Nadwozie/podwozie - hamulec tarczowy - blokuje koło
SOVIETVW - 2006-03-10, 15:44
no wyobraz sobie ze jedziesz 80km/h i nagle tzreba ostro zachamowac bo np sarna wybiegła ci na droge albo watacha dzikow,to gdyby przy tej predkosci zablokowało ci przednie koło,dziekuje bardzo za taki chamulec,osobiscie chyba wolał bym wjechac w te dziki
[ Dodano: 2006-03-10, 15:45 ]
blokada tylnego przy takiej predkosci to juz jest raczej nieciekawe przezycie ,a przud to szkoda gadac,gleba natychmiastowa...
bimoto - 2006-03-10, 16:58
przy sprawdzaniu własnie hamulca przy 60kmh zablokowało mi sie , i swiezo zrobionym moto zaczolem leciec na bok , ale na szczescie odbiłem sie jakos nogą od ziemi i przy okazji nabilem se siniaka na kolanie o moto. ale motor cały
Toma - 2006-03-10, 18:22
dajcie spokój , przecież wie lepiej
bimoto - 2006-03-10, 19:00
tak no widzisz<lol> zazdroscisz:>
Toma - 2006-03-10, 19:02
hiheieheh ale mnie rozbwaiłes jedno trzeba Ci przyznać , z wiedza o mechanice masz na pod górke , ale dowcip sie Ciebie trzyma
SOVIETVW - 2006-03-10, 21:25
cos mi sie neichce wierzyc ze przyciskasz lekko klamke hamulca i blokuje koło,chyba ze dasz maksa,przciez jak hamujesz to na tarczy i klockach panuja tak duze obciazenia,ze ciezko jest zablokowac kolo hamulcem,tym bardziej ze cała masa motocykla przenosi sie na przod ze widelec dosc ostro sie chowa,tym samym mozna se wyobrazic łatwo z jak ogromną siłą dociska przednie koło do asfaltu i jeszcze nie widzialem zeby ktos hamował przodem i kolo stawalo w miejscu nie na asfalcie,chyba ze ty proby na sniegu przeprowadzałes,tym bardziej mało prawdopodobne wydaje mi sie to przy wydajnosci pompki i od MZ co innego jak bys miał japana jakiegos,pozatym powinienes maksymalnie wykorzystywac hamulec tylni byle by nieprzekroczyc granicy przyczepnosci a przodem se pomagac,wtedy masz stabilnosc motocykla,a jak ty sicniesz samym przodem to sie nie dziw ze zuca cie na boki...
bimoto - 2006-03-10, 22:45
[quote="Toma"]z wiedza o mechanice masz na pod górke [/quote]
jestes pewnien?? Jesli tak to uwazaj bo sie przejedziesz
hubertbaran - 2006-03-11, 08:39
Masz zawód? Lub przynajmniej sie uczysz na zawód mechanika? Jeśli odpowiedź brzmi nie to za przeproszeniem kupa wiesz o mechanice:] Pozatym sama nauka mechaniki jest nieco pokrętna... coś ala elektrotechnika z tym ze tu nic nieda sie wykuć na pamięć;]
wojciech944 - 2006-03-11, 09:28
bimoto, moze masz cos rozwalone w zacisku, i przy wiekszej sile te klocki jakos wyskakuja, sie klinuja, i blokuja koło
albo masz tylko jeden ten wałek prowadzący
tak czy siak to nie jest normalne i trzeba rozebrać zacisk
Radko - 2006-03-11, 09:46
dziwi mnie to właśnie by na asfalcie przy prędkości 60, blokowało koło?? jak mówił sovietvw jest tak duży nacisk na koło przednie że troche to dziwne by blokowało! a może to przez twoje amorki, mówiłeś że są nieteges.
bimoto - 2006-03-11, 10:21
no własnie to z nimi wiąże to bo miały troche luzu.
Toma - 2006-03-11, 14:51
[quote="bimoto"]jestes pewnien?? Jesli tak to uwazaj bo sie przejedziesz [/quote]
to raczej Ty uważaj , bo mozesz sobie przez swój warsztat krzywde zrobić , albo co gorsza komuś ........a to już nie bedzie zabawne
SOVIETVW - 2006-03-11, 14:54
jak masz wytłuczone amory to moze tak rabic ale przy nierownej nawierzchni raczej albo np jesli jest mokro,kolo zacznie podskakiwac i kiedy oderwie sie od nawierzchni to momentalnie staje w miejscu,opadajac spowrotem jest juz zablokowane i moze byc dosc nieciekawy efekt,sprawne amory to podstawa jesli chce sie dobrze a przdewszystkim bezpiecznie uzywac tarczowki...
bimoto - 2006-03-11, 17:05
[quote="Toma"]to raczej Ty uważaj , bo mozesz sobie przez swój warsztat krzywde zrobić , albo co gorsza komuś ........a to już nie bedzie zabawne[/quote]
nie boj sie . juz tyle motocykli ludziom zrobilem ze nei musze sie bac . wszyscy z moich prac są zadowoleni. ponadto dodam ze jezdze bez kluczy z motocyklem . jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. ale to nigdy. pewnosc wykonania swojej naprawy to podstawa
Toma - 2006-03-11, 17:22
[quote="bimoto"][quote="Toma"]to raczej Ty uważaj , bo mozesz sobie przez swój warsztat krzywde zrobić , albo co gorsza komuś ........a to już nie bedzie zabawne[/quote]
nie boj sie . juz tyle motocykli ludziom zrobilem ze nei musze sie bac . wszyscy z moich prac są zadowoleni. ponadto dodam ze jezdze bez kluczy z motocyklem . jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. ale to nigdy. pewnosc wykonania swojej naprawy to podstawa[/quote]
nie boje sie bo motocykla bym Ci nigdy nie oddał do roboty co do jazdy bez kluczy jak to ładnie nazwałeś to równie dobrze można wokół garażu a to chyba zadne osiągniecie ok . dość spamu - nastepnym razem jaki bedziesz zakładał temat na forum to zastanów sie 2razy zanim zapodasz takie pierdolety jaki jesteś pomysłowy dobromir
bimoto - 2006-03-11, 19:49
Nawet nie skomentuje twojej głupoty. spoko tematów juz raczej zadnych tutaj nie załoze bo szkoda czasu na puste wypowiedzi takie jak twoje. Narazie
SOVIETVW - 2006-03-11, 21:08
chłopie pzrestan sie zucac i obrazac innych,zakladasz temat i zadna odpowiedz ci sie niepodoba bo ty masz zaraz swoja lepsza,załozyles temat bo chcesz zeby ktos ci pomugł czy zeby sie pospierac???a z tego co wnioskuje po twoich wypowiedziach to niewiele pojecia masz o mechanice mimo iz pewnie bys chciał miec...a skoro niepodoba ci sie nasze forum to nikt cie tu na siłe nietrzyma...chyba ze Ci sie znowu chamulec zablokował...
shalashaska - 2006-03-11, 22:32
Taaaaa bimoto ty jesteś ten co ma rację a reszta nie
bimoto - 2006-03-12, 08:01
Dziwne zeby inni wiedzieli lepiej co dolega motocyklowi mojemu?? to ja poprosze serwis z wymiana oleju na odległosc:D
shalashaska - 2006-03-12, 08:57
Spoko,wyślij mi silnik i wpłać na konto kasę(z góry).
|
|
|