To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Prawo - Przegląd bezterminowy. Co to oznacza ?

konrad921123 - 2010-06-15, 21:46
Temat postu: Przegląd bezterminowy. Co to oznacza ?
Co to znaczy że przegląd wydany bezterminowo>?
Grzybek - 2010-06-15, 21:51

To znaczy,że nie musisz latać i co jakiś czas podbijać przegląd.
jeżeli pojazd ma takie coś,oznacza to że ma zawsze dobry przegląd. Chyba motorowery tylko tak maja...

Xargo - 2010-06-15, 21:51

To znaczy, że termin kolejnego nie jest określony > masz przegląd do "końca życia" pojazdu. Aczkolwiek teraz weszły nowe przepisy i wszystkie motorowery także muszą przechodzić przeglądy techniczne - czyli (o ile dobrze pamiętam) tylko przyczepy lekkie i pojazdy zabytkowe nie muszą przechodzić corocznych przeglądów
konrad921123 - 2010-06-15, 22:00

Bo właśnie kumpel ma charta i w dowodzie ma że przegląd Bezterminowo.
kosior30 - 2010-06-16, 00:18

Xargo1, wszystkie nowe, prawo nie działa wstecz, więc jak już masz w dowodzie wstemplowane, że przegląd bezterminowy, to już tak zostaje.

Z tym "bezterminowy" to też nie oznacza, że do "końca życia", bo mogą być przypadki, że:

1) Policja zatrzyma Cię do kontroli, stwierdzą, że motorower/samochód zabytkowy/przyczepa jest w jakiś sposób niesprawna, to mogą zatrzymać dowód i skierować na przegląd
2) Tak samo policja może zatrzymać, jeśli był wypadek i policja się zjawiła, to może zatrzymać dowód, a po naprawie trzeba przejść tzw. przegląd powypadkowy.

Anonymous - 2010-06-16, 08:42

kosior30 napisał/a:
Xargo1, wszystkie nowe, prawo nie działa wstecz, więc jak już masz w dowodzie wstemplowane, że przegląd bezterminowy, to już tak zostaje.

Z tym "bezterminowy" to też nie oznacza, że do "końca życia", bo mogą być przypadki, że:



Też tak myślałem. Obecnie tylko motorower zarejestrowany na zabytek jest zwolniony z przeprowadzania okresowych przeglądów.

http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=16009

List od starostwa:

Witam.
Jak najbardziej badania techniczne dotyczą również pojazdów unikatowych (w tym motorowerów). Fakt, że miał Pan wpis dot. bezterminowo ważnego badania techn. nie wynikał z tego że pojazd jest unikatowy, tylko z tego, że motorowery poprzednio nie podlegały badaniom techn.
Wpis dot. unikatowości pojazdu ma znaczenie jedynie przy procedurze ubezpieczania pojazdu, natomiast w świetle ustawy Prawo o ruchu drogowym pojazd taki musi spełniać warunki techniczne określone dla motoroweru w rozporządzeniu MI z dnia 31.12.2002 w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2003 roku nr 32 poz. 262 z późn. zm.). Zgodnie z obowiązującymi przepisami badanie techniczne motoroweru należy wykonać przed dniem 22.09.2010 (rok od wejścia w życie zmiany). Obecnie jedynie pojazdy motorower zabytkowy byłby zwolniony
z obowiązku przeprowadzenia badań technicznych.
Pozdrawiam

Xargo - 2010-06-16, 09:51

kosior30 napisał/a:
prawo nie działa wstecz


Akurat w naszym wspaniałym państwie te stwierdzenie nie zawsze działa. Wg. prawa aby poruszać się po drogach, pojazd musi spełniać określone wymagania techniczne. Przed wejściem obecnej ustawy nie było wymogu co rocznego badanie technicznego > bazując na tym wbijano przegląd, dla którego w tamtym momencie nie został określony moment zakończenia(definicja z sjp.pl). Teraz weszła nowa ustawa, został określony termin zakończenia i kupa blada > chcesz jeździć - rób przeglądy.

Zresztą identyczna sytuacja była kilka lat temu z uprawnieniami SEP - wydawane były jako bezterminowe, aż nagle weszło nowe rozporządzenie i co 5 lat nowy egzamin...

jedrek1000f - 2010-06-20, 15:31

Ja tam mam własne wewnętrzne przepisy które mi mówią że przegląd robie wtedy kiedy mi pasuje :piwo: a nie wtedy kiedy mówi stempel w dowodzie :mrgreen: tak w samochodzie jak i motocyklu :mrgreen:
grzybol - 2010-06-20, 16:04

stoje kiedys z ojcem przed zamknietym przejazdem kolejowym, ojciec prowadzi. Przejazd sie otwiera, a jakas babeczka przed nami zawieszona nie rusza... no to ojciec jedyna i ja niby wymija, ale nagle wyprzedza bo laska zaczela ruszac. Wszystko w sumie wydarzylo sie na torowisku, no ale jak zaczal manewr to przeciez musial skonczyc. Nagle niewiadomo skad wylaniaja sie niebiescy i nas zatrzymuja kagucikiem.
Piesek podchodzi i wola dokumenty. Pyta sie ojca gdzie ten sie tak spieszy, a ojciec mowi: Panie.. spojrz Pan, caly leb juz siwy. Ja musze smierci kazda chwile wyrwac z łap. Jakbym mial tyle lat co Pan, to tez bym sobie tutaj cieprliwie czekal :D "
Po czym pies sie pyta, czy ojciec wie ze jutro mu przeglad wychodzi w aucie.
Chwila refleksji i ojciec odpowiada... No wiem, ale to dopiero jutro :mrgreen:
Pewnie gdyby nie to, to by jeszcze z pol roku przejezdzil bez przegladu.
A cala sprawa zakonczyla sie na pouczeniu dzieki dobremu gadaniu ojca :mrgreen:
bajera musi byc :piwo:

Mike.Skywalker - 2010-06-21, 00:05

jedrek1000f napisał/a:
Ja tam mam własne wewnętrzne przepisy które mi mówią że przegląd robie wtedy kiedy mi pasuje :piwo: a nie wtedy kiedy mówi stempel w dowodzie :mrgreen: tak w samochodzie jak i motocyklu :mrgreen:

Jakbym jednego kumpla słyszał. Mówił że jak go parę razy złapali i przeglądu nie miał to mandatu żadnego nie dostał, tylko dowód miał do odebrania w WK po podbiciu przeglądu.

Anonymous - 2010-06-21, 08:02

ale jak będzie wypadek, powiedzmy stłuczka? a na pojazd nie ma przeglądu hahahahahahaha i płać z własnej kieszeni. Jadąc bez ważnego przeglądu lub unikasz go bo auto ma braki STWARZASZ ZAGROŻENIE DLA SIEBIE I DLA INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU. AUTO TO NIE ZABAWKA DLA DUŻYCH DZIECI.
lechu 250 - 2010-06-21, 12:59

A jak zarejestruje moją MZ jako zabytek to nie będę musiał co roku robić przeglądu, będą zniżki przy opłatach i tablica będzie pomarańczowa :?:
Xargo - 2010-06-21, 14:11

Nie będzie zniżek, ale za to opłaty będzie robił kiedy będziesz chciał. Przeglądu też nie będziesz musiał robić i tak dostaniesz pomarańczową blachę. Ale rejestracja na zabytek kosztuje w sumie prawie 1000, a do tego motocykla bez zgody konserwatora nie będziesz mógł wywieźć z kraju i w razie gdybyś zaniedbał sprzęt to możesz dostać karę za zniszczenie zabytku ( i to nie 100 czy 200zł). Myślisz, że nadal opłaca się szukać w ten sposób oszczędności?
Mike.Skywalker - 2010-06-21, 19:49

Xargo1 napisał/a:
Nie będzie zniżek, ale za to opłaty będzie robił kiedy będziesz chciał. Przeglądu też nie będziesz musiał robić i tak dostaniesz pomarańczową blachę. Ale rejestracja na zabytek kosztuje w sumie prawie 1000, a do tego motocykla bez zgody konserwatora nie będziesz mógł wywieźć z kraju i w razie gdybyś zaniedbał sprzęt to możesz dostać karę za zniszczenie zabytku ( i to nie 100 czy 200zł). Myślisz, że nadal opłaca się szukać w ten sposób oszczędności?

Co do tego się nie zgodzę, rejestracja na zabytek czy unikat nie jest aż tak droga, o ile wie się z kim i jak zagadać, kolega z innego forum się tym trochę zajmuję, cytat
"rzeczoznawca PZM kosztował 120 zł, przegląd pojazdu 112 zł, dowód rejestracyjny i tablica 135 zł co daje sumę 367 zł."
Rzeczoznawca to koszt 100-150zł, przynajmniej jakiś lokalny u nas na podkarpaciu, albo ten gdzie kolega kieruje zainteresowanych tyle bierze.

Xargo - 2010-06-21, 20:42

OK, ale to na podkarpaciu. Z mojego doświadczenia wiem, że rejestracja taka tania nie jest - w moim przypadku koszta kształtowały by się tak: rzeczoznawca 300 - 350, przegląd 112, wizyta w WK 130 + OC (bo po co ci motocykl bez OC) około 150. I Zamiast 367zł mamy do zapłacenia około 700zł, a opinia rzeczoznawcy nie zawsze musi być pozytywna, więc czasami się zdarza że do rzeczoznawcy trzeba chodzić i 2 razy (a tego nie wyssałem z palca, bo znam osobiście taki przypadek)...

Poza tym tutaj już nie chodzi nawet czy rejestracja kosztuje 300 czy 700 czy 2000zł. Mnie bardziej martwi fakt, że będąc właścicielem motocykla muszę się pytać wszystkich o pozwolenia, a do tego ktoś może przyjść i powiedzieć że nie dbam o motocykl i za to wlepić mi mandat, na który bym pracował pół roku. To jest chore i dlatego nigdy w życiu nie zarejestrował bym moto na żółte. A już na pewno nie po to, żeby nie płacić OC, bo to nie ma najmniejszego sensu. Pierwszy pojazd z brzega, który ma powyżej 40 lat wg. prawa jest pojazdem historycznym i już na jako takie nie musi być opłacane...

motomaciey - 2016-03-04, 21:25

Wpisy w dowodach rejestracyjnych "przegląd bezterminowy" są już nieważne, motorowery powinny przechodzić przegląd co 2 lata.
kosior30 - 2016-03-05, 11:03

motomacieyu, zdania na internecie są podzielone, ale jest jedna podstawowa zasada - prawo nie działa wstecz. Raz dopuszczony do ruchu z takim wpisem nie ma prawa być z niego wycofany.

Tak samo z prawem jazdy, ktoś ma bezterminowe i nie mają prawa mu go wymienić na terminowe bez konkretnej przyczyny.

Dopiero przy wymianie dokumentu - w tym przypadku dowodu rejestracyjnego - mogą zażądać przeglądu i wtedy już się dostaje na 2 lata.

wojtek.mz - 2016-03-05, 12:17

kosior30 napisał/a:
motomacieyu, zdania na internecie są podzielone, ale jest jedna podstawowa zasada - prawo nie działa wstecz. Raz dopuszczony do ruchu z takim wpisem nie ma prawa być z niego wycofany.

Tak samo z prawem jazdy, ktoś ma bezterminowe i nie mają prawa mu go wymienić na terminowe bez konkretnej przyczyny.

Dopiero przy wymianie dokumentu - w tym przypadku dowodu rejestracyjnego - mogą zażądać przeglądu i wtedy już się dostaje na 2 lata.
Kosiorku nie masz racji, bo zgodnie z przepisami musisz zrobić przegląd. Przerabiałem ten temat przy rejestracji motorynki. Od wejścia przepisu miałeś rok na zrobienie przeglądu. Kłóciłem się z babą w UK i ta wtedy musiała udowodnić mi to przepisami. :piwo:
kosior30 - 2016-03-05, 12:30

Przy rejestracji owszem - o tym pisałem. Ale jeśli mój znajomy ma komara od 15 lat, to nikt go nie zmusi do zrobienia przeglądu :)
polu - 2016-03-05, 12:34

Kosior30 - oczywiście że nikt go nie zmusi do zrobienia przeglądu bo ten nie jest obowiązkowy jak pojazd nie porusza się po drogach.
Ale jeżeli chce się legalnie poruszać to niestety przegląd musi mieć, a w przypadku motorowerów przegląd jest ważny 2 lata.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group