[Madmax39]

Zamiast poprawiać tylko utrudniają. A co za różnica czy brak doświadczenia jak sie ma 18 czy 24 lata.
http://wiadomosci.gazeta....69,5021146.html

[William]

Trochę bez sensu. Na wp.pl jest artykuł: Kolesie jechali Rometem K125 (125 ccm) bez kasków i na stojąco, po czym na prostej drodze spadli z jezdni i zaryli w glebe, trafili do szpitala z urazem czaszki, w której i tak pewnie nic niema. Ich stan jest ciężki. Tylko, że mieli 38 i 32 lata.

http://wiadomosci.wp.pl/w...20&ticaid=15867

Lepsze byłoby już wprowadzenie jakichś badań psychologicznych.

[witus]

Dla mnie bzdura!! Jeśli człowiek jest szalony to nie robi czy ma 18 czy nawet 30 lat, rok temu zabiło sie dwóch szalencow co mieli powyzej 30 lat, jeden miał nawet dwoje dzieci. Poiwiedzmy mam 24 lata, zasiadam na ścigaczu i co jade powoli? w jedzie motocyklem trzeba miec wyobraznie i tyle i miec respekt do motocykla szczegolnie takiego co ma powyzej 100 kucykow.

[William]

Poza tym łapówek miało być mniej a nie więcej.

[Klima]

Pierdzielenie. Już kiedyś to miało wejśćtak jak prawko od 16 lat na B

[MZ Maxi Perwers]

Widzicie... pewne rzeczy już udowodniono... dlaczego w USA granica pełnoletności to 21 lat, a nie 16?
Dlaczego stosowane są kryteria wiekowe przy zawieraniu ubezpieczeń komunikacyjnych?
Tutaj chodzi o psychę, hormony itd. Pozdraw.

[witus]

DOkladnie, tak samo jakies zielone liscie i w ogole, ktoś gdzies cos podlapal i wypisuje.

[ Dodano: 2008-03-13, 23:08 ]
MZ Maxi Perwers, zgadza sie, ale to jednak nie kazdy potwierdza regule i dlatego akurat wymyslenie tego, że na kategorie A mozna zdawac majac 24 lata a na kategorie B czy C normlanie od 18 lat to wedlug mnie bzdura. Tak samo moge mowic ilu jest mlodych co ma bogatych rodzicow i dostają BMW 200konne. TO jest wedlug mnie to samo.

[Michau]

[Rufusetz150e]

zgadzam sie z wami co do kazdej opini powyżej .
Ja mam prawojazdy wiec srednio mnie to interesuje. Pomysł zryty jak nic, ale powiem wam że mam znajomego co ma stuningowana kosiarke co dla mnie jest totoalna głupota ale mniejsza z tuningiem koles po tej kosiarce wogóle nieumi jezdzić na motocyklu z manualem raz dałem mu swoja wueske to pożal sie Panie, o co najlepsze brat mu wysłał Yamahe R6 130KM i ma zamiar zrobic sobie prawko i jezdzic i jest jeszcze jeden taki jak on a zaręczam że obaj mają w baniach wióra mówiąc prściej skuterowe cwaniaczki

[Paweł150]

Ja uwazam ze to głupie. Wiek nie idze w parze w rozumem. Znam róznych motocyklistów i ich zachowania na drodze. Tuta jest ciezko stwierdzic jak metoda jest najlepsza. W irlandi jest tak ze prawko mozesz miec od 16 lat na motor ale jest taka zasana wzaleznosci jak dlugo masz prawko na takiej pojemnosci mozesz jezdzic i tutaj podam przyklad
1rok poje 250-400
2-3lata poj500-750
4-5lat poje 1000
U nas nie wiem czy by sie sprawdziło Przedewszystkim ubezpieczenia powinne byc duzo wieksze dla takich co powoduja wypadki i maja duzo punktów.
Mysle ze jakies badania stwierdzajace nasze zdolnosci motoryczne.A co do wariatów na drodze to nie brakuje ani na autach ani na motocyklach nie ma reguly i temat szalenców jest tematem rzeka
Osobiscie uwazam ze trzeba szanowac siebie i motocykl i miec respekt do motocykla jak kolega wyzej napisal.Trzeba miec swiadomoscco mozna spowodowac niebezpieczna jazdą

A jeszcze chcialem dodac

[Poszy150]

co do skuterkowców, to na skuterze nabiera się bardzo złego nawyku a mianowicie "Gaz w dechę" i jazda. Dostanie potem taki jeden z drugim jakąś R1 jak pisze Rufusetz150e, i co zrobi? gaz w dechę bo tylko to umie.

[witus]

a o skuterach to az żal pisac... jedzie taki 14 latek co ma karte motorowerowa i sobie smiga po miescie, jeszcze najczesciej ze zdjetymi blokadami. Z tym powinni cos najpierw zrobic!!

[tomasz102]

[martwica21]

[grzes]

martwica21, z kat c się mylisz właśnie kończę c+e robić i dowiadywałem się jak robotę podłapać, lecz w obecnych przepisach jest zapis że do ukończenia 21 roku życia można jeździć samochodem ciężarowym o masie całkowitej nie przekraczającej 7,5 t (w przypadku c+e samochodem ciężarowym z przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej 7,5t) A co do motocykli to ograniczenie prawa jazdy do 24roku życia tylko spowoduje większe zagrożenia ponieważ i tak ludzie jeżdżą motocyklami bez prawka, a przy takim ograniczeniu to tylko więcej ludzi będzie jeździć ścigaczami bez kwitów i będziemy słyszeć w radiu czy w telewizji że ktoś się zabił (bądź spowodował jakiś wypadek) uciekając przed policją bo nie miał prawa jazdy, jestem takiego zdania że nasi ustawodawcy są zbyt tępi żeby wprowadzać jakiekolwiek ustawy, napisze taki ciemniak projekt ustawy o tym o czym wogule nie miał pojęcia bo wydaje mu się że motocykliści to szaleńcy bo jakiś wyprzedzał jego rządową limuzynę która jechała 170km/h

[MZ Maxi Perwers]

martwica21, napisał to, co wszyscy 30-40 latkowie już wiedzą. Inaczej traktuje się motocykl mając lat np. 19, a inaczej mając lat 40. Rozumiem niesmak niektórych forumowiczów do pomysłu z podniesieniem granicy wieku, bo przesuwa to ich legalny start na drogi, ale myślę, że sprawa warta jest dopracowania i wcielenia w życie. Pozdraw.

[SOWA]

heh, nawet jeśli w Polsce ten przepis wprowadzą to spora część chcących jeździć wcześniej - zacznie kombinować, będzie podobna sytuacja jak z motocyklami 125 rejestrowanymi na 50 tyle że będzie można spotkać Yamahe R1 125cc Papier przyjmie wszystko a Polak potrafi...

Moim zdaniem pomysł jest chybiony, lepszym rozwiązaniem byłoby stopniowe zwiększanie dopuszczalnej pojemności (tudzież mocy) adekwatnie do stażu posiadania prawa jazdy.

Odrębną sprawą są kursy przygotowujące do zdania egzaminu, a nie do jazdy motocyklem. Kursy, tak jak i egzaminy są w większości przeprowadzane na spokojnych 250tkach (na początek to oczywiście bardzo dobre rozwiązanie), ale taki kurs nie przygotowuje do jazdy na poważniejszych maszynach. Ja robiąc kurs na kat. A jeździłem yamahą xs 250, wszystkie jazdy odbywały się na placu lub w mieście, co oznacza Vmax = 50. Ani razu nie wyjechałem z instruktorem za miasto - bo tego egzamin nie obejmuje... W ośrodku mieli jeszcze kilka motocykli - suzuki gn125, etz150 i gs500. O tego ostatniego mimo usilnego wołania nigdy się nie doprosiłem, mimo że był sztandarowym motocyklem ośrodka, był pokazywany na ulotkach (chyba tylko po to żeby pokazać co to oni nie mają) a jak przychodziło co do czego to a to nie ma w nim paliwa, a to szef nic nie mówił o "dużym" (gs500) i takie gadanie...

Według mnie powinni poważnie wziąć się za przygotowanie motocyklistów do jazdy, wyobraźni nabiera się zarówno z wiekiem jak i z doświadczeniem. Samo podnoszenie wieku do 24 wg mnie nie wiele da.

Pozdr.

[Paweł150]

a co do kursu u nas w miescie jest osrodek co ma woym motrek jaki 400poj ale kole powiedział ze nie da im do nauki tagiego bo go zniszczai dał im 250siatke zajechaną. Ja mialem na miescie tylko jedna godzinke reszta to plac stylu jazdy po miesice uczyłem sie sam i jak by nie jazdaw czesnie to pewnie do teraz nie miał bym prawka Trzeba sie wziasc za osrodki

[Śpiewak]

ooo tak panowie,widzę że wg kilku osób to naprawdę zajebisty sposób,tylko że wszyscy którzy tu sie wypowiedzieli mają prawo jazdy. ja go nie mam - i co mam powiedzieć? jak sobie pomyśle że moją emzetą mógłbym jeździć legalnie za sześć lat,to wolałbym się pociąć. TU NIC NIE ZALEŻY OD WIEKU...pojebów na świecie nie zabraknie nigdy,a tacy znajdują sie w wieku 18 lat jak i w wieku 40 i na to nie ma reguły w sumie ja zdążę zacząć kurs,ale współczuje moim rówieśnikom którzy urodzili sie pare miesięcy za późno....gdybym nie zdążył i tak bede jeździł bez prawka i wale ten system.

[witus]

Niech sie wezma za szkolenie w szkołach jazdy, bo tam zdobywamy pratkycznie zerowe umiejetnosci.. a majac 18 czy 24 lat to nie ma roznicy jak wsiadasz na motoyckjl i doświadczenia nie masz!! Politykom sie w dupach poprzewracało!! I w dodatku bedzie połowa bez prawka smigac, teraz juz duzo takich.

i niech sie lepije wezmą za ludzi w przrabianych golfach, bmw 3 itd!!