MZ KLUB POLSKA :: Zobacz temat - [Silnik] Gaźnik BING, cylinder mocno się grzeje

Motomaniak

Witam wszystkich kolegów, Mam problem z moją MZ :neutral:

i proszę was o pomoc, a mianowicie odkąd kupiłem sobie gaźnik Bing maszyna mocno się grzeje cylinder jest tak gorący ze nie można dotknąć... kolor świecy nawet po 100km czarny... Ustawienia fabryczne skład mieszanki 1,5 obrotu, wczoraj założyłem z powrotem oryginalny gaźnik i moto nie grzeje się wcale, cylinder jest chłodny...
Może ktoś z was tak miał? co to może być?
Ps. zapłon idealnie ustawiony świeca nowa ngk.
Pozdro :piwo:

Rof · Wysłany: 2007-07-04, 08:44

podaje za dużo paliwa, mieszanka jest za bogata. Nie pamietam juz ktora sruba reguluje sie sklad mieszanki, ale ostatnio byl temat o regulacji gaznika BING, wiec proponuje zajrzec tam

Motomaniak · Wysłany: 2007-07-04, 09:01

Rof, spalanie około 4l :neutral:

hubertbaran · Wysłany: 2007-07-04, 19:38

masz chłopie zbyt uboga w paliwo mieszanke;] najprawdopodobniej załozyłes tylko hgaźnik pomijajac regulacje, lub śrube składu odkreciłes tak na oko;] Na poczatek iglica zabek wyzej moze pomoze.

Motomaniak · Wysłany: 2007-07-04, 21:39

hubertbaran, Własnie przestawiłem iglice i jest lepiej tylko teraz mam jeden problem... z dnia na dzien coraz bardziej cos stukało w cylindrze... dzisiaj zdiołem głowice i okazało sie ze tłok w nia puka...
wiec podłozyłem 2 grube uszcelki pod cylinder, złozyłem i to samo... nom moze troche mniej... co to moze byc? moze wał? :sad:

pozdro

adrian90_15 · Wysłany: 2007-07-04, 22:02

Najpierw zmierz szczelinę pomiędzy głowicą i cylindrem. Wykręć świecę i w jej miejsce wsadź miękki drut (miedź lub cyna) i pokręć wałem. Potem zmierz gubość tego druta suwmiarką. Powinna wynosić 0,9mm do 1,2mm.

Motomaniak · Wysłany: 2007-07-04, 22:09

adrian90_15, jutro sprawdze ale wiesz na wolnych obrotach tego nie robi tylko jak dodam troche wiecej gazu i pozniej puszce... powyrzej 3000 obr tez podobnie...

adrian90_15 · Wysłany: 2007-07-04, 22:46

Przy wyższych obrotach tłok ma większe wychylenie w górę. Nie wiem jak inaczej to nazwać :mrgreen:

. Jeżeli szczelina będzie prawidłowa to może to być też parę innych żeczy, np. luźne pierścienie tłokowe.

Nie wiem tylko dlaczego nie słyszysz tego stukania przy zwiększaniu obrotów. Może po prostu praca silnika ci je zagłusza... :roll:

hubertbaran · Wysłany: 2007-07-04, 23:07

a zrobiłes reneracje wału ;| ile przejechałes... Wyreguluj dokładnie gaxnik mozliwe ze pukanie to "spalanie stukowe" ;]

adrian90_15 · Wysłany: 2007-07-04, 23:09

Czyli co?

hubertbaran · Wysłany: 2007-07-04, 23:25

boyło na forum i temat obszernie rozwiniety przez sovieta...

Motomaniak · Wysłany: 2007-07-05, 12:58

wiec przerwa jest spora OKOŁO 2-3mm a po rozebraniu w głowicy oraz na denku tłoka sa slady uderzania... regeneracja wału była przeprowadzona jakis rok temu przez poprzedniego właściciela... :???:

od tamtej pory moto moze przejechało 3000km...

hubertbaran · Wysłany: 2007-07-05, 23:14

zrób zdjecia tym śladom.

Klima · Wysłany: 2007-07-05, 23:23

a wał sprawdz tak: zdejmij pokrywę od alternatora i imbusem rób takie małe ruchy w prawo i lewo, jak masz luz to będzie stuk i widać czy tłok porusza sie naewt przy malutkim ruszeniu imbusem. tylko nie rób tego w GMP i DMP

Ghost Rider · Wysłany: 2007-07-06, 12:48

u mnie też coś "dzwoni" w cylindrze, jak odkręciłem głowice to na tłoku ten nagar był tak jakby ubity troszkę, i nie wiem czy przypadkiem nie wali w głowice, i nie wiem czy to nie czasem przez sworzeń i łożysko, bo wydaje mi się że jest minimalny luz (i sworzeń swobodnie na boki się rusza, nie wiem czy to normalne). tego dzwonienia nie ma na niskich obr ale jak przygazuje i puszcze manetke to wtedy dzwoni, lub jak jade na jednostajnych obrotach z jakiegoś wzniesienia (gdy moto delikatnie sobie "pyka") za jakiś tydzień moge mieć sworzeń i łożysko z agmotu tylko nie wiem czy to przez to.

ETZrider · Wysłany: 2007-07-06, 16:51

To że sworzeń luźno chodzi sobie na boki nie jest normalne. Co do nagaru to jakby tłok walił o głowicę to nagar by był ubity, albo by go wcale nie było tylko w pewnych mijscach a nie na całej powierzchni , tak jest u ciebie??

Ghost Rider · Wysłany: 2007-07-06, 20:36

u mnie jest ubity tylko w pewnych miejscach, sworzeń chodzi leciutko a gniazdo całe z oleju (przez to tak się swobodnie rusza). zanim z powrotem przykręciłem głowice to ją troche przytarłem ale tylko troszeczkę, i widocznie za mało, ale juz nic nie będe przycierał tylko założe nowy sworzeń i łożysko (wydaje mi się że przez ten luz na łożysku i sworzniu tłok przy większych obrotach jest "wyrzucany" wyżej i przez to te stuki) a jak to nic nie da to dam trzecia juz podkładke pod głowice (albo grubszą pod cylinder bo ta co jest to z bloku technicznego)

[ Dodano: 2007-07-06, 20:38 ]
aha, i to ubicie jest w kształcie okręgu (mniej więcej w tym miejscu gdzie zaczyna się to wgłębienie w głowicy)

Tobi · Wysłany: 2007-07-07, 23:44

gdzie można dostać taki gaźnik Bing?? Są na allegro??

Motomaniak · Wysłany: 2007-07-08, 08:20

paweł00150, Własnie u mnie jest identycznie jest taki slad w kształcie okręgu na tłoku i głowicy w tym miejscu u mnie nie ma nagaru.... :???:

Tobi, Binga mozna kupic w Wilmacie www.wilmat.pl :piwo:

Ghost Rider · Wysłany: 2007-07-08, 08:36

ja wczoraj jeszcze raz ściągnąłem głowice i nie było już tego okręgu (bo troszke głowice spiłowałem w tym miejscu) ale tak z boku było ubite dość konkretnie (aż aluminium widać). jak wyciągnąłem sworzeń o łożysko się posypało :oczy:

teraz czekam aż brat wróci z rzeszowa z częściami, (nowe łożysko+sworzeń). stary sworzeń chyba był plastikowy bo miałem go od kolegi prawie nie używany a dużo gorszy niż ten co ma 17 lat i dopiero w tym roku zmieniłem. ciekawe czy w agmocie będą uczciwe sworznie :razz:

[ Dodano: 2007-07-08, 08:40 ]
pierścienie dałem nowe (choć słyszałem że jak się wymienia to od razu z tłokiem), ale one na pewno nie dzwoniły bo siedza ciasno