» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sIaj
2009-10-17, 10:21
Tarcza hamulca ociera o okładzine w zacisku - etz 250
Autor Wiadomość
Promo1988 


Motocykl: ETZ 250 85r.
Wiek: 35
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 10
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2008-09-08, 13:51   Tarcza hamulca ociera o okładzine w zacisku - etz 250

Witam. Wymianiałem olej w w lagach, gdy jużwszystko poskładałem do kupy(lagi) zamontowałem przednie koło i zacisk na tarcze, klocki weszły bez problemu na tarcze. Koło kręciło sie jeszcze swobodnie ponieważ nie dokręciłem jeszcze koło. Po mocnym dokręceniu tarcza strasznie ociera o jedną okładzine :shock: Rozbierałem to pare razy i przekładałem podkładke raz z jednej raz z drugiej strony koła i cały czas to samo... Przed demontażem koła nic takiego nie miało miejsca, koło było skręcone mocno i nic nie ocierało. Może źle coś poskładałem? Ma być jedna podkładka pomiędzy kołem a lagą czy 2 z obu stron? Dodam iż tarcza ociera(patrząc z przodu) o prawy klocek, drugi ma troche luzu. Pomocy :cry:
 
     
Adam Cygan 
adaś


Motocykl: MZ: etz250,es250/2
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 118
Skąd: Żelazówka
Wysłany: 2008-09-08, 14:35   

Ten schemat ci napewno pomoże i wyjaśni sprawe z podkładkami

[ Dodano: 2008-09-08, 14:39 ]
Bo szczeze muwiąc niewiem jaka podkładle si chodzi jeśli ci codzi o podkładke 12 to ona przychodzi pod nakrentke13 a nie pomiędzy koło a lage.
_________________
Moje MZ-tki
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,250/12404
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ES,250/12405
 
 
     
Promo1988 


Motocykl: ETZ 250 85r.
Wiek: 35
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 10
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2008-09-08, 15:03   

Wywaliłem tą dodatkową podkładke, teraz jest tylko ta co przychodzi pod nakrętke. Niestety opór dalej występuje :evil: Kołem da sie przekręcić ręką ale o swobodnym kręceniu sie koła nie ma mowy.. Jak lekko skręce koło tą nakrętką 13 to jako tako luźno koło chodzi a jak mocno to tak jak pisze.. Wcześniej chodziło bardzo dobrze wieć tłoczki nie sa zasyfiałe ani nic z tych rzeczy. Co moze być jeszcze przyczyną? Przed demontażem miałem założeone 2 tarcze wiec drugą zbędną postanowiłem odkręcić. Może za lekko dokręciłem tarczę która pozostała? :roll:
 
     
Magic 

Motocykl: nie MZ
Pomógł: 26 razy
Wiek: 33
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 622
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-08, 15:26   

raczej nie da się za lekko dokręcić tarczy, bo ona wskakuje na swoje miejsce i tak zostaje już. Jeśli masz te dwie podkładki dystansowe (9 i 11 na foto) dobrze założone to problemu szukał bym raczej w niewracającym tak jak trzeba tloczku zacisku
_________________
była ETZ 251e http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ_251/43499
 
     
Gustlik 
PKN 9796


Motocykl: ETZ 250e
Pomógł: 21 razy
Wiek: 31
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 813
Skąd: Białaczów
Wysłany: 2008-09-08, 16:03   

Ja tez Jak robiłem remont Rometa przed chodził elegancko a po juz go muliło a czesci lezały nie ruszane przeczysciłem gaźnik i chodzi :) Przeczysc ten tłoczek i musi byc dobrze :]
_________________
MZ 150TS '83r.
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/TS,150/24015
ETZ 250e '84r.
http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ,250/56352
 
 
     
BeerfaN 
Made in PRL


Motocykl: była ETZ, jest xf650
Pomógł: 19 razy
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 818
Skąd: Warszawa Marysin
Wysłany: 2008-09-08, 16:53   

Prawy tłoczek się zastał. Wciśnij drania do oporu i musi puścić.
_________________
We've reached the Devil in his home i Las Vegas.
He said: "No, he's not my boy, but I love him like a son..."
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ-250/65428
 
     
gajos120 

Motocykl: mz etz 251 '89
Wiek: 36
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 10
Skąd: Skarżysko-Kam
Wysłany: 2008-09-08, 18:39   

a spróbuj kolego zamienic te czesci nr 11 i chyba 9 na tym rysunku, to jest niby to samo ale nie sa symetryczne
 
 
     
Adam Cygan 
adaś


Motocykl: MZ: etz250,es250/2
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 118
Skąd: Żelazówka
Wysłany: 2008-09-08, 18:45   

A prubowałaś kilka razy zachamować zeby sie wysrotkowały tloczki
_________________
Moje MZ-tki
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,250/12404
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ES,250/12405
 
 
     
Promo1988 


Motocykl: ETZ 250 85r.
Wiek: 35
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 10
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2008-09-08, 20:50   

Przejechałem się dziś na tym hamującym kole... Opory sa straszne jak sie wrzuci luz a jak sie dotknie tarczy po czasie to ręka oparzona... No więc rozebrałem zacisk i co sie okazało? Zapieczony prawy tłoczek (patrząc od przodu). Lewego próbwałem wypchać spręzonym powietrzem przytykająć wąż to odpowietrzenia i jednocześnie zatykająć ten mały otwór. Efekt był taki że w wężu jebło i w węzu zrobiła sie dziura :shock: A tłoczek ani drgnoł... Czym mógłbym go wydostać z tego zacisku? :evil:
 
     
Magic 

Motocykl: nie MZ
Pomógł: 26 razy
Wiek: 33
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 622
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-08, 20:57   

jak jest zapieczony w najgłębszym położeniu to masz spory problem... :/ a jak chociaż troszkę wysunięty ta zawsze możesz spróbować przyp.. przywalić w niego, moze wskoczy trochę i sie odblokuje? :mrgreen:
_________________
była ETZ 251e http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ_251/43499
 
     
przemekpiotr 


Motocykl: ETZ 250e SV650
Pomógł: 15 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 390
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Wysłany: 2008-09-08, 23:03   

tłoczek ma taki rowek na obwodzie po zewnetrznej stronie - spróbuj za to podwadzić jakimś śrubokrętem raz z jednej raz z drugiej strony
_________________
Szukam sposobu by kiedyś polecieć jak Ikar na skrzydłach tej wolności... I jeśli mam jak on spaść, to spadnę jak on, ale szczęśliwy, bo żyłem naprawdę...
<<BlackGangstaETZ>>
 
 
     
Giemza 
Zlotowicz
Sasza/Ivan/Sergiej

Motocykl: 150,250,251,TS 350
Pomógł: 14 razy
Wiek: 31
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 910
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-09, 08:24   

przemekpiotr, nie śrubokrętem tłoczek się porysuje i będzie musiał kupować drugi bo będzie podrapany i mu będzuie płynem ciekło.
kolego Promo1988, zrób tak: weź całą połówke tego zacisku z tym tłoczkiem i w imadło tylko między jedną a drugą stroną musi byś drewno oczywiści i skręcaj imadło tłoczek powinien wejść i się ruszy i jak co to zdejmij tą gumke z niego ;p

pzdr :piwo:
 
 
     
BeerfaN 
Made in PRL


Motocykl: była ETZ, jest xf650
Pomógł: 19 razy
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 818
Skąd: Warszawa Marysin
Wysłany: 2008-09-10, 17:21   

Ja założyłem na tłoczek duuuuzą żabkę i delikatnie obróciłem go w zacisku. Jak się ruszył, sprężone powietrze dało radę.

Jak tłoczek nie wychodzi pod ciśnieniem z pompki hamulcowej, to nieźle się zastał.
_________________
We've reached the Devil in his home i Las Vegas.
He said: "No, he's not my boy, but I love him like a son..."
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ-250/65428
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 16