» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sIaj
2009-10-16, 16:22
Karter - naprawa - ulamany fragment
Autor Wiadomość
KrzaK 


Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 208
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-10-22, 16:39   Karter - naprawa - ulamany fragment

Coż jak niektorzy sie pewnie zrientowali to wlanęlo mi lewy karter, tak, ze został totalnie uwalony od reszty czesci silnika. Teraz pytanie czy moge zespawac ta częsć, czy trzeba kupic nowe kartery? Czy bedzie niebezpiecznie, jezeli bedę jeździła na dospawanym akwalku aluminium?
Ostatnio zmieniony przez Qba 2006-10-23, 00:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
MarioMz 
Mz etz 150 :D

Motocykl: Mz Etz 150
Wiek: 33
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 38
Skąd: Legnica
Wysłany: 2006-10-22, 16:45   

Aluminium raczej nie pospawasz. najlepiej by było kupic nowy i przełozyc wszystko bo tak to dupa. A to ci pękło tylko ta ścianka taka gdzie łancuch wychodzi bo jak tak to luzik bedziesz mógł jezdzic tylko gorzej jak ci pękło az tam dalej ze wycieka olej to trza nowy karter .
 
 
     
spiwor 
Driver

Motocykl: Christine 251
Wiek: 47
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 45
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2006-10-22, 16:57   

Da się pospawać ale to dość droga impreza( mi za spawanie lewej połówki,lekko zmasakrowana była, ktoś musiał być strasznie nawalony wybijając młotkiem i przecinakiem łożyska, dorabianie metaowych gwintów, obróbka spawów wokół otworów razem 300 zł), lepiej kupić kartery używane.
Teraz pokazało mi się zdjęcie, koszt będzie mniejszy bo obróbka spawu będzie mniejsza.
 
     
Szymon_MZ 

Motocykl: ETZ250/VFR800
Pomógł: 10 razy
Wiek: 34
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2006-10-22, 17:09   

Można spawać aluminium tylko trzeba mieć odpowiednie spoiwo. Na allegro coś takiego sprzedają. Widziałem zespawany blok silnika samochodowego, i olej nie wyciekał. Najlepiej zleć odpowiedniej osobie która umnie tym spawać. :mrgreen:
 
     
Pawlos 
Ready to race!

Motocykl: Kawasaki ZX-9r
Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 110
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2006-10-22, 17:23   

myśle, ze jak ktoś ci to dobrze zrobi to nie powinno byc problemów. Koledze niedawno urwał sie uchwyt silnika w skuterze (aluminiowy) dal dobremu fachowcowi, i się trzyma chociaż ze silnik lekki nie jest ;)
_________________
www.wheelieholix.pl
 
 
     
szymon 
Szymon.Karpacz

Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 33
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2006-10-22, 17:31   

Witam
Jeżeli koszt spawania (aluminium w osłonie argonowej) nie przekroczy wartości zakupu używanych karterów-można to zlecić spawaczowi z odpowiednim sprzętem. Za takie usługi raczej sobie liczą-np. niedawno za pospawanie pęknięcia miski olejowej (BMW)-ledwo widoczna rysa, płaciłem 70 zł.
Wspawanie rurki do chłodnicy oleju-30 zł.
Alegrowe spoiwa są dobre TYLKO do małych spawów- i raczej małych przedmiotów, które łatwo zagrzać. Palnikiem na propan będzie raczej niemożliwe zagrzanie karterów do temperatury spawania. Użycie palnika acetylenowego jest bardzo ryzykowne-bo trzeba mieć dużo wprawy (i szczęścia :wink: ), żeby uzyskiwać odpowiednią temperaturę-moment nieuwagi i karter się potopi, albo odkształci.
Pozdrawiam
_________________
Szymon.Karpacz
MZ ETZ251
 
     
William 
Zlotowicz
Mnich


Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1283
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-10-22, 17:37   

Da się.

Kolega jeździł sobie ETZ 251, aż w końcu zerwał łańcuch. Traf chciał, że łańcuch się zawinął pod zębatkę i wyrwał spód silnika (rozerwał karter). Rozebrał cały silnik i pospawał karter z obu stron, po czym wszystko poskładał.

Stało się to rok temu, i do tej pory śmiga a Etka lekko z nim nie ma, bo ma ją "do zabawy".

[ Dodano: 2006-10-22, 17:37 ]
(spawał sam).
_________________
http://mnich777.blogspot.com/
 
     
Huberto 
Renegat


Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1614
Skąd: Szczytno
Wysłany: 2006-10-22, 19:28   

Mi znajomy pospawał za browara karter w SHLce. Wszystko było ok, dopóki nie zacząłem świrować :mrgreen: Pękła wzdłuż dziura, w której siedzi mosiężna tulejka, a w niej wałek pośredni. Karter musiałem wymienić bo byłoby to już trzecie jego spawanie :razz:

A tak mi walną karter w silniku od tropika gdy spadł łańcuch (silnik był zamontowany w wyczynowej krosowej ramie typu SAM :mrgreen: )
_________________
TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...

"Ssanie.... bez ssania...."
 
 
     
KrzaK 


Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 208
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-10-22, 21:34   

chm no tak, ale chyba uzywane kartery drogie nie sa, a teraz to tez nie ma chyba problemu z wymiana silnika, bo jest traktowany jako częśc nie?
 
     
William 
Zlotowicz
Mnich


Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1283
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-10-22, 21:36   

KrzaK napisał/a:
a teraz to tez nie ma chyba problemu z wymiana silnika, bo jest traktowany jako częśc
Tak. W nowych dowodach nie ma już nr. silnika.
_________________
http://mnich777.blogspot.com/
 
     
Zomo 


Motocykl: Xr650R,WFM 125.komar
Wiek: 34
Dołączył: 15 Wrz 2004
Posty: 86
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2006-10-22, 21:40   

witam...ja mam podobny problem wiec sie podepne...mam male przetarcie kolo zembatki i cieknie mi olej...a tak przy okazji mam zerwane gwinty w 2 miejscach.... myslalem zrobic to tym preparatem alum weld ...myslicie ze zda to egzamin przy naprawie gwintow?? czy lepiej szukac karterow
 
 
     
Klima 


Motocykl: Yamaha yzf 600r
Pomógł: 17 razy
Wiek: 35
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 994
Skąd: suwałki
Wysłany: 2006-10-22, 21:43   

Cena spawania aluminium zalezy od dlugosci spoiny, Ja pompke hamulcowa spawalem na praktach za 4 browary :cool:
_________________
Moja była etka http://www.polskajazda.pl...&idpojazd=10835
 
 
     
spiwor 
Driver

Motocykl: Christine 251
Wiek: 47
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 45
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2006-10-23, 00:59   

Powiedzielki mi że spawanie to pikuś a obróbka jest droga
 
     
KrzaK 


Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 208
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-10-23, 09:25   

ja bym sie nie bawil w spawanie. Kupie nowe kartery i po krzyku ytroche drozej, ale zawsze penosc ze nic Ci sie znowu nie urwie
 
     
Klima 


Motocykl: Yamaha yzf 600r
Pomógł: 17 razy
Wiek: 35
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 994
Skąd: suwałki
Wysłany: 2006-10-23, 16:14   

spiwor napisał/a:
obróbka jest droga
jaka obróbka?
_________________
Moja była etka http://www.polskajazda.pl...&idpojazd=10835
 
 
     
KrzaK 


Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 208
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-10-23, 19:07   

a mam takie pytanko z innejh beczki czy wsytarczy ze wynmienie jeden karter czy musze od razu wymieniac oba? CZy jezdzenie na liniku z 2 roznych karerow czyms grozi? One przeciez byly robione tak samo nie?
 
     
SOVIETVW 
Zlotowicz
'nas niedogoniat...


Motocykl: ETZ 251/ DR 800 S
Pomógł: 6 razy
Wiek: 38
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1309
Skąd: Meseritz
Wysłany: 2006-10-23, 19:21   

grozi tym ze to niebedzie wogule chodzic albo bedzie chodzic jak totalna kupa,kazda para karterow i kap bocznych to komplet osobno obrabiany,z tym ze w przypadku pokryw bocznych nie ma to tak wielkiego znaczenia, za to kartery musza byc wymieniane parami,to tak jak by zamieniac czesci lub przekladac z dwoch przechodzonych sulnikow tzn z jednego do drugiego,wiadomo co z tego bedzie kupa,one sa dopasowane do siebie i musi byc komplet,wiem ze oczywscie zaraz znajdzie sie jakis typ ktory powie ze to nieprawda bo jego kolega ma w WSK dwa rozne i dziala,no ok ja widzialem w Jawie 2 razone i tez dzialalo ale jak,oczywsic enie tak jak powinno,pozatym komponuja sie jak swini siodło.Kazdy odlew jest inny.

[ Dodano: 2006-10-23, 19:25 ]
Jesli sa mocno rozwalone to w spawanie nie ma sensu sie bawic,obrobic to se mozna samemu,ale takie spawanie dosc ostro sciaga i powstaną duze naprezenia,zalezy tez od wprawnosci spawacza,ale mimo wszytsko,moga byc odkszatelcenia itd,np podczas wzmacniania blokow silnikow z aluminium wlasnie za pomoca spawow wzmacniajacych obrabia sie na nowo piasty pod lozyska glowne wału bo po spawaniu traca one centrycznasc wzgledem siebie.Na allegro sa ladne kartery za 99zł
_________________
Obecnie w mojej stajni stoją:

MZ ETZ 251
SUZUKI DR 800
VW GOLF III 1.9 TDI
VW GOLF GTI 20 Jahre
MERCEDES-BENZ GE-280 (niedługo 300 TD)
http://www.tagworld.com/Soviet/World/MyWeb.aspx
 
 
     
KrzaK 


Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 208
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-10-25, 21:47   

a jescze jedno czy kartery od 250 roznia sie czyms od 251?
 
     
Huberto 
Renegat


Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1614
Skąd: Szczytno
Wysłany: 2006-10-25, 21:49   

KrzaK, kartery są takie same w 250 jak w 251. W 251 jest inny cylinder.
_________________
TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...

"Ssanie.... bez ssania...."
 
 
     
Śpiewak 
Pogromca mitów :)


Motocykl: etka i fazer
Pomógł: 11 razy
Wiek: 33
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 498
Skąd: Miastko
Wysłany: 2006-10-25, 21:49   

KrzaK, nie :wink:
_________________
http://www.polskajazda.pl...wagen,Golf/2175
Moje byłe i teraźniejsze zamiatacze :mrgreen:
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 17