To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Napęd - Stożek sprzegła silnik 250ccm

hektor - 2013-01-26, 18:53

A co do tego mają pierścienie? ;)
Rafal-r191 - 2013-01-26, 18:55

No jak włożę coś gumowego pod tłok to go automatycznie bedzie przekrzywiać podczas dokrecania sprzęgła więc pierścienie może docisnąć do cylindra.
Dodek - 2013-01-26, 19:03

Co za różnica skoro i tak masz silnik do remontu
Rafal-r191 - 2013-01-26, 19:29

ale już go składam
Dodek - 2013-01-26, 19:39

Jak ludzie piszą jak masz zrobić, to co się jeszcze zastanawiasz 10 razy ?
Rafal-r191 - 2013-01-26, 19:41

Bo nie chce spierdolić :twisted: jutro spróbuję powalczyc ze sprzegłem.
saska251 - 2013-01-26, 20:06

Weźcie się wszyscy uspokójcie, bo wstyd forum przynosicie.
Po co wsadzać cokolwek pod tłok, jak można otworzyć kopniak i zablokować jego główkę o ramę? :roll:

grajko91 - 2013-01-26, 20:25

motocyklista napisał/a:
No nie do końca :wink: bo jak masz młotek ze starym, spruchniałym trzonkiem to może ci się odszczypać kawałek i wlecieć do skrzyni korbowej :piwo: :cool:
No to wiadomo że pruchna się do cylindra nie wkłada :razz:
Rafal-r191 napisał/a:
a pierścienie nie popękają od takiego blokowania ?
nie popękają ;)
Krycha - 2013-01-26, 22:15

Szkoda, że w Jawie nie da się zastosować patentu z kopniakiem :mrgreen:
Dodek, udar z młotka i klucza działa tylko przy odkręcaniu śruby a nie przy dokręcaniu.

bery125 - 2013-01-26, 23:17

Saska spokojnie. Młodzież się uczy, ale ostatnimi czasy żadnych wykładów praktycznych na zlocie nie było więc błądzą :mrgreen:
Rafal-r191 - 2013-01-27, 13:51

Ok. Już wiem jak zablokować wał :piwo: teraz tylko palnik pożyczyć i można zakładać
grajko91 - 2013-01-27, 13:59

Rafal-r191 napisał/a:
teraz tylko palnik pożyczyć i można zakładać
chcesz na ciepło stożek założyć? :lol:
Rafal-r191 - 2013-01-27, 14:19

Tak myśle że to będzie najlepsze rozwiązanie.
Dodek - 2013-01-27, 14:29

1 raz zakładałem na ciepło i go lekko obróciło podczas normalnej jazdy bez szaleństw , 2 razem bo solidnym dotarciu założyłem na zimno i wytrzymał kilkakrotne palenie lacza.

Lepsze rozwiązanie to bdb dotarcie i założenie pomiędzy łożysko oporowe a nakrętkę dodatkowej podkładki.

grajko91 - 2013-01-27, 14:56

jeśli masz w miarę dobre powierzchnie stożków to zwykłe oczyszczenie i odtłuszczenie powinno wystarczyć.
Dodek napisał/a:
założenie pomiędzy łożysko oporowe a nakrętkę dodatkowej podkładki.
TOjest dobra rada. Kiedyś po moim pierwszym remoncie silnika, po kilku dniach obróciło mi stożek ale nie podczas jazdy tylko podczas próby rozpalenia z rana :lol: Depnąłem na kopniak a on zwyczajnie się ślizgnął jak bym na sprzęgle trzymał. Zdjąłem pokrywę no i okazało się że to stożek. Zamontowałem ponownie , dałem drugą podkładkę pod nakrętkę obrotomierza i nigdy więcej problemów ze stożkiem nie miałem :piwo:
Rafal-r191 - 2013-01-27, 15:40

No nakrętkę na bank dam.
Allu - 2013-01-28, 19:52

Takie pytanie, kosz sprzęgłowy opuszczając fabrykę był wyważony. Przy rozkręcaniu owego kosza powinno się znaczyć wszystkie elementy by nie zmienić wyważenia, mam taką zagadkę, otóż mam 2 kosze sprzęgłowe w rozsypce (w częściach) i jak to teraz spasować by całość była w miarę wyważona?

ES 250/2 gwiazda metalowa nie alu jak w ETZ (są na niej nawiercone otwory wyważające, są też na pierścieniu z uzębieniem wewnętrznym (na przekładki tarcz). Skręcić aby otwory były z jednej strony czy inaczej?

michał 83 - 2013-01-28, 21:29

Witam kolegę tak mi się wydaje że kosze były wyważane w komplecie więc każdy kosz to komplet. I chyba rozebranie i złożenie jednego z dwóch to ten nie będzie już wyważony.
Dodek - 2013-01-28, 21:32

grajko91 napisał/a:
Kiedyś po moim pierwszym remoncie silnika, po kilku dniach obróciło mi stożek ale nie podczas jazdy tylko podczas próby rozpalenia z rana :lol: Depnąłem na kopniak a on zwyczajnie się ślizgnął jak bym na sprzęgle trzymał. Zdjąłem pokrywę no i okazało się że to stożek. Zamontowałem ponownie , dałem drugą podkładkę pod nakrętkę obrotomierza i nigdy więcej problemów ze stożkiem nie miałem

Jak kiedyś o tym rozmawialiśmy winne tu są części - tj wał i stożek które nie pasują do siebie tak jak oryginały - w oryginale stożek siadał tak jak ma być - sama nakrętka napędu obrotomierza go dobrze dociskała .
W przypadku chińskich wałów i polskich stożków siada to jak się uda, często jest tak że gwint nakrętki napędu obrotomierza się kończy ( nakrętka zaczyna stawiać opór ( bo jej gwint wew się kończy i dobija od wew do czopa wału ) i wydaje się nam że jest mocno dokręcone - a tu zonk bo sama nakrętka jest dokręcona mocno ale w żadnym wypadku nie powoduje ona dociskanie stożka do wału i stożek się przez to obraca.
Zwykła dobrana podkładka to niweluje - i stożek nigdy już nam nie spadnie. - tylko trzeba na to przeznaczyć odrobinę czasu - wziąć do rąk suwmiarkę i pomierzyć jak nakrętka siada na wał i jaki jest luz bez podkładki - zatem jaka podkładkę mamy użyć ( grubość należy dobierać indywidualnie ) aby było idealnie.

Stożek przeważnie nie spada dlatego że był źle założony , ale dlatego że nie był dociśnięty.

Allu, na gwieździe stalowej z tsy i na tym pierścieniu i chyba na stożku też są znaki - takie w kształcie litery O i one mają się zgrać.

Allu - 2013-01-28, 23:55

Spoko jeden komplet się zgrał - niestety ten sfatygowany przez kogoś (piasta i ta częśc z uzębieniem wewn. do d...)

Drugi komplet zgrała się gwiazda, piasta sprzęgła i tyle. Problem mam z częścią z uzębieniem wewn. na przekładki, za cholerę nie mogę znaleźc tego "O", cały komplet był szkiełkowany bo miał delikatny nalot rdzy, w jednym miejscu ma lekkie wżery - może to tutaj był ten znak? Sam nie wiem. Nie ma innej możliwości żeby to rozkminic? :klnie:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group