Prawo - Fotoradary - nowe przepisy weszły w życie!
to-mecz-q - 2013-05-21, 11:20
Awers,
NA szczęście jeszcze nie Jeżdżę zgodnie z przepisami
Tylko kiedyś czytałem taki artykuł jak można z tym pokąbinować, żeby nie płacić. Ale do takiej zabawy to już raczej trzeba prawnika nająć. A to już wymaga pieniędzy i czasu
Jeżak - 2013-05-21, 16:02
Awers napisał/a: | żeby zdjęcia robić moto od tyłu. | sa takie modele puszek na słupkach, że są ustawione tak, by cykać sweet focie od tylca
BeerfaN - 2013-05-22, 10:04
Dla typów spod tęczowej flagi chyba.
Te radary to nas w końcu łapią? W drodze na Zgon przelecieliśmy przy 4 puszkach, ale błysku nie widziałem.
Jeżak - 2013-05-22, 12:16
BeerfaN napisał/a: | W drodze na Zgon przelecieliśmy przy 4 puszkach, ale błysku nie widziałem. | Pewnie za wolno jechałeś
Krycha - 2013-05-22, 17:31
A ja sobie w drodze na Zgon strzeliłem fotę. Zawsze zwalniam w tym miejscu ale coś mnie podkusiło nie odpuszczać manety. Przez blendę w kasku zobaczyłem błysk żółtego światełka na szczycie puszki. Ciekawe co to z tego będzie
kosior30 - 2013-05-22, 19:19
Jak nie w tyłek to nic
Reich - 2013-05-22, 22:00
Ja uśmiechałem się w drodze powrotnej i o mało co mój zadek też by był uwieczniony na następnej puszce.
kosior30 - 2013-05-23, 12:41
Do mnie już przyszło ze straży gminnej - 300zł + 6pkt. lub 500zł za niewskazanie. Widać twarz, ale niewyraźnie. Jechaliśmy w pięciu, czterech miało prawo jazdy. Samochód jest na ojca, a ojciec nie pamięta niestety komu powierzył samochód, ja zaś nie pamiętam który z nas wtedy prowadził , więc uruchamiam procedurę jak w tych linkach:
http://forumprawne.org/pr...pojazdem-3.html
http://i4.minus.com/ium9VzDnPA1op.jpg
wojciech944 - 2013-05-23, 13:56
kosior30, jak odpalą to zdjęcie na kompie to widać twarz dużo wyraźniej, na pewno wystarczająco do zidentyfikowania.
Spodziewaj się również wyroku nakazowego. Chcesz walczyć - musisz się odwołać w ciągu 7 dni
Adax - 2013-05-23, 15:08
A ja miałem niedawno taki przypadek, w drodze nad morze oczywiście, gmina Czersk o ile dobrze pamiętam, cyk, fotka, więc czekam na listonosza. Przychodzi pierwszy polecony, odbieram, tam oczywiście karzą podać kto kierował (jest wyraźna fotka z której mógł byś zrobić zdjęcie paszportowe) no i kwota 200PLN+4pkt. Ja to wszystko w kosz i tyle. Później przyszły jeszcze chyba trzy takie ze straży, pisane coraz groźniejszym językiem i również skończyły w koszu. W ostatnim była mowa o skierowaniu sprawy do sądu i faktycznie następny w koszu leżał polecony z sądu. Wyznaczyli termin rozprawy informując mnie o tym w liście, który wiadomo gdzie skończył razem z kolejnym, w którym poinformowali, że z uwagi na dużą odległość sprawa odbędzie się zaocznie i nie muszę się na niej stawiać. Później długa cisza po której przyszedł wyrok: 100PLN za nie podanie danych osobowych (co zgodnie z jakimś tam paragrafem jest obowiązkiem w takich przypadkach) + 80PLN kosztów sądowych. To był tylko wyrok więc mogłem się odwołać ale wolałem tradycyjnie - wyrzucić go do kosza. Po jakimś czasie wyrok się uprawomocnił i przyszedł nakaz płatniczy na kwotę 180PLN. Oczywiście żeby tradycji stało się zadość, wylądował w koszu. Ostatnią rzeczą którą wyrzuciłem był papier ze skarbówki w którym pan naczelnik poinformował mnie, że zassał z mojego konta 180PLN na poczet grzywny.
Tym oto sposobem zaoszczędziłem:
* 20PLN ( niewielka radość)
* 4 pkt. (duża radość)
* sterta papieru na rozpałkę ( ogromna radość )
Krycha - 2013-05-23, 20:08
Niezła historiaadax-a1. Piszesz tutaj o focie zrobionej przez straż miejską, a nie o radarach GITD?
Adax - 2013-05-23, 22:34
Krycha napisał/a: | Piszesz tutaj o focie zrobionej przez straż miejską, a nie o radarach GITD? |
Tak, to była straż miejska. Z krokodylami jeszcze nie próbowałem, bo dostałem od nich tylko stówkę, więc raczej gra nie warta świeczki. Ciekawostką jest to, że przysłali informację co, gdzie, kiedy i gotowe formularze do wypełnienia w zależności kto prowadził pojazd. I najlepsze, że nie przysłali zdjęcia, bo podobno nie muszą a jak chcę je zobaczyć to dopiero w sądzie jako dowód w sprawie.
kosior30 - 2013-05-24, 00:41
adax-a1, jak długo trwała cała ta zabawa w ciuciubabkę z nimi?
[ Dodano: 2013-05-24, 00:43 ]
wojciech944 napisał/a: | na pewno wystarczająco do zidentyfikowania. |
Kogo? Mój ojciec stwierdzi, że to nie on - co i oni na pewno potwierdzą. A kto to jest on nie widzi, bo ma słaby wzrok. Na facebooku kierującego raczej nie znajdą Reszty grzechów mój ojciec nie pamięta albo nie chce pamiętać - nieistotne. Sąd nie ma prawa przyjąć wniosku o ukaranie za niewskazanie. Napiszę oczywiście jak się sprawa zakończyła.
wojciech944 - 2013-05-24, 09:11
kosior30 napisał/a: | Sąd nie ma prawa przyjąć wniosku o ukaranie za niewskazanie. Napiszę oczywiście jak się sprawa zakończyła. |
W Polsce nie ma prawa precedensu i każdy sąd robi jak uważa - w większości przypadków przyklepują i Twój ojciec dostanie wyrok nakazowy.
kosior30 - 2013-05-24, 13:23
Zawsze jest wyższa instancja.
Adax - 2013-05-24, 13:33
kosior30 napisał/a: | jak długo trwała cała ta zabawa w ciuciubabkę z nimi? |
W sumie chyba z dwa lata.
grzybol - 2014-03-14, 08:57
Odświeżamy temacik.
Trybunał rozpatrzył wniosek Seremeta.
Czytajcie co następuje:
http://3obieg.pl/trybunal...zostac-zwrocone
BeerfaN - 2014-03-14, 10:57
Przypominam fotę z powrotu ze Zgonu:
http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=31784
Póki co cisza, aczkolwiek moto zarejestrowane na mój adres sprzed bodajże 8 lat, a już drugą przeprowadzkę zaliczyłem. Może usilnie mnie poszukują?
|
|
|