To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Renowacja/specyfikacja modeli - Różnice pomiędzy MZ ES 250 , 250/0 i 250/1 JASKÓŁKA

rastuch - 2016-11-14, 14:57

Pytanie jaki cylinder jest w jaskółce czy 250 czy 250/1 bo byc moze masz caly zestaw przelozony.

Jak dobrze kojarze pokrywka od zerówki ma w okregu na gaźnik zrobioną dziure-zakladasz jak juz gaźnik ma linki. W jedynce tego brak-zakladasz pokrywe a potem cala gore gaźnika.

borgi - 2016-11-14, 15:21

Cytat:
Jak dobrze kojarze pokrywka od zerówki ma w okregu na gaźnik zrobioną dziure-zakladasz jak juz gaźnik ma linki. W jedynce tego brak-zakladasz pokrywe a potem cala gore gaźnika.


Dobrze rastuch kojarzysz tylko na odwyrtkę :mrgreen:


puzel - 2016-11-14, 17:48

Tak się składa że gaźnik od jedynki kupiłem i po rozpakowaniu również stwierdziłem że coś jest nie tak :mrgreen: Faktycznie, jest dużo większy i za wiele się przerzucić nie da. Generalnie na gaźniku z zerówki motocykl jakoś jeździ ale jest strasznie wyrobiona, przepustnica, gardziel jak i sam korpus gaźnika. Na wolnych obrotach dzwoni to wszystko jakby wał był na wykończeniu. Cały silnik jest od jedynki (numer zaczynający się od 22) oraz cylinder też - gdzieś wyczytałem że w zerówkach nie było na cylindrze nadlewu "250" u mnie on jest. Pokrywa jest taka jak na zdjęciu powyżej, kruciec do tego właśnie gaźnika. Tłumik szmerów też mnie zastanawiał, właśnie ten otwór i guma uszczelniająca, że chyba do BVF 28,5 powinny być większe. Niemniej motocykl na tym gaźniku jakoś chodzi, pali od pierwszego kopnięcia i nawet się zbiera (70-80 można jechać, dobiłem do 90-ciu ale dzisiaj to już za zimno na takie przejażdżki :lol: )
Bajbus16 - 2016-11-14, 21:20

W Puszczykowie/Poznania gościu regeneruje takie zużyte gaźniki. U mnie zregenerował przepustnice, dysze iglicę, dorobił nową zakrętkę, oraz iglicę pływaka. Jeżdżę i jestem zadowolony a gaźnik u mnie też tak dzwonił tak jak opisujesz. Jeśli jesteś zainteresowany http://reges.pl/gaznikikontakt.htm . Koszt takiej naprawy to do 250zł w zależności od ilości wymienionych elementów. Przyjmuje i wysyła pocztą, lub kurierem.
wojtek.mz - 2016-11-14, 21:27

Bajbus16, Tutaj pisz.
puzel - 2016-11-17, 14:28

myślisz że naprawi tak żużyte elementy?




Bajbus16 - 2016-11-17, 19:59

Ten element z pierwszego zdjęcia nie ma zasadniczego znaczenia, choć ważna jest tam uszczelka, którą wykonał mi z czegoś bardzo twardego i nie uszczelniła tak jak powinna, przez co miałem maleńki kłopot z wolnymi obrotami. Dorobiłem miękkiego kartonu (puste pudełko po lekach) i teraz obroty mogę ustawić w granicach 100obr/min i pyka sobie bez problemów. Głównej regeneracji podlega wewnętrzna średnica przepustnicy i wykonanie nowej, iglica, dysza główna. Ja dodatkowo poprosiłem o zrobienie dyszy 80, którą obecnie testuję. Zadzwoń do niego, bardzo chętnie odpowie Ci na wszystkie pytania. Ja jestem bardzo zadowolony.
tomek@1966 - 2016-12-10, 12:25
Temat postu: obudowa napędu licznika ES
Niby to samo a jednak są różnice z czego wynikają ??

[ Komentarz dodany przez: motomaciey: 2016-12-10, 15:02 ]
Skoro wiesz od czego to jest to nie zamieszczaj w dziale IDENTYFIKACJA CZĘŚCI.

rastuch - 2016-12-10, 19:08

Z różnego sposobu mocowania oski napedu licznika we wczesnych jaskolkach i późniejszych esach.
To z prawej na zdjeciu jest starsze.

Jacek635 - 2021-09-07, 09:27

W sprawie rodzajów wałów to w swojej ts natknąłem sie na taki. Problem, że w miejscu mniejszego zimeringu miał za dużą średnice więc postanowiłem go stoczyć. Może ktoś wie od jakiej mz on pochodzi ? To będzie coś nowszego bo czopy są wspólne z przeciwwagami.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group