To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Napęd - Stożek sprzegła silnik 250ccm

hubertbaran - 2010-07-30, 16:37
Temat postu: Stożek sprzegła silnik 250ccm
Stożek docieramy pastą do zaworów(koszt 3zł w sklepie z motoryzacyjnym gradacja pasty według potrzeby dla ułatwienia są 3 rodzaje: 2, 1 oraz 0). Nakładamy cienką warstwę pasty na stożek wału i obracamy raz w jedna raz w drugą stronę dociskając stożek sprzęgła.

Następnie odtłuszczamy(najlepiej benzyną ekstrakcyjną) obie powierzchnie.

Składamy według serwisówki jak jej nie mamy to link znajdziemy w dziale artykuły jest dostępna w wielu językach łącznie z polskim i wielu wydaniach.


Jeśli coś dalej jest nie tak to:

Istnieje możliwość wklejenia sprzęgła na dobrym kleju(powodzenia przy próbie ściągnięcia)

Nie spawamy

Nie robimy żadnych klinów bo to nie sieczkarnia

Żadnych żyletek i innych pierdół.

Generalnie starajmy się to zrobić profesjonalnie zachowując wysoką kulturę oraz higienę.



edit: saska

Następnie sprawdzamy, czy nakrętka dociskająca spełnia swoje zadanie. W wielu egzemplarzach wspomniana nakrętka nie dociska łożyska w tulei regulacyjnej sprzęgła, a co za tym idzie, całego sprzęgła do wału. Spowodowane to może być zużyciem stożka i przesunięciem całego sprzęgła minimalnie w głąb, albo kiepską jakością wykonania częsci zamienych oferowanych w sklepach.
Całość myjemy dokładnie z pokładów węgla, który utworzył się w momencie palenia oleju pomiędzy powierzchnią stożka i czopu wału. Jeśli mamy grube rysy i wżery, bierzemy papier ścierny - najlepiej 40 lub 60tkę i zdzieramy zadziory. Stożkowi już nie zaszkodzimy, a wyeliminujemy w ten sposób możliwość bicia sprzęgła na boki. Zdzieramy dokładnie, nie żałujemy sobie.

Sprawdzamy, czy ta nakrętka dociska sprzęgło. Jesli stożek się obróćił, to pewnie słabo było dociśnięte. Więc bierzemy grubą podkładkę o wewnętrznej średnicy większej od średnicy czopa wału w miejscu osadzenia łożyska w tulei regulacyjnej i zakładamy. Dokręcamy nakrętkę "do wytrzeszczu oczu" i idziemy palić gumę :cool:


Sposobem podanym przeze mnie można naprawić nawet mocno uszkodzony stożek

Maxwronki - 2010-08-28, 01:05

Domin0 napisał/a:
U mnie stożek ma dość i chyba pasuje go pokleić;/

O jakim kleju mowa i jak go zastosować aby to wszystko trzymało sie kupy?


Zastosuj doraźnie Loctite 603 albo 638 - tzw. bloker gwintów. 638 przenosi aż 15 kGm (150Nm) momentu obrotowego. Teraz w sezonie nie będziesz przecież rozbierał silnika. Po sezonie - naprawa tak jak mówi hubertbaran. :!:

mickow19834 - 2011-04-08, 11:43

Z obliczeń wynika, że stożek (przy dokręceniu momentem 90 Nm) jest osadzony na wale z siłą ok. 9330 N (to jest około 950 kg).
Niech wszyscy chcący wbijać stożek na zimno młotkiem mają to na uwadze (pomijając już totalną masakrę wału) :mrgreen:



Mn - moment dokręcania
hz - podziałka gwintu
dp - średnica podziałowa
DT - średnia średnica tarcia
Do - średnica zewnętrzna (kontaktowa) śruby
do - średnia wewnętrzna tulejki
"gamma" - kąt wzniosu linii śrubowej
"rho' " - zredukowany kąt tarcia
P - siła osadzenia

[ Dodano: 2011-04-08, 12:09 ]
Jeszcze pytanie do praktyków. Zakładając, że mamy dobry wał i stożek, nakładamy podkładkę oporową (bez falistej) i stożek wciskamy lekko ręką. Jaka wtedy powinna być odległość między podkładką oporową a stożkiem? Będę bardzo wdzięczny za pomoc :mrgreen:

intr - 2011-04-08, 13:50

odległość będzie różna, zależna od tolerancji. Dlatego jest tam podkładka kompensująca. Odległość musi być taka, że po założeniu falista nie będzie całkowicie wyprostowana - wtedy jest szansa, że sprzęgło osiadło nie na stożku, lecz na podkładce. W drugą stronę musi być chociaż trochę dociskana przez sprzęgło. Jeżeli odległość jest większa, podkładka nie dociska oporowej i powstaje duży luz.
mickow19834 - 2011-04-08, 14:22

Wszystko się zgadza, ja jednak chciałbym przed właściwym montażem "zgadnąć" jakie będzie napięcie falistej.
Może w takim razie orientujesz się ile obrotów po nasadzeniu stożka ręką wykonuje się nakrętką M14x1,5 do osiągnięcia momentu 90 Nm? Na filmie serwisowym jest to jeden obrót, nie wiadomo tylko czy facet robi to "dla picu", czy rzeczywiście osiąga te 90 Nm.
Jeśli tak to znaczy, że stożek przy montażu przesuwa się o ok 1,5 mm i wtedy wszystko jest dla mnie jasne:)

intr - 2011-04-08, 14:53

Nie ogarniam tego problemu, stożek po zamontowaniu osiada dokładnie na taką głębokość na jaką dociskasz go ręką bez falistej. Duży moment w Nm na kluczu pojawia się dopiero wtedy, gdy występuje opór przed dalszym dokręcaniem, czyli stożek osiadł. Ten pierwszy obrót to nic innego jak prostowanie sprężystej na której sprzęgło leży po nałożeniu go. Te 1,5 mm stożek schodzi na falistej do położenia, w którym jest bez falistej.
mickow19834 - 2011-04-08, 15:02

Zakładam stożek ręką (bez falistej). Między stożkiem a oporową jest załóżmy 3mm. Jeśli teraz przyłożę 90 Nm to stożek przesunie się w kierunku oporowej o x mm. Czyli mamy między stożkiem a oporową 3-x mm.
Falista jest z blachy o grubości 1,6 mm. Czyli 3-x mm musi być większe od 1,6 mm bo inaczej stożek nie będzie osadzony prawidłowo.
I mnie właśnie trapi ten x :mrgreen:

intr - 2011-04-08, 15:55

Ale przeca Ci pisze, że nie ma żadnego znaczącego X jeżeli stożki są dopasowane. Gdy całość leży na sobie i przylega, to wg teorii o X'ksie coś musiałoby się poddać, albo wał zgnieść, albo sprzęgło rozpęczniać. Jeżeli natomiast wystąpi jakieś przesunięcie to stożki nie są dopasowane i jaki pojawi się X, zależy tylko od Twojego zestawu wał/sprzegło, więc se dokręć i będziesz widział ;) Falista to tak naprawdę złe określenie, bo do kompensowania tego rodzaju luzów osiowych stosuje się podkładki łukowe, i taka też się tam oryginalnie znajduje. Grubość tej podkładki to 0,7 mm
mickow19834 - 2011-04-08, 16:38

Cytat:
albo sprzęgło rozpęczniać

I tak właśnie się dzieje :mrgreen:
Na co Twoim zdaniem idzie te 9 kN siły? Tylko na sam docisk? Dobrze założony stożek może działać bez dokręconej śruby M14x1,5, czyli między stożkiem a wałem jest wcisk, a wcisk jest powodowany przemieszczeniem x :wink: Skoro nie ma tam żadnego x to dlaczego do demontażu potrzebny jest ściągacz :wink: ?
Cytat:
i taka też się tam oryginalnie znajduje. Grubość tej podkładki to 0,7 mm

o tym nie wiedziałem :wink:

intr - 2011-04-08, 16:46

Owszem, ale to są posuwy mniejsze od 0,01 mm, dlatego napisałem, że nie są one znaczące.. 9 kN siły idzie na naprężenie sprzęgła (uzyskanie dużej siły tarcia), ale nic się nie rozpęcza. Gdyby rozpęczyło się, nie byłoby już żadnego napięcia i sprzęgło spadło by z wału.

[ Dodano: 2011-04-08, 16:59 ]
mickow19834 napisał/a:
Dobrze założony stożek może działać bez dokręconej śruby M14x1,5

Tzn masz na myśli, że sprzęgło trzyma się na swoim miejscu, bo podczas jazdy sprzęgło spadnie z wału po wystąpieniu udarowego szarpnięcia. Futerko wiertarki trzyma się na stożku, wierci otwory, ale tylko dlatego, ze jest dociskane podczas pracy. Wystarczy puknąć w przeciwną stronę, wyzwolić naprężenia i futerko zlatuje.

mickow19834 - 2011-04-08, 17:38

Przemyślałem sprawę, przesunięcie x będzie rzędu 0,1 mm nie ma czym zawracać sobie głowy:)
Cytat:
Gdyby rozpęczyło się, nie byłoby już żadnego napięcia i sprzęgło spadło by z wału.

Miałem na myśli to, że części odkształcają się sprężyście, wał jest ściskany a stożek rozciągany :wink:
Możesz mi podać dokładne wymiary tej oryginalnej podkładki sprężystej?

intr - 2011-04-08, 18:10

a co będę z tego miał ? ;)
mickow19834 - 2011-04-08, 22:08

Noo...gdybyś miał takie cudo na sprzedaż to zaoferowałbym dobrą cenę :mrgreen:
saska251 - 2011-04-09, 16:26

Panowie, na dyskusje akademickie zapraszam do "luźnych gatków".
hubertbaran - 2011-04-17, 12:23

Podkładka falista powinna być z tego co wiem normą, i można ja pewnie gdzieś kupić. Wątpię bardzo żeby fabryka pieprzyła się w robienie specjalnej podkładki do silnika chociaż w socjalizmie nie takie kwiatki można by było znaleźć.
intr - 2011-04-18, 10:02

Pieprzyła się, pieprzyła ;) Jak napisałem wyżej, to nie była podkładka falista tylko łukowa. Falista to zupełnie co innego. Fabryczna miała grubość 0,7/0,8 mm a podkładki normowane łukowe robią do M12 i mają do tego grubość 1,6 mm. A na marginesie miło Cie znowu widzieć po przerwie.
hubertbaran - 2011-04-18, 10:09

No witam gdzieś w necie obiła mi się o oczy podkładka zgodna z wymiarami fabrycznymi, cena kilograma coś koło 25zł. Było to dawno poszukam jeszcze myślę że wielkiego problemu z tym nie będzie. To sprzęgło jak jest dobrze spasowane opieramy Mz o ścianę odkręcamy manetkę strzał ze sprzęgła i nie ma prawa albo pali gumę albo sprzęgło do dotarcia. Akurat kwestia stożka to jeden z najmniejszych problemów w 250ccm zupełnie nie rozumiem dlaczego o niego jest wieczny raban.

http://nelkor.com.pl/zlaczne/podkladki/137a.html

M 10 nadała by sie do przerobienia chyba do MZ. Piszę chyba bo nie pamietam wymiaru czopa itd.

kosior30 - 2011-04-18, 11:21

To by chyba było dobre, bo czop zdaje się ma 18 średnicy - ale też głowy nie dam...Nawet grubość by się zgadzała.
intr - 2011-04-18, 12:04

Tam jest błąd. jako d1 jest wymiar d, a d1 to wg rysunku d2. Przecież skoro oznaczenie pod gwint M10 to nie może być w środku 18, bo byłaby to głupota jakaś. Mówię Wam, ze takich podkładek nie ma serii. Gdyby były to bym już dawno oferował po 8 zł za sztukę na allegro :wink:
hubertbaran - 2011-04-18, 14:34

No to jasna sprawa ale jak ktoś ma czas niech do nich zadzwoni wydaje mi się że mogło by coś z tego być. Nie mam w tej chwili dostępu do normy ale jak by ktoś ja dorwał to by była jasność tematu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group