Ukruszony kawałek bloku. |
Autor |
Wiadomość |
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2008-05-20, 19:36 Ukruszony kawałek bloku.
|
|
|
Witam!
Ostatnio trochę mnie poniosło (słuchanie się kolegów ) w wyniku czego straciłem miskę olejową. Miska jest dwudzielna. Górna część osłania cały blok od spodu, w niej pracuje wał i część dolna jest dokręcana do części górnej w przedniej jej części i w niej znajduje się smok. Spotkanie miski z krawężnikiem było nie wąskie. Dolnej miski wcale nie ma, górna oderwała się od bloku w części przedniej wyrywając z jedną śrubą fragment przylgni do której przykręcana jest miska olejowa. Długość wyszczerbienia to ok 4cm, głębokość ok 1cm. Teraz zastanawiam się co z tym fantem zrobić. Nie wiem czy gdziekolwiek u mnie w mieście spawają żeliwo, a nawet gdyby to muszę wyciągnąć silnik i osłonić szczelnie cały wał, żeby żadne opiłki podczas szlifowania się nie dostały. Znalazłem też taki klej na allegro: http://allegro.pl/item360...lej_swiata.html Jeżeli ten klej jest taki mocny jak opisują, to powinien wytrzymać, w zasadzie to chodzi tylko o to, żeby wypełnić lukę, między blokiem a miską. Panowie, co polecacie w takiej sytuacji? Co zrobić, żeby to miało ręce i nogi?
Aha, auto to BMW 318i z silnikiem M40B18
Pozdrawiam! |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
saska251
Pogromca Trabantów
Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2286 Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
|
Wysłany: 2008-05-20, 20:13
|
|
|
możesz to zatkać jakimś klejem - nie masz nic do stracenia.
teoretycznie powinno trzymać - pod warunkiem że dobrze do odtłuścisz.
pozdro |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN. |
|
|
|
|
PoLi1990
Motocykl: MZ etz 251e
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 05 Lip 2008 Posty: 142 Skąd: RŚl - CK
|
|
|
|
|
Rufusetz150e
Motocykl: Mz Etz 150e itp.
Pomógł: 13 razy Wiek: 36 Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 269 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 2008-09-07, 00:28
|
|
|
JA bym niedawał nic z specifików na "Pox ... " i gorszych od nich
musisz poszukać jakiegoś kleju do bloków silnikowych zeby dobzre łaczył sie z żeliwem, ja mam taki do bloków silnikowych itd jest dość łatwy w modelacji , np spokojnie zakleiłem nim pokrywe odmz w kórej kopnik wywalił dziure że wchodizły 3 palce, no i teraz nawet sadu niema i neic nie cieknie, pzry najblizzej okazji podam ci nazwe firmy tego kleju , ja dla mnie on jest zajebisty nijedna rzec juz nim zrbiłem , no i cena to 20 zł za dwie nieduze tubeczki, akurat powinno starczyć na wypełnienie szczeliny 4cmx1cmx1cm |
_________________ Jazda na etezecie jest najlepsza na świecie!!! ;D
Ecia ->
http://www.youtube.com/watch?v=CXDlrvdvEiw
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ-150/30840
Jak pomogłem kliknij POMÓGŁ |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2008-09-16, 22:01
|
|
|
zeliwo spawa sie po podgrzaniu;] wiec musisz tak czy inaczej rozbierać silnik;] Niestety nie bede cie pocieszał, jak chesz miec dobrze zrobione. Puki co weź poxyline zalep co sie da ;] Szukaj sobie nowego bloku znajac zycie taniej wyjdzie:P |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2008-10-19, 20:43
|
|
|
Zalepiłem ubytek poxyliną, auto przejechało tak 1500km bez żadnych objawów, a w dupę dostawało czasami nieziemsko. Aktualnie jest po dachowaniu, ale silnik dalej lata |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
saska251
Pogromca Trabantów
Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2286 Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
|
Wysłany: 2008-10-19, 20:53
|
|
|
miska w octavii też śmiga na poxylinie. albo na poxipolu, nie pamiętam |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN. |
|
|
|
|
Śpiewak
Pogromca mitów :)
Motocykl: etka i fazer
Pomógł: 11 razy Wiek: 33 Dołączył: 29 Paź 2005 Posty: 498 Skąd: Miastko
|
|
|
|
|
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2008-10-19, 21:06
|
|
|
Nie jest mocno rozwalona, aczkolwiek nie opłaca mi się jej robić. Muszę ją sprzedać |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
|