Miaziu - 2006-01-26, 15:45 Temat postu: Zapłon o zmiennym kącie wyprzedzania http://home.elka.pw.edu.pl/~psielski/moto/varan/ Co wy na to ? Nieźle brzmi , ciekawe czy to jest gdzieś w sprzedaży. hubertbaran - 2006-01-26, 15:57 Mam schematy podobnego zapłonu;] Miaziu - 2006-01-26, 16:04 a ja mam Yamahe R1 
a tak na serio to potrafiłbyś zrobić taki zapłon ? Myśle że podniosłoby to troche moc , a spalanie by spadło. Jakbym się choć troszke na tym znał to bym się pobawił... maeko - 2006-01-26, 16:07 ja b ęde miał możliwość nabyć takiego zapłon z mikroprocesorem ale jeszcze nic nie wiem, jak będe coś wiedziałd okładniej to powiem, na razie mam na oku zmiane mojego mechanicznego zapłonu na elektryczny, ale niestety nie orginalny Luk - 2006-01-26, 17:45 maeko, a co to jest "zapłon elektryczny"? tomasz102 - 2006-01-26, 17:53 no właśnie chyba elektroniczny 
Co do artykułu to jestem pod wrazeniem zdolności kolesia. Tego typu urządzeniasą stosowane w nowych motocyklach ale oczywiście owiele bardziej dokładne i zaawansowane technicznie. Zapewne by sie poprawiła elastyczność i moc silnika na każdych obrotach i zmniejszyło spalanie ale żeby zrobić samodzielnie dokładną i z mniejszym zakresem punktów np od 1000-1200 obr/min itd. to jest raczej niemożliwe zrobić to w domowych warunkach żeby to dziłało zawsze poprawnie. Zastosowanie tego by raczej wchodziło w gre tylko do zapołonu elektronicznego bo mechaniczny jest chba zanedokładny na to urządzenie. Tak czy inaczej pomysłświetny gorzej z wykonaniem no przynajmniej ja tak myśle bo nie znam sie na układach elektronicznych.
Luk - 2006-01-26, 18:27 A tak a'propos tego układu, to byla juz o tym mowa nieraz na www.forum.motocyklistow.pl. Co po niektorzy sie nawet wypowiadali, ze prosta sprawa, ze sobie skaladaja takie cos albo zamierzaja, ze opisza jak zrobia itd. itd... Ale jak zwykle z czasem sprawa przycicha. Wniosek z tego taki ze jednak nie jest to takie proste, bo trzeba zmontowac uklad (modul zaplonowy nawet probowalem zrobic wedlug schematow zawartych na stronie www.izi.republika.pl, ale jakos nie chcial dzialac...), zaprogramowac procka, pokonac szereg innych ograniczen, wiec jak widac nie jest to takie proste, nimo ze ogolny opis idei jest w miare jasny. Ja natomiast mam inny pomysl, a mianowicie rozwiazanie wykorzystujace silowniki podcisnieniowe do sterowania katem wyprzedzenia zaplonu, ale do realizacji tego jeszcze dluga droga... maeko - 2006-01-26, 19:03 Luk, zawsze tak mówie (chyba tak mi wkrew weszło ale teraz postaram się pamiętać że to elektryczny... oj no sory elektroniczny  :):)
hubertbaran - 2006-01-26, 20:47 Czy ktoś mówi ze wykonanie jest proste. Mówie ze budowa jest prosta;] Xargo - 2006-01-27, 00:36 Coś podobnego miał kumpel w es 250, ale byl przyspieszacz MECHANICZNY . Wydaje mi sie ze tam jest tam mechanizm (bodajrze kulka) wychylajacy sie bardziej, gdy sa wieksze obr. silnika ale pewny nie jestem. Calość montowalo się pomiędzy stojan a przerywacz. Jak dorwe kumpla to i zdjecia podesle
hubertbaran - 2006-01-27, 07:29 niestety.. to nie to samo... Elktroniczny kąt wyprzedzenia, wyprzedza w sposób skokowy(liczba skoków zależy oid fantazji programisty) i robi to pewną wartość, wartości naznaczone na kartezjańskim układzie współżednych i połączone jedną linią tworzą krzywą, Natomiast mechaniczne wyprzedzeie liniowow wyprzedza zapłonco nie jest najlepszym rozwiązaniem;] |
||||||
