Plonek - 2006-01-14, 16:38 Temat postu: Przemiana - ES na ETS - możliwe? Wpadł mi do głowy pewien pomysł, Jeśli ktoś czyta moje posty, to wie że mam dwie ESki, w tym jednado remontu. No i zastanawiałem się czy dałoby się przerobić ES Trophy na ETS Trophy Sport. Chodzi mi głównie o różnicę w ramach ( kąt pochylenia główki ramy jest ten sam ? ogólnie co trzeba zmienić ? ) Podobieństwie ETSa do modelu TS ( przeżucenie zawieszenia przedniego, koła, lampy, kierownicy ... ) Tylny blotnik mógłbym przerobić, jeśli zdobyłbym kształt i wymiar. Siedzienie mam sitzenbank ( kanapa) chyba rózni sięona od tego z modelu ets ? Co myślicie o moim projekcie, bo narazie robięsobie luźne spekulacje, po przeczytaniu artykułu o metamorfozie BMW R35 ( osiołka) w relatywnie żadkie R4. Liczę na fachowe wypowiedzi, szczególnie o opinnię Tomy, chyba jedynego posiadacza ETS na forum > 
Pozdro !
Mistrzu999 - 2006-01-14, 18:11 Jestes wielki jezeli uda ci sie przerbi es na ets to bedzie super (SZKODA TYLKO ZE NIE ORGINAL) podziw dla ciebie szefie Toma - 2006-01-14, 20:26 nieche Cie zniechecać ale możesz mieć pod górke z tym projektem....... choćby dlatego ze pewne częsci do ETS są trudno dostpne (bak , boczki itp, ) a jeśli już sie pojawiają na aukcjach to za kosmiczne pieniądze , rama jest taka sama jak ES , koło tył ES , przód TS , zawiecho sie różni z tego co wiem ( sprężyna amora w ETS jest na zewnątrz ) , kanapa TS , tłumik ES , osłona łańcucha TS , błotnik też są inne ............itd. myśle ze nie powinieneś kaleczyć takiego sprzetu ja ES - to świetny motocykl i moim zdaniem lepiej było by go doprowadzić do stanu idelanego , ale to moja subiektywna opinia . w mojej ETS brakuje mi gumowych osłon na baku , licytowałem kilka razy nowe na ebay.de bo tylko tam są dostepne , ale aukcje osiagały powyżej 60Euro  wiec narazie dałem spokój ...........
Plonek - 2006-01-14, 21:31 patrząc na tą drugą trophy zalamuje trochę ręce, z doprowadzaniem do bdobrego stanu byłoby trochę roboty - min przez pocięte błotniki, brak części originalnego osprzetu kierownicy ( to jak narazie pochodzi z etz), no cóż, projektu nie porzucam, jeżeli do czasu ważności jej przeglądu nie zgłosi się po nią jakiś chętny, to zakasuję rękawy i coś z nią zrobię. Plan mialbym taki: kupić TS w obojętnym stanie, byleby z dobrym przodem i wersją z samym prędkościomierzem, i z oryginalnym osprzętem kierownicy. Przerzucić to co mnie interesuje. Tylny blotnik dorwać od Tropy, zdobyć skądś wymiary ETS-owskiego tylnego, i wybrać się do wujka, który kocha bawićsiew takie przeróbki - jeżeli się go odpowiednio podejdzie może by mi to zrobił. Wtedy problemem byłby bak, który musiałbym albo gdzieś dorwać na ebay.de, albo może TS - owski  jakoś przekształcić .... Wydawało mi się że boczki są takie same jak w Trophy, więc są inne ? duż o się różnią ? No cóż, jak narazie to taki projekt - marzenie, z przewagąna marzenie, ale kto wie  
Toma - 2006-01-14, 22:10 skoro tak sie sprawy mają ........... ogólnie jestem za jeśli chodzi o wszystkie wynalazki i przeróbki wydaje mi sie ze nie powinno sie blokować wesołej twórczości wszelkiej 
zdecydowanie przeciwny jestem takim praktyką gdy w grę wchodzi bezpowrotne niszczenie pełnowartościowych ( czyt . sprawnych , kompletnych , gdy istnieje możliwośc odrestaurowania , itd. ) motocykli wiec jesli Twoim zdaniem próba odrestaurowania tego egzemplarza ES nie ma sensu i gdy w najlepszym przypadku mógłby skończyć jako dawca cześci to życze powodzenia ! i mam nadzieję ze końcowy efekt bedzie conajmnie powalający postaram sie zrobić fote boczków ETS i ES dla porównania moze to choć odrobine pomoze hubertbaran - 2006-01-14, 23:02 Myśle ... ze można by sie pobawić;) było by mniej podgórke gdybyś do błotników i boczków, baku. Uzył żywic epoksydowych;] Plonek - 2006-01-15, 15:48 Z nudów wybrałem się zajrzeć do moto, a jak jużje wytoczyłem to i przepalilęm, a jak przepaliłem to i foto zrobiłem. No to poniższe załaczniki przedstawiają temat moich rozmyślań. Stan widać na zdjeciach, a o silniku mogę powiedzieć że szlif i chwila dłubania może go ożywić na nastepne tysiące kilometrów. Korzystajac z odpalonego i rozgrznego silnika, zrobiłęm sobie małą rundkę. Mimo mrozu jezdie się raczej przyjemnie, szkoda tylko że byłem w poalrze któego przewiewa jużprzy 60 km/h. tak więc rundka z 40 na liczniku, babcia MZ rozbudziła się ze snu zimowgo bardzo ochoczo. Co ciekawe akumulator trzyma moc dalej, i gdybym nie zalał jej na dzień dobry to pewnie odpaliłaby od 1 - 2 kopa. A tak to zaskoczyła po 5 kopie. Ok, a to są fotki: hubertbaran - 2006-01-15, 16:14 plonczek ty jesteś z budziwoja;> Plonek - 2006-01-15, 19:03 Tak, mieszkam zaraz za granicą Rzeszowa ( w sumie to od przyszlęgo roku ma być podobno Rzeszów - co mi jest nie na rękę bo trzeba będzie wymienić dowody i tablice, na MÓJ  koszt )
edwin.sk - 2006-01-15, 20:12 plan ciekawy ale ciężko ci będzie zrobić....z tego co pamiętam ruru przedniego zawieszenia są szersze od tych z ts.....ale mogę się mylić zbiornik ets to ponad dwudziestolitrowa bańka więc 16(?) litrów z ts tez się nie nada....no i nie wiem czy lampa przednia nei ma większej średnicy.....no i jakbys chciał bawic się w szczegóły jak gumy na zbiornik....które były przyklejane i szybko gineły czy nawet sam zbiornik to do zapłacenia będziesz mial duzo więcej niż doprowadzenie do odpowiedniego stanu trophy.... [ Dodano: 2006-01-15, 20:14 ] a i rama jest z trophy.....błotnik moge oddać za grosze bo mam taki na składzie ...:D Toma - 2006-01-15, 20:16 Edwin kurde nie spamuj  przeczytaj najpierw wszystkie posty łącznie z moim gdzie to wszystko opisane lepiej napisz coś w poście o użytkowanikach ES i ETS bo tam Ciebie brakuje
kanapa jest taka sama jak w pierwszych wersjach TS edwin.sk - 2006-01-15, 20:16 no i jeszcze ładnie wyprofilowana kanapa:D ta z trophy nie bardzo pasowała by do sporta... Plonek - 2006-01-15, 21:15 No właśnie mam dylemat moralny co z nią począć, ale chyba jednak najlepiej bęzdie ją sprzedać, wszelakie projekty przeróbek i odrestaurowywania są kosztowne, a mój budżet pewnie tego by nie wytrzymał. A szkoda
Jak-44 (joker) - 2006-04-25, 02:59 A tu pikna fotka ETS-ki .. choc mam ETZ musze przyznac ze to naprawde ładny i zadki model. led1 - 2006-11-09, 08:02 Ten ES jest wart uratowania. Moja osobista prośba: zostaw go w orginale. Plonek - 2006-11-09, 13:03 led1, temat nie aktualny, ten ES jest obecnie odrestaurowywany przez Allu  i on robi to o niebo lepiej niż byłbym w stanie ja .
Allu - 2006-11-09, 14:37 Taaa i jeszcze ES doczekała się wózeczka 
Jeżak - 2009-06-09, 23:40 nie tylko Toma posiada ETS.Ja także posiadam. jest nas tu kilku na forum którzy posiadają ETS'kę |
||||||
