maeko - 2006-02-04, 20:54 mi sie wydaje że nie powinno dętki podziurawić, jak dobrze podkręcany śruby, dobrze napompujemy dętke to będzie dobrze. matisl - 2006-02-04, 20:59 Ja w motorynie całą zime objeździłem, aż z kolcy zostało tylko coś o długości 1 milimetra. hehe. Najlepszy jest asfalt, iskry idą jak ch&^ 
Radko - 2006-02-04, 21:40 mi by wystarczyło bym sobie tej zimy jeszcze przejechał, ale nie wiem czy da rade, bo opona moja stara jest w strasznym stanie, ale zobaczymy. jak nie to kolce do wski wpakuje:) Mistrzu999 - 2006-02-04, 22:24 [quote="gruby"]w tych motocyklach sa opony bez detkowe wiec sroba moze "wejsc" w srodek opony pod wplywem ciezaru quote] to powiedz ja w bezdetkowej jest to zrobione ze powietrze nie ucieka tak samo sa detkowe noe nie  ):D
maeko - 2006-02-04, 22:37 nie koniecznie, bo ta opona z fotki to profesionalnie zrobiona więc wiesz... Radko - 2006-02-04, 22:47 no nie wiem czy profesjonalnie... tak troche nierówno są te kolce więc bym sie kłócił [ Dodano: 2006-02-04, 22:49 ] może jakimś klejem są od spodu pozaklejane i trzyma powietrze Mistrzu999 - 2006-02-04, 23:37 Radko ale i tak by powyrywało musi byc dętka tomasz102 - 2006-02-04, 23:51 nie chce psuć zabawy ale z tą jazdą po lodzie, to powiem że brat mojego znajomego miał takie opony w Jawie 350 i jeżdził po zamarzniętym stawie wy@$&^$^ się i teraz jeżdzi na wózku  .
A jak chodiz o patent to sa takie śruby jak ławki są skręcane (płaskie łebki) dajesz na góre i na dółjak pisał gruby, i jazda
SAke - 2006-02-05, 10:17
Kiedy wy zrozumiecie ze to sa samoróby?? Przeciesz jak byk widac tam nakrędki... Profesionalnie zrobione opony z kolcami wygladaja tak. Radko - 2006-02-05, 13:02 no właśnie, też mówiłem że tamte są własnej roboty, w tych powyżej to chociaż widać jakiś chronologiczny układ kolców [ Dodano: 2006-02-05, 13:03 ] tomasz102, też myślałem o takich śrubach, mniejsze ryzyko uszkodzenia dętki Toma - 2006-02-05, 22:27 przygotowując sie do Elefanta interesowalem sie tym tematem , i na dobrą sprawe nie musisz kombinowac z oponą , weż łańcuch samochodowy małe przerobki i bedziesz mógł nawet zapinać po głebokim śniegu , a jak tego bedzie Ci mało to kup T-ownik potnij na małe kawałki zepnij szeregowo łańcuchem na koniec śruba rzymska i możesz śmigać po czym tylko dusza zapragnie , testowałem to zabawa jest przednia 
Radko - 2006-02-06, 10:32 a co to tn T-ownik?? hubertbaran - 2006-02-06, 11:11 o Boże... nie wiesz co to jest T-ownik? Co do kolców- sa zakazane;] łańcuchy możnazakałdac tylko wtedy jeśli na asfaklcie zalega warstwa śniegu;] SAke - 2006-02-06, 11:14 T-ownik to takie cuś jak płaskownik tylko przez srodek ma jeszcze prostopadle "płaskownik" (jak to brzmi...) Ale w gruncie rzeczy to przekruj tego cudeńka to litera "T" Radko - 2006-02-06, 18:09 a też tak myślałem że o to chodzi, tylko zamontować to to chyba raczej nie bardzo. hubertbaran, wiadomo że kolce są zakazane, ale po polach to raczej nikt mnie by nie kontrolował!!! Toma - 2006-02-06, 18:52 [quote="Radko"]a też tak myślałem że o to chodzi, tylko zamontować to to chyba raczej nie bardzo. hubertbaran, wiadomo że kolce są zakazane, ale po polach to raczej nikt mnie by nie kontrolował!!![/quote] a jaki masz problem z montażem ?!? Radko - 2006-02-06, 21:25 nie chodzi o to że jest problem z zamontowaniem tego tylko, że wtedy ryła by chyba jak koparka. wystarczyły by same łańcuchy, albo te kolce. łatwiej jest chyba zrobić łańcuchy bo nie trzeba kół rozbierać. maeko - 2006-02-06, 21:28 Ja miałem łańcuchy w wsce  Łańcuch od roweru wokół opony i ściśnięty drutem, Odstępoy -5 sm na oko szła po śniegu po lodzie, po błocie było troche gorzej ale na zime to wystarczające dla mnie było
Radko - 2006-02-06, 21:31 ale kolców u mnie jeszcze nikt nie miał i to by było coś:) SAke - 2006-02-07, 09:20 maeko, Tylko ze tego sposobu w swojej mz bym nie zastosował... po perwsze te łąncuchy niszcza obręcz po drugie kolega tak zrobił w wsk łańcuchy sie przesuneły i pocieły dętke 
|
||||||||
