To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Usługi, części, allegro - opinie - TŁOKI - historia prawdziwa. (z obrazkami)

mczmok - 2014-11-05, 18:42

czochu,
Zgadzam się, ale miałeś szlif odpowiednio większy :-)

mczmok - 2014-11-05, 18:44

wadmed napisał/a:
A te 240 to ze względu na maksymalną temperaturę piekarnika? czy tyle ma być.

Ma byc ok 220-230 oC


czochu
A ile Ci spalił prze te 100 km?

czochu - 2014-11-06, 04:36

Zacierałem tłoki przy luzie 0,08 , teraz było 0,07
receptura na niezacieranie tłoka jest w kieszeni :)
szlif z z dużym honem , luz jaki miałem pisałem wyżej 0,07 do tego w bingu dysze 108

jesli mamy idealnie ustawiony zapłon 2,70-2,80 i gaźnik to wystarczy szlif z dużym honem , nie koniecznie większa dysza lecz przy większej dyszy lepiej pracuje silnik.
spalanie ok 6l po zmianie dyszy na większą.
Orion ma szlif zrobiony tak jak ja u znajomego miejscowego co tuninguje silniki 4t daje jej po garach ile wlezie i nigdy mu tłok nie spuchł :wink:

mczmok - 2014-11-08, 08:20

czochu,

Ty robisz modyfikacje typu większy luz o 0.02 ,mm oraz głębokie honowanie.
Głębokie honowanie to powoduje że powierzchnia cylindra staje się jak papier scierny który działa ją tarka dla tłoka.
Twoje 2 setki więcej luzu plus szybkie zebranie płaszcza tloka jest pewną receptą aby uzyskać podobny efekt końcowy jak przy wygrzewaniu tłoka.
Bo tłok niestety ci puchnie (bo sam to sprawdziłem) ale twoje zabiegi doprowadzają do tego że po pewnym okresie tłok się wygrzewa i rozszerza a przy okazji w pewnych miejscach wyciera powoduje jego dopasowanie i powiedzmy na tyle odpowiedni luz aby go nie zlapalo.
Czy efekcie zyskujesz odpowiednie wymiary? Nie mogę stwierdzić :-)

W moim przypadku idę droga fabryczna- czyli odpowiedni tłok (wygrany)szlif i luz fabryczny i wszystko hula.
Moim zdaniem ta droga jest lepsza, prostsza i gwarantującą za kkażdym razem ten sam efekt.

czochu - 2014-11-09, 10:31

No dokładnie mniej więcej o to kaman, powierzchnia jak papier ścierny, przy czym właśnie podczas pracy dopasowywuje się do cylindra scierając w miejscach gdzie puchnie.
Wg. mnie to lepszy sposób ponieważ wygrzewając trzeba uważać by tłok się nie skrzywił jak mi kiedyś :D poza tym potrafią takie sprzedawać tak więc to nie dla mnie metoda.
Przy większym honie na ściankach dodatkowo osadza się więcej oleju przy czym to ścieranie następuje w doborowych warunkach. Braciak miał luz 0,05 + większy hon i jexdzi tak juz z 5 lat , zrobił tyle co ja ok 20tyś albo i lepiej , mz-ta idzie jak szalona i nie grzeje się, dodam że u mnie mati po 20tyś. mierzył kompresję i wyjszło 10atm. czy tam bar. Ale każdy ma swoje sposoby ;)

Dodek - 2014-11-09, 10:55

mczmok, Odnosnie honowania - też miałem robione glebokie rysy przy szlifie.
I zapytałem osobę która wykonywała szlif czemu nie jest bardziej gladko?
Na co otrzymałem odpowiedź - te ryski powodują to iż w czasie docierania pozostaje w nich olej z paliwem który nie jest w 100% ściągany przez piescienie - tworząc taki delikatny film olejowy w tych drobnych szczelinach.
Szlif u mnie był robiony pod tłok 300 z luzem 0.05 mm.
Od samego początku mój silnik pracował znakomicie, jednakże 1 długa trasa 150km do krakowa (wyprawa do kozubnika) troche dostał i delikatnie sie przegrzał w jednym momencie - słuchać było na wolnych obrotach dziwne dźwieki , ale po kilku chwilach i ponownym odpalaniu wszystko wrócilo do normy- także jest tu dużo racji- tłok mógł spuchnąć ale jeszcze nie aż tak aby ho załapało ale przytarł sie w miejscach najbardziej " rozszerzających sie".
2 metoda jest bardzo dobra ale tylko do oryginalnych tłoków- inne to w każdym przypadku loteria.

grajko91 - 2014-11-09, 23:27

Zakładacie że tłok się wyciera od "grubszego" honowania, a przecież można to łatwo sprawdzić, bo powinno to być widoczne na tłoku po zdjęciu cylindra :wink:
mczmok - 2014-11-10, 07:16

Dodek,
Tloki do 300 to inna historia, różnią się konstytucyjnie czyl ilością pierścieni jak i kształtem.
To wogóle inna bajka.

Poza tym, o wygrzewaniu tłoków gorszej jakości, czyli takich jak almot, który w procesie produkcji nie przechodzi tego procesu pisał w swojej książce Salek.
Pogrzebajcie w Internecie bo są artykuły.

Poza tym fabrycznie była mowa wręcz o gładkiej powierzchni niż głębokich rysach, min. tak robi szlify. Mostowy w Poznaniu.

alleluja55 - 2014-12-02, 22:48

Czyli ostatecznie lepiej wygrzewać czy zrobić "grubsze" honowanie?
grzybol - 2015-02-14, 18:15

Temat tłoków zawsze aktualny, a zatem

lipton napisał/a:
Jak kupiłem tłumik turecki kanuni to terz tam był ten napis kuralkan ,bardzo wię prawdopodobne że to turecki wyrób.


Potwierdzam. Kuralkan to holding, który w swoich łapach trzyma/ał Kanuni.
Mam nawet na tabliczce znamioniowej swojej Kanuni napisane KURALKAN.

Mr.G - 2018-10-07, 17:51

Witam,

1. Czy macie doświadczenia z Czeskimi tłokami firmy Almet do ETZ? Jak się sprawują, czy trzymają tolerancje wymiarowe? Czy puchną? Ponoć w Almecie produkują tłoki zgodnie ze sztuką, nie to co Almot?
2. Ten sam zestaw pytań, ale do tłoków Kuralkan. Ciężko je namierzyć - pytanie czy warto?

ETZ_PRORIDER - 2018-10-07, 19:29

Co masz na myśli pisząc
Mr.G napisał/a:
Ponoć w Almecie produkują tłoki zgodnie ze sztuką, nie to co Almot?
???
Mr.G - 2018-10-07, 21:00

Z moich informacji wynika, że w Almecie sezonują surówki po odlewni usuwając naprężenia wewnętrzne materiału. Po wykonaniu tłoka z tak przygotowanej surówki nie powinien puchnąć pod wpływem temperatury. W Almocie sytuacja jest niestety inna - nie przeprowadzają tego procesu, z uwagi na dodatkowe koszty.
P.S. Z tłokami do 300 sytuacja wygląda inaczej, ponieważ w Almocie je tylko obrabiają. Surówki sprowadzają.

trabik601 - 2018-10-18, 22:12

Mr.G, możesz przybliżyć tego tajemniczego producenta Almet?
Marcin W. - 2018-10-19, 01:50

trabik601, To czeska firma http://www.almet.cz/en/pisty-motocykly.html jak ktoś bardzo je chce to Betcher je sprzedaje.
mostasz - 2018-10-19, 11:14

Cały jawacz i wszyscy którzy kupują na allegro w 4motor tłoki do jaw jeżdżą na tłokach almet AX w tym giemza i ja. W przeszłości tłoki te szły na pierwszy montaż do cezetek. Do jaw stosowano MH.
Co do jakości i wytrzymałości almetów to są zbliżone do tłoków fabrycznych z lat 80- tych...
Nie przypuszczałem że almet może robić tłoki do emzetek ??? :shock:

edit: Panowie przetestujcie to bo może się okazać że te tłoki są niewiele gorsze od fabrycznych do waszych etezetek !!! :piwo:
i ogień na tłok ! :piwo:

mczmok - 2018-10-19, 14:07

mostasz napisał/a:
Cały jawacz i wszyscy którzy kupują na allegro w 4motor tłoki do jaw jeżdżą na tłokach almet AX w tym giemza i ja.


Dobrze mówisz ale do jawy można zastosować AK12 i nic się nie będzie działo tłoki są mniejsze a co za tym idzie mniej puchną na średnicy.

Adax - 2018-10-19, 15:41

Te Almety są całkiem spoko, bo ostatnio nieco poprawili jakość obróbki tłoków emzetowych. Intr może powiedzieć więcej na ich temat, bo niedawno robił pomiary.
jaroquest - 2018-10-19, 16:56

No to w końcu jakąś alternatywa dla Almotu
Mr.G - 2018-10-19, 19:13

Almet robi jak najbardziej tłoki do MZ. Tyle, że nie trzymają ich na stanie - robią pod zamówienie. Potwierdzili mi w korespondencji, że sami robią odlewy i stosują obróbkę cieplną. Jakiś czas temu ściągnąłem (tak na przyszłość) od nich jeden nominał i jeden na IV szlif - zostały im po większej partii zamówionej przez naszych zachodnich sąsiadów.
Zastanawiam się jak wypadają na tle tłoków Tureckich :wink: .



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group