To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Technika jazdy - bum

kosior30 - 2011-05-17, 16:39

tomek@1966, rzeczoznawca jest z firmy, w której ubezpieczony jest sprawca. Więc jeśli Ty jesteś w PZU ubezpieczony, a ona np. w Warcie, to przyjedzie z Warty. Była policja na miejscu? Możesz zadzwonić na komisariat, który prowadzi sprawę, albo od razu do firmy, w której była ubezpieczona ta kobitka i ponaglić ich - choć przy polskich realiach niewiele to pewnie da :) ale zawsze będziesz wiedział na czym stoisz.
tomek@1966 - 2011-05-17, 21:07

ona w PZU i ja w PZU spróbuje zadzwonić
Awers - 2011-05-18, 15:35

tomek@1966, jak skończysz te załatwiania to napisz, co i jak bo ciekawy jestem jak oni (ubezpieczyciel) podejdzie do sprawy w przypadku takiego motocykla.

[ Dodano: 2011-05-18, 15:46 ]
Jeśli była Policja, a raczej chyba była to warto też przejść się do Komisariatu i zapoznać się z notatką patrolu, który był na miejscu. Jest tam krótki opis zdarzenia i powinien być szkic sytuacyjny. Na drukach ubezpieczyciela będziesz opisywał sytuację i pewnie też będziesz rysował szkic, dlatego warto wiedzieć, co jest w notatce Policji, bo ubezpieczyciel będzie to porównywał.

kosior30 - 2011-05-18, 18:08

Awers napisał/a:
Jeśli była Policja, a raczej chyba była to warto też przejść się do Komisariatu i zapoznać się z notatką patrolu, który był na miejscu. Jest tam krótki opis zdarzenia i powinien być szkic sytuacyjny.


Tylko jeśli trafisz na człowieka, a nie na służbistę. Bo tak naprawdę nie mają prawa Ci tego pokazać.

Awers - 2011-05-18, 22:39

Ma prawo do zapoznania się z tą notatką (przeczytania, obejrzenia).
Dlatego, że po prostu jego ona dotyczy.
Mówiąc formalnie, posiada interes prawny do takiej czynności.
Co innego kopiowanie - to już inna procedura.

[ Dodano: 2011-05-18, 22:45 ]
Nie są to tajne materiały, tym bardziej, że sprawa była wykroczeniem i zakończyła się ukaraniem sprawcy kolizji mandatem (o ile go przyjęła).

kosior30 - 2011-05-19, 00:37

Awers, przerabiałem to w zeszłym roku przy wypadku mojego ojca. Nie było możliwości nawet wglądu w dokumentację, pomimo naszej interwencji (skarga na piśmie) u komendanta powiatowego. Jedynie komendant zaprosił nas na spotkanie i udzielił nam ustnej informacji o przebiegu sprawy.
Ppeterek - 2011-05-23, 20:33

No Tomek... aby tylko takie zdarzenia się przytrafiały i to bardzo rzadko.
Powodzenia w załatwianiu spraw i szukaniu prądów w Hondzie.

pozdro

tomek@1966 - 2011-05-24, 21:21

Ppeterek napisał/a:
Powodzenia w załatwianiu spraw i szukaniu prądów w Hondzie.

prądy są padł akumulator a konkretnie jedna cela,jutro przyjeżdża rzeczoznawca zobaczymy co powie

Ppeterek - 2011-05-25, 22:34

tomek@1966 napisał/a:
Ppeterek napisał/a:
Powodzenia w załatwianiu spraw i szukaniu prądów w Hondzie.

prądy są padł akumulator a konkretnie jedna cela,jutro przyjeżdża rzeczoznawca zobaczymy co powie


Hmm za młodu padł aku, ja go kupowałem i już padł? :roll:

pozdro

ps. Jak z rzeczoznawcą poszło?

tomek@1966 - 2011-05-26, 15:30
Temat postu: mz
Ppeterek napisał/a:
Jak z rzeczoznawcą poszło?


był patrzył i patrzył zrobił kilka fotek i zapytał ile potrzebuję na remont,co z tego wyniknie wkrótce napiszę,niebawem zamieszczę foty pogiętej jaskółki :piwo:

[ Dodano: 2011-05-26, 21:47 ]
rzeczoznawca stwierdził że się pochlasto,dodatkowo krzywe dźwignie hamulca nożnego i ręcznego wyrwana nakrętka kolanka wydechu,kolanko wydechu do wymiany,uszkodzona sakwa

[ Dodano: 2011-05-27, 09:26 ]
przednia lampa i klosz całe,o zdjęciach przypomniało mi się jak zacząłem rozbierać.czekam na decyzję jakie środki przyzna mi PZU powinna być do środy. :piwo:

kosior30 - 2011-05-27, 11:13

Szkoda ptaszyny, ale jeszcze raz podkreślę - najważniejsze, że Tobie się nic nie stało!
Ppeterek - 2011-05-28, 15:06

Tomek, a można w ogóle kupić nowe graty do jaskółki??
jedrek1000f - 2011-05-28, 16:08

:dziadek: Z tego co pamiętam to 11 lat temu jak miałem małe ku ku moją MZ to przyszło mi pisemko z zeznania od piesków z całym opisem zdarzenia ale najpierw byłem na psiarni złożyć zeznania bo dostałem od nich wezwanie ale czy obecnie są takie same procedury to tego chyba nie wiedzą nawet najstarsi górale :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: a najważniejsze jest zdrowie bo maszynke sie jakoś kiedyś poskłada co nie znaczy że jej nie szkoda :roll:
tomek@1966 - 2011-05-28, 20:27

Ppeterek napisał/a:
Tomek, a można w ogóle kupić nowe graty do jaskółki??


nie spotkałem jeszcze teraz nowych części choć zdarzają się rodzynki :piwo:

michal54_87 - 2011-05-30, 15:29

Ja mialem w srode szlifa hondzinka.Panie wyszly mi z za autobusu i polozylem motrek, niestety jechalem do pracy w upalny dzien i nie chcialo mi sie ubierac skory to teraz mam pamiatke na raczkach.
arsene - 2011-05-30, 17:51

Tomek podawałem link do sklepu netowego w niemcarni. Trzeba było rzeczoznawcy rzucic cennik
http://ersatzteileshop.mz...men__Blechteile

tomek@1966 - 2011-06-01, 14:51
Temat postu: Środki na remont
komisja z PZU uznała że
wartość rynkowa motocykla przed wypadkiem 4900 zł
wartość po wypadku 900 zł
suma odszkodowania 4000 zł :piwo:

chyba dobrze to wycenili jak myślicie??? :lol: :lol:

przemekpiotr - 2011-06-01, 15:41

zajebiście za ten hajs to drugą jeszcze dokupisz :P
Grabaszszsz - 2011-06-02, 07:31

Na remont powinno wystarczyć. Nawet niezła sumka:) A ubranie Ci się nie zniszczyło podczas wypadku? Wydaje mi się, że ubrania też podlegają odszkodowaniu.
tomek@1966 - 2011-06-02, 09:08
Temat postu: ubranie
ubranie też podlega odszkodowaniu ale z polisy NW {szkody na osobie} mojego i sprawcy czyli dwukrotnie ale to dopiero po zakończeniu leczenia


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group