To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

4 koła - samochód do 5tys PLN=pomoc w wyborze

wąski - 2008-11-24, 15:34
Temat postu: samochód do 5tys PLN=pomoc w wyborze
Jaką markę polecacie? :shock:
Lorenz - 2008-11-24, 15:50

Hm, to co ja mogę ci polecić to
Opel Astra - bardzo fajny, jednak blacharka podatna na korozje
Opel Calibra - jeżeli nie trafił wcześniej w ręce "tjunera" i jest dobrze zachowany - bardzo fajne autko (z silnikiem 2,0 duuużo frajdy z jazdy)
Corsa z silnikiem 1,6 - idealny na miasto
Hania Civic - 1,6 bardzo wytrzymałe auto
Nissan Primera - prawie bezobsługowe auto (bardzo rzadko się psuje)
Oczywiście nie może zabraknąć VW I,II,III - tych aut nie trzeba opisywać :smile:

wąski - 2008-11-24, 15:54

własnie sie przymierzałem do primerki i vw
vw miałem to wiem ze dobre, natomiast o primerce nic nie wiem :roll:

wojciech944 - 2008-11-24, 15:58

nissan na pewno będzie miał droższe części, nie chodzi tu o jakieś awarie, a tylko eksploatacje,
poza tym mimio za jezdze VW to za 5 tysi bym kupił vectrę A 2.0 z gazem

FocusPocus - 2008-11-25, 12:32

Nie określiłeś żadnych priorytetów więc ja jeszcze dorzucę Fiata Uno
Ostatnio kupiłem dla żonki za 3,5 kPLNów 2000 rocznik. wsadziłem w niego dokładnie 856 zł na wymianę oleju, płynów, filtrów, nowe klocki, łożyska w zawieszeniu, zbiornik paliwa bo coś ciekło, świece, przewody, konserwacje podwozia, nową przekładnię kierowniczą, końcówki dążków i wiele innych rzeczy których już nie pamiętam i śmiga.
Do odpychania sie na miasto w zupełności wystarczy a i trasę Poznań-Szczecin-Poznań śmignął bez zająknięcia. Do tego części taniocha i jak masz trochę zdolności prawie wszystko sam naprawisz.
Poza tym też szukałem jakiegoś VW lub Opla ale godne uwagi egzemplarze znacznie przekraczały założony budżet.

Giemza - 2008-11-25, 13:35

Ja bym ci polecił Mazde 323 albo zwykłą albo F to już twój by był wybór szwagier ma i jest zadowolony mówi że gazu to mu pali 12 a benzyny to nawet sam nie wie ale jakoś koło 5,5-8l i tam jak zwykle płyny olej itd. aha i to jest 1,6 zajebiście zwinne autko i przestronne wygodnie się siedzi ja też właśnie po zdaniu prawka będe się zastanawiał nad czymś takim bo mi się nawet podoba ;]
Ojciec ma Astre F Kombi silnik 2.0 i mu pali 7,5-9l bo to już jak ojciec jeździ to naprawde mało pali ;] a jak brejdak jeździł zalał do pełna to kręcił ją do 3-4 tys. i wskazówka opadła momentalnie ;]

co do calibry to raczej nie polecałbym tego auta dużo osób takie ma i każdy uważa że ten samochód to wiocha :P

Corsa jest zajebiście oszczędna też to słyszałem ojca kolega z roboty ma corse jak pojechał na ukrainie zalał do pełna i jeszcze przez odpowietrznik to miał tam sporo i jeździł przez jakieś dwa czy trzy tygodnie a kawałek miał do tej roboty żeby przejechać w obie strony jakiś 35-40km to i tak mu mało spaliła.

ale jak na początek to bym polecał corse mało pali tania w eksploatacji i jak kupisz niebitą to będziesz śmigał i śmigał ;] :mrgreen:

pzdr

Lorenz - 2008-11-25, 17:23

astra115 napisał/a:
co do calibry to raczej nie polecałbym tego auta dużo osób takie ma i każdy uważa że ten samochód to wiocha

Cytat:
Opel Calibra - jeżeli nie trafił wcześniej w ręce "tjunera" i jest dobrze zachowany - bardzo fajne autko (z silnikiem 2,0 duuużo frajdy z jazdy)

:smile:

Michal_TM - 2008-11-25, 17:44

Za około 5000zł kupi sie już 200sx do jakiś poprawek..
Bambek - 2008-11-25, 19:43

Co ja bym kupil za te 5 tysiecy ? Pierwsza kwestia : diesel czy benzyna ( ewent lpg )....

moje propozycje
diesel : Audi vw mercedes : 80 ( polecam 1,9 tdi z silnikeim 1z, passatb3, vento golf mk1, mk2 mk3, polo, 190, 124 - tylko dlugo szukaj i sie nie napalaj, te samochody sa przewaznie odpicowane przed sprzedaza, no ale jak masz dobre oko to cos dla siebie znajdziesz... czemu akurat one... proste i tanie w naprawie i w miare ekonomiczne, no moze poza mietkami...

benzyna ( lub benzyna + lpg ) z tych tematow to polecam opelka, dobrze znosza gaz, szczegolnie jednopunktowe vectry 1,8, ludzie je chwala..hmm moze jakas corse no ale to bedziesz miec maly bagaznik... niektorzy sie moze posmieja, ale takie miejskie spoko auto to wg mnie fiat chinquacento, nawet i z gazem, byle nie 700, gorzej sie zbiera od malczana.. co do gazu, uwazaj na silniki 16 v... te silniki co maja 4 zaworki na cyl czy wiecej i maja najtansza instalacje no to pozal sie panie boze..

Hmm.. co ci doradzic.. zastanow sie nad przeznaczeniem auta... czy do szpanowania, czy do pracy czy ogolnie auto wielozadaniowe jak f 16...

Ja osobiscie jestem wierny vw audi i merasiowi, oczywisice wszystko w dieslu i w kombi, no ale nie kazdy to lubi, zaraz pewnie zostane napadniety przez ludzi kochajacych franzuzy itp, chociaz, no tez nie sa zle te auta, gdy sie o nie dba...

Pozdrawiam , kupuj ostroznie, nie spiesz, w polsce jest teraz multum aut :piwo:

jebohim - 2008-11-25, 19:54

No cóż ja wyjdę na mało oszczędną osobę hyhy, mój "malutki" pali 30 litrów i więcej : ).
Lorenz - 2008-11-25, 20:49

jebohim, jakie masz auto?? EVO czy tira?
Co do mietków to te starsze ( szczególnie 190 i beczki) to spooro palą. Ja również jestem za opelkiem - jeśli trafi się w dobrym stanie i będziesz o niego nadal dbał to długo ci posłuży i będziesz zadowolony :)
Co do primery to rzeczywiście drogie części, ale żeby ten samochód się popsuł to uwierzcie mi trzeba się postarać :lol:

[ Dodano: 2008-11-25, 20:53 ]
Suma sumarum - jednam stawiałbym na strawdzone marki - opel, vw, zastanawiam się nad audi - jedynie 80 jednak ciężko za 5 tys. wydługać w dobrym stanie :neutral:
Rozglądaj się na vectra a 1,8/2,0 (najlepiej lpg jak chcesz żeby była tańsza w ekspoatacji) i będziesz zadowolony - jeździłem właśnie 1,8 (lpg od 3 lat) mojego brata i ja jak i mój brat chwalimy! ten samochód! :) :razz:

Śpiewak - 2008-11-25, 21:16

Lorenz napisał/a:
Ja również jestem za opelkiem
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: kup sobie od razu zapas blachy bo po każdej zimie trzeba to spawać :lol:
chcesz tanio i niezawodnie,tylko grupa VAG,koniec kropka. ktoś chce sie pokłocić na ten temat, to zapraszam na gg :twisted:

tomek8484 - 2008-11-25, 21:19

FocusPocus napisał/a:
Nie określiłeś żadnych priorytetów więc ja jeszcze dorzucę Fiata Uno
jezeli auto ma byc ekonomiczne i w miare mlode to ja popieram uno

przez 3 lata jezdzilem uno 1.0 fire+gaz i tak jak na jedna osobe w miare dynamiczny i ekonomiczny, spalanie gazu na poziomie 6-7 litrow przy spokojnej jezdzie,
na benzynie mozna zejsc do 5 litrow
autko w miare przestrone i pakowne
czesci tanie i duzo mozna zrobic samemu :smile:
i najwazniesze mozna tanio dostac w miare mlody rocznik
jak 1.0 uwazasz ze bedzie za slaby zawsze mozna poszukac 1.4 to juz bedzie niezle jezdzilo
:piwo:

Paweł150 - 2008-11-25, 21:33

dokładam sie z unem cos z konca produkcji czyli po 2000r jezlei trafi sie taki co nikt w niem nic nie przestawil to lala samochodzik. Moge tez polecic golfa 2 tylko takiego na gazniku jezeli chodzi o benzyne bo te z wtryskami bywaly kłopotliwe
wąski - 2008-11-25, 22:06

dzięki wielkie panowie,
a co do przeznaczenia samochodu -samochód ma służyc głównie do pracy.Nad Astrą się zastanawiam powazniej.

[ Dodano: 2008-11-25, 22:09 ]
tylko z jakim silnikiem????????
myslałem o 1.8 żeby zagazowac od razu

Paweł150 - 2008-11-25, 22:18

mi osobiscie ten 1.8 nie pasuje wieksze opłaty lepiej 1.6 ale to jest tylko moje odczucie
Lorenz - 2008-11-25, 22:35

no nie przesadzajcie - nie wmówicie mi że uno jest lepsze od obojętnie jakiego opla # czy to corsa, vectra, astra to bije uno na główke. Blacharka w uniakach jest słaba, silnik jest bo jest, przyspieniem można tu tylko chyba nazwać zjazd z góry, to auto jest "denne" i kojarzy mi się tylko z autem dla starych dziadków z mocherem na siedzeniu pasażera i jako typowe auto nauczycielskie :lol: . Nie wiem, może tylko ja tak myślę ale jazda moim samochodem ma mi dawać przyjemność, nie ma być to samo toczenie aby tylko dotoczyć. Samochód musi być żwawy, potrafić pokazać pazur gdy tylko tego będę potrzebował (przyważnie przy wyprzedzaniu)-to samo tyczy się motocykla :razz: Reasumując - kupisz uno i za max 2 lata będziesz się chciał jak najszybciej się tego pozbyć bo to centralna nuda, flaki z olejem..
jannex - 2008-11-25, 23:01

Tak Śpiewak nie inaczej :mrgreen:
Jak taki magik jak ty bierze się za naprawę blacharki to faktycznie po każdej zimie trzeba poprawiać :lol: :lol: :lol: :lol:
Moja trzyma się już 5 rok po naprawie (nie licząc zwarcia z sarną jakiś czas temu :twisted: ).
Pozdrawiam

rybson13 - 2008-11-25, 23:09

Ja bym bral astre napewno nie starego vw ktory wyglada jak kredens albo kant. A vw tez sie psuja forumowy bambek cos o tym wie. A tak calkiem osobno poza tym co tu padlo to bym zanabyl Ibize z silnikiem 1,4 i to by bylo chyba najlepsze rozwiazanie.
grzes - 2008-11-25, 23:10

wąski, polecam ci asterke z silnikiem 1.6 , samochód nie do zajechania mój ojciec taką posiada, asterka (97 rok produkcji) w momencie kupna miała 160 000 km przebiegu (prawdziwego bez żadnych ściem) odrazu ją zagazowaliśmy teraz ma 297 000 km i śmiga, autko jest combiakiem i dwa razy w tygodniu dowozi towar do sklepu 50km w jedną stronę towaru około 450kg (tak przez cały okres użytkowania) z awari to tylko przepalenie zaworu wydechowego przy 240 000 km (wymienione 4 wydechowe, dolotowe zostały tylko dotarte do głowicy, wymienione sprężyny z i amortyzatory tyłu , z przodu amorki i spręzyny nie ruszane, przy 250000 km wymienione końcówki drążków kierowniczych i stabilizatorów oraz tulejki wahaczy. Po za tym to wiadomo tarcze, klocki bębny i okładziny hamulcowe, rozrząd i takie tam. przy obecnym przebiegu od wymiany do wymiany oleju dolewa się około 3 litry na jakieś 13 tyś km, olej 10 w 40. te na samochodzik znam na wylot i polecam ci coś w tym stylu.

Spalanie gazu to około 8 l na 100 km przy jeździe tako koło 100km/h w trasie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group