To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Nadwozie/podwozie - Wózek boczny do MZ - modele, różnice, dokumentacja

Toma - 2006-02-15, 19:30
Temat postu: Hamulec - wózek boczny
witka!
mam taką prośbe do forumowiczów , ma ktoś może katalog cześci - wózka bocznego dedykowanego do MZ zarówno modelu ES jak i póżniejszysch łaczenie z ETZ "Suprelastik" ??? - mam oryginalną pompę hamulcową oraz siłownik ale uszczelki sa zniszczone , niestety w moim posiadaniu są poglądowe rysunki tech. bez wymiarów i szczegółów tech.
posiadam instrukcje do MZ ES i ETS ale temat jest zdawkowok potraktowany , wiec licze na Waszą pomoc !!!
pozdro !

SOVIETVW - 2006-02-16, 20:10

ciekawy temat,tez chciał bym wlasnie wiedziec,bo mam dosc mocna opcje wozu bocznego ostatanio i tez szukam...
Toma - 2006-02-16, 20:25

poprzedni mój wózek miał hamulec przerobiony na cięgno

http://www.bikepics.com/members/19770418/69es250/

co jest dość powszechną praktyką , jednak zależy mi na doprowadzeniu obecnego wózka jak najbliżej oryginału ..............

Luk - 2006-02-16, 20:59

Witam!

Jezeli chcesz doprowadzic do oryginalu wszystko wlacznie z uszczelnieniami to dalej nie czytaj.

Moja propozycja jest taka:
1.Rozlozyc pompe i silownik
2.Zdjac wymiary z elementow uszczelnienia, ktore sie w miare dobrze zachowaly, pozostale dopasowac na podstawie pomiarow wymiarow gniazd, tloczkow itd.
3.Na podstawie pomiarow dobrac standardowe, ogolnodostepne elementy (simmeringi, oringi, etc.), z tego wzgledu ze jezeli jakies czesci sa wynalazkiem firmy mz to i tak raczej ich nie dostaniesz, a na pewno nie beda tanie.
4.Zlozyc i patrzec czy nie leci, ewentualnie dobrac uszczelki o innych wymiarach.

To takie porady ogolne, nie wiem jak to jest rozwiazane wiec szczegolowo nie pomoge poki co.

Toma - 2006-02-16, 21:01

[quote="Luk"] dalej nie czytaj[/quote]


ok. nie czytam

nemo491 - 2006-02-16, 21:12

Mozesz mi TOMA wytlumaczyc jak ten hamulec zamontowales w bocznym wozku? I jak to dzilalo, oraz pod ktory hamulec bylo podlaczone?
Kiedys moi rodzice mieli panonie, ale tam nie bylo zadnego hamulca w bocznym wozku.
A zaprzeg byl prosto ze sklepu(wtedy tak sie kupowalo).

Toma - 2006-02-17, 16:28

witka!
hamulec wózka bocznego jest zintegrowany z dzwignią ham. tylnego motocykla - a mówiac prościej i obrazowo :
na ramie wózka jest umocowana dzwignia hamulca , podczas montażu kosza wsuwa sie ją pod dzwignie ham.tylnego motocykla - cała filozofia :) ,
w moim porzednim zaprzegu układ ham. był nie do odtworzenia ( nie było pompy , siłownika , zostały tylko mocno skorodowane "sztywne" przewody ham ) wiec cały system został w prosty sposób przerobiony na ciegno ( na podobnej zasadzie jak działa Velorex-Jawa )z możlwiwościa regulacji : do dzwigni wózka przymocowano koniec linki , a rozpierak ham. koła został odwrócony i zamocowanyw nim drugi koniec linki porzedzony śruba regulacyjną .

nemo491 - 2006-02-17, 19:35

Dzieki Toma za info.Co 3 hamulce to nie 2.Napewno hamulec w bocznym wozku przydaje sie, zwlaszcza w extremalnych warunkach.
A moze dojedziesz tym zaprzegiem na spotkanie w Borkach?Obejrzal bym go z bliska.

Toma - 2006-02-17, 20:15

ano tak :) hamowany wózeczek to fajna sprawa - nieche isć na łatwizne i przerabiać na ciegno , zależy mi na oryginale . pisałem wcześniej na forum w sprawie wyjazdu na zlot - motocykl mam rozłożony i własnie przechodzi piaskowanie :P wiec jak dobrze pojdzie moze sie uda na czas , wszystko w rekach lakiernika :!: jeśli jednak by sie nie powiodło , postaram sie zrobić dokumentacje fotograficzną jak motocykl bedzie już złozony .
sebko - 2006-09-17, 17:40
Temat postu: Problem z wózkiem - ES 250/2
Witam wszystkich. Mam taki problemik , doczepiłem wózek boczny do mojej mz250es trophy ale nie da sie jechac bo bardzo żuca kierownica. Nie mam jeszcze założonego amortyzatoru skretu jak by ktos mial do sprzedania to chetnie odkupie lub wie moze jak to wyglada, szukalem na necie ale nic nie znalazlem. Za jakie kolwiek wiadomosci z góry dzieki!!! Chcialem włożyć pare fotek z mojej "perelki" ale nie wiem dlaczego wychodza tutaj jak negatyf ,ale pare włożylem nie wiem jak to wyjdzie
Plonek - 2006-09-17, 19:26

hmmm ... posiadaczem takowego sprawnego zaprzęgu jest na pewno Toma, ale on wyjechał do anglii. Bez tego amortyzatora nie radzę jeździć, to moze się źle skonczyć.
Zdjęcia są bardzo dobrej jakości, tylko na podglądzie w poscie wychodzą niezbyt ładne. Po kliknięciu widać że Twoja perełka jest naprawdę perełką :grin:

JanuszP - 2006-09-17, 19:55

ja co prawda jeszcze wozka nie mam (czekam) i stad prawie zerowe doswiadczenie ale czy powodem nie jest to ze tor jazdy kola wozka bocznego nie jest rownolegly do toru jazdy tylnego kola motocykla ? wtedy moze trzepac przednim. moze wozek jest zle doczepiony, z tego co wiem z teorii to jest mocowany na 3 przegubach kulowych, dwa w tylnej czesci motocykla a jeden w przedniej dokrecony do ramy, wydaje mi sie ze ten przegub w przedniej czesci mozna przykracic na dwa sposoby (wlasciwie lub do gory nogami) czyli raz kula przegubu jest we wlasciwej pozycji a raz nie i moze wtedy nie ma rownoleglosci kosza wzgledem motocykla a co za tym idzie trzepie kierownica - to takie czysto teoretyczne rozwazanie ...
kilot - 2006-09-17, 22:41

to sie moze przydac http://www.ostmotorrad.de...ik/elastik.html
KolczyK - 2006-09-19, 21:50

cholera ja swojego jeszcze nie odczepiałem ale pewien człowiek mówił mi że ciężko go ustawić i jak mówi JanuszP to moze być prawdą ... ale odczepie na dalsze trasy wtedy bede mogl cos powiedziec :-) :razz:
Toma - 2006-09-20, 10:21

ano witka :smile:

JanuszP napisał/a:
czy powodem nie jest to ze tor jazdy kola wozka bocznego nie jest rownolegly do toru jazdy tylnego kola motocykla ?

nie może być równoległy ,gdyż w takim przypadku pogarsza sie sterowność zaprzegu , wymagana jest zbieżność i tutaj radze posługiwać sie ogólnymi danymi na temat sidecarów oraz najdoskonalszą metoda - prób i błedów :smile:

sebko napisał/a:
doczepiłem wózek boczny do mojej mz250es trophy ale nie da sie jechac bo bardzo żuca kierownica. Nie mam jeszcze założonego amortyzatoru skretu

przy braku amora jazda nawet z "idealnie" dobraną geometrią moze w pewnych sytuacjach okazać sie nie możliwa ,

sebko - 2006-09-21, 07:18

Witam i dziękuje za wszystkie podpowiedzi!! Wie może ktoś jak jest zbudowany ten amortyzator skretu?? Może zna ktoś linka gdzie to można zobaczyć?? A może ma ktoś do sprzedania ?? Jeszcze raz dzieki!! :grin:
hubertbaran - 2006-09-23, 15:57

w najgorszym wypadku mozna sobie sprawić amortyzator skretu od jakiegos ścigadła;]
Wiem zeto nie ten klimat ale lepsze to niz nic.

Toma - 2006-09-26, 15:49

sebko napisał/a:
Wie może ktoś jak jest zbudowany ten amortyzator skretu??


ścignij sobie manula , powinien być rysunek

hubertbaran napisał/a:
w najgorszym wypadku mozna sobie sprawić amortyzator skretu od jakiegos ścigadła;]
Wiem zeto nie ten klimat ale lepsze to niz nic.


w najgorszym to moża sie uzbroić w cierpliwość i szukać ...

Huberto - 2006-09-26, 16:11

Czyżby to jest amor skrętu od Tropika?? Jak nie to co to jest?? A jak tak to ma takie coś na sprzedanie :wink:
sebko - 2006-09-29, 11:27

witam Hubert-Moto dostales moja wiadomosc na GG ??


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group