To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Kwestie około podróżne - pakowanie bagażu na dwa kółka

PM2Z - 2005-12-31, 05:33
Temat postu: pakowanie bagażu na dwa kółka
nie wiem, czy zasługuje to na oddzielny temat, pewnie nie, ale co mi tam :-)
oto przykład turystycznie zapakowanego motocykla.

obszerna torba na bak, sakwy, kufer i sporo bagażu na kufrze :-)
niestety turystyka motocyklowa zmusza do totalnych ograniczeń bagażu, a jadąc w daleką trasę starym sprzętem trzeba jeszcze zabrać jakieś części zapasowe...
ja dodatkowo wziąłem kilka (chyba ze 4 albo 6, ale nie pamiętam dokładnie) butelek mixolu, by nie dać się zerżnąć zachodnim cenom...

nie wiem ile to wszystko ważyło (choć pewnie sporo), ale przewalony motor (oj zdażyło się raz) było bardzo ciężko podnieść. nie polecam. sama jazda wbrew moim przewidywaniom nie była jednak zbyt trudna.

jak macie jakieś ciekawe doświadczenia w tym temacie, to piszcie.

hubertbaran - 2005-12-31, 09:20

no ładnie to wszystko upakowane.... No i 2 ostatnie zdjecia.. przedstawiają też inny bagaz.. czy ten plecaczek ma jakieś zabezpieczenia;>
Bartas - 2005-12-31, 12:36

Szczerze mowiac wydaje mi sie, ze troszke za wysoko umiesciles ten bagaz.... skoro mowisz ze troszke to wazy, to powinienes wiedziec, ze ciezar powinien byc jak najnizej umieszczony, bo wplywa to na warunki jezdne (odciazone przednie kolo), na moje lepiej by bylo, gdybys zamiast sakw, do ktorych za duzo nie wejdzie spakowal to, co masz na kufrze, moto troszke szersze, ale lepiej sie jezdzi.
PM2Z - 2005-12-31, 14:14

że trochę to waży, to ogólnie o całości, bo sakwy zawalone były przede wszystkim cholernym mixolem, a na kufrze to przede wszystkim śpiwór i namiot (rzeczy w sumie i w porównaniu do innych lekkie), choć ze wszystkim co mówisz zgadzam się. żałuję, że kupiłem takie małe te sakwy, ale mam je jeszcze z poprzedniego motocykla i trochę pożałowałem na następne. obecnie kombinuję jak to lepiej przepakować, choć ostatecznie pewnie wyjdzie podobnie...
a plecaczek nigdy nie jeździ w krótkich spodniach, to tylko tak dla fotki. raz jej się zdarzyło i miała poparzenie II stopnia na prawej łydce. przecież wiadomo że wydech jest gorący... te dziewczyny.

Bartas - 2005-12-31, 14:32

hehe fajnie idzie sie zapakowac w torby wodoodporne Louisa, na allegro sa tez takie rolki, cena okolo 20 zl, pojemnosc 50 l. no i wiadomo, kufry, ale ceny sa rozne. Centralny masz taki sam jak ja, idzie dostac do niego zamek??
Rof - 2005-12-31, 15:31

no ja tez jezdzilem niezle zapakowany tylko z taka roznica ze jezdze sam, choc mam z kim ale nie wiem czemu wole podrozowac samotnie tzn z kumplami ale bez plecaczka. W kufry wkladam duzo rzeczy (2 x 26l , niby max mozna wlozyc 10 kg :lol: ale jezdzi duuuuuuuzo wiecej ) , a na miejsce pasazera (plus szerokosc kufrow) pakuje namiot spiwor karimaty, a pod to menazke i kuchenke. Nie mam kufra centralnego dlatego tak, choc jest to dla mnie bardzo wygodne bo moge sie oprzec w czasie jazdy. Wszystko spinam takimi fajymi ekspanderami - pajakiem (6 ekspanderow spietych na srodku kółkiem, bardzo praktyczne) i jazda :D

nie zapomne jak Polo przybyl do krzyztoporu z Żoną, ubjuczony tak ze etka wygladala jak gold wing :lol: (ci co byli potwierdzą :wink: ) a w tankbag napakowal tyle rzeczy ze az nie wierzylem wlasnym oczom

jacekmz - 2006-01-03, 18:36

No sprawa pakowania nie jest taka łatwa i warto przed każdym wyjazdem wszystko przećwiczyć co i gdzie poukładać i przy okazji nie zagrzebać sobie gdzies głęboko rzeczy które mogą sie nam przydać w trasie!!!

Ja pakuje oleje, części(od pewnego momentu zawsze tez i dętki:)), klucze ekspandery zapasowe, jakies szmatki do mojego centralnego kuferka(pojemność 22l-troche mało ale większy by psuł wygląd motocykla).
Trafnym zakupem okazały sie sakwy boczne firmy Metro które choz przemakaja na suwakach to zwiększaja komfort podróżowania(mniej zawalone siodło pasażera i więcej miejsca dla mnie) i łatwiej i więcej moge zapakować. Wazną ich zaleta jest to że nie wymagaja żadnego stelarza i łatwo można je ściągnąć przez co zbieram je tylko w dalekie wyprawy :D
W firmie Metro kupiłem równierz mapnik przypinany magnesami do baku który znacznie ułatwia podróżowanie w wytyczonym kierunku.
Ostatne miejsce dla mojego bagażu to tylne siedzenie pasażera, niestety w dwójkę na Mz 150 to raczej o dalszych przelotach nie ma mowy więc tam przypinam za pomocą ekspandera namiot i karimatę.
A i jeszce kieszenie w kórtce-im wiecej kurtka ma kieszeni tym lepiej, ja w swojej mam wypchane wszystkie a mieszcza sie tam żeczy najbardziej niezbędne np. dokumenty czy srajtaśma :D

Jak na Mz to uważam taką konfiguracje ładunku za zadowalajacą i spokojnie bez żadnych problemów zabieram wszystkie niezbędne rzeczy(jadąc sam)

co do MZ-ki POLO to w katamarana combi by tyle nie weszło :mrgreen:

pozdrawiam jacekMZ

tomasz102 - 2006-01-03, 22:09

jacekmz, ile robisz kilometrów tak mniej więcej i czy bez poważnych awarii i z aką prętkością jedziesz z takim obciązeniem?
Toma - 2006-01-04, 12:59

hehehhe.......piszecie o max. załadowanym sprzecie??!!? ma focie jest mój CBek z wyjazdu 3 dniowego na Elefantentreffen jak widać bardziej już nie mogł być załadowany bo ja bym sie nie zmieścił :) wspomne ze to droga powrotna i nie mam już prowiantu w tym 2skrzynek piwa :!:
maeko - 2006-01-04, 15:30

no ładnie łądnie heheh a kosz chyba z innej maszyny dostawiany nie?
Toma - 2006-01-04, 17:28

zgadza sie ten wózek to Velorex pierwotnie dedykowany do motocykli Jawa , na chwilę obecną mam taki oto wózek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group