Andrzej T - 2013-11-15, 17:58 Temat postu: mocowanie wózka bocznego do etz 250 Koledzy, czy ktoś z Was mógłby dać foto lub opisać, jak i w których miejscach mocować wózek boczny do seryjnego MZ ETZ 250? Co i jak w motocyklu muszę przerobić? Czy ktoś z Was robił taką modyfikację? Pozdrawiam pzet - 2013-11-15, 19:01 Może ci cos w tym pomoże, zdjęcia znalezione na jakies stonie (chyba niemieckiej) Allu - 2013-11-15, 20:59 A nie warto od początku do końca przewertować ten temat : http://forum.mz-klub.pl/v...t=10908&start=0 Tylko pytać i mieć podane na tacy? 
Andrzej T - 2013-11-15, 21:09 Temat postu: czytałem, czytałem Tylko że ja mam MZ ETZ 250. Niestety, w temacie który przywołujesz nie ma rozwiązania mojego problemu. Dziękuję koledze Pzet za fotki dożo mi wyjaśniły. Pozdrawiam Was. Allu - 2013-11-15, 21:22 Mam Ci to udowodnić? proszę http://forum.mz-klub.pl/v...t=10908&start=0 oto jak wyglądają mocowania, pogląd http://forum.mz-klub.pl/v...r=asc&start=220 masz ETZ 250 z uchwytami http://allegro.pl/mz-etz-...3563492902.html 5 minut szukania  I nie mów że te od ETZ się tak BARDZO różnią od tych z ES.
Andrzej T - 2013-11-16, 15:20 Cieszę się , że udowodniłeś . Dziękuję, pozdrawiam pzet - 2013-11-16, 20:50 Rozumiem że sam kosz już masz? Jak by co to na allegro pojawił sie jeden. Andrzej T - 2013-11-17, 16:27 Jak wszystko pójdzie dobrze, to kupię na wiosnę. Prawdopodobnie Velorexa. rastuch - 2013-11-17, 18:10 Zagadaj takze z uzytkownikiem sopel http://forum.mz-klub.pl/a...r=DESC&start=12 Na dole jest foto jego zaprzegu karo - 2013-11-23, 23:44 Tutaj masz przykład MZ ETZ 301 (Kanuni) uchwyty-mocowania do podpięcia wózka bocznego velorex-a http://www.industriemesstechnik.de/Gespann.htm Andrzej T - 2013-11-25, 19:25 Karo, Rastuch, dzięki serdeczne, wszystko już jasne. Pozdrawiam Andrzej T - 2014-02-09, 18:55 Temat postu: Wózek boczny już jeździ Dzięki wsparciu Kolegów (serdeczne podziękowania) wózek boczny Velorex już jeździ z moją ETZ 250. Dziś, po kilku próbnych jazdach " na zaznajomienie się ze sprzętem" był pierwszy oficjalny wypad na masto, drogę szbkiego ruchu i teren błotnisto-piaskowo -leśny. Wrażenia niesssamowite. Po szosie idzie stabilnie , a w terenie poezja! Coś jak T-34 Rudy. Błoto, piach , pagórki , wszystko bierze, najwyżej dodać gazu na sprzęgle i jedzie tam , gdzie sama ETZ nie przejdzie. Mam zębatkę 16 z. Za kilka dni wrzucę kilka fotek połączenia kosza z motocyklem i napędu na hamulec 3-go koła. Całość wymaga malowania, i dopieszczenia, ale to nie zmieni właściwości trakcyjnych zestawu. Pozdrawiam kosior30 - 2014-02-10, 20:19 Pokaż no foty 
rastuch - 2014-02-11, 14:33 Zaprzęg MZ z Velorexem to nie zaprzęg 
 
Ale fotki chętnie zobaczę 
kosior30 - 2014-02-11, 23:09
rastuch, co Ty pitolisz ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Andrzej T - 2014-02-12, 16:03 Temat postu: ETZ z Velorexem foto Zgodnie z życzeniem zamieszczam kilka fotek. Zaznaczam, że zestaw (choć nie zestaw )
jest w trakcie roboty i wyposażania, ale już jeździ i to bardzo fajnie jak dla mnie, który siadł na takie cóś pierwszy raz w życiu. Mocowanie na 4 punkty. Na foto widać dodatkową blachę mocowaną do wahacza i podnóżka jako węzeł dla dolnych uchwytów kulowych. Trzyma się sztywno. Pozdrawiam Andrzej rastuch - 2014-02-12, 18:28 kosior30, Czy dobrze kojarze ze to z 'rodzinnego albumu' ? kosior30 - 2014-02-13, 09:22 Andrzej T, super! Takie coś lubię - nie iść na łatwiznę i kupować gotowca, tylko samemu kombinować. 
Zastanawiam się tylko, czy to mocowanie przy podnóżku pasażera Ci się nie wygina? Normalnie gdy się założy stelaże boczne i przykręci do podnóżków przy dużych obciążeniach (rzędu 30kg) potrafi się to delikatnie naprężać, a czy tutaj przy wózku to nie "pracuje"?
Andrzej T - 2014-02-13, 20:22 Temat postu: Mocowanie przy podnóżku Masz, rację, było takie zagrożenie, ale blacha jest grubości 4mm nierdzewka, wzmocniona od góry na odcinku od osi wahacza do końca za podnóżkiem pasażera, przyspawanym na płask paskiem od 5 do 10 mm takiego samego materiału i jak narazie zachowuje dostateczną sztywność. W razie potrzeby mogę dospawać analogiczne wzmocnienie z dołu. Ponadto muszę uczciwie powiedzieć, że znaczną część mocowania, jak i całą regulację geometrii robił mój bardziej doświadczony kolega, choć sposób połączenia wymyśliliśmy wspólnie. Najsłabszym wg mnie elementem jest mocowanie do tejże blachy (która tak naprawdę siedzi na osi wahacza) do podnóżka kierowcy. Został on ucięty i wztawiono w to miejsce tuleję z gwintem . Wkręcona przez blachę kula mocowania przegubowego lekko napręża podnóżek, który i bez tego od dawna jest bardzo sfatygowany. Mimo to całość jak narazie trzyma się mocno, pomimo ostrych jazd w trudnym terenie. Drugi problem , to fatalnej jakości szczęki do koła od Jawy . Źle wyprofilowane, łapią bęben jedynie od strony rozpieraka, mimo kilkakrotnego szlifowani papierem ściernym . Ale w końcu powinny się dopasować. Pozdrawiam rastuch - 2014-02-13, 22:35 A jak sprawa "latania kierownicy" amorek skrętu jakiś masz? |
||||||||||
