piotrek1416 - 2012-01-26, 22:06 Ja mam WSK 175, posiadam na nia umowe ale jest wyrejestrowana. I dowiadywalem sie jak zarejestrowac. Pojazd musi byc sprawny, wszystko ma dzialac, umawiasz sie z rzeczoznawca, on robi zdjecia, wydaje Ci papier. Dostajesz kwit ze pojazd jest unikalny(wciaz biale blachy lecz bedziesz mial dodatkowy kwit ze jest to unikat), czyli masz unikat, nie myl tego z zabytkiem( zolte blachy). Dostaniesz odpowiednie dokumenty, zachodzisz do wydzialu i normalnie rejestrujesz. Rzeczoznawca kosztuje okoo 300zl. Anonymous - 2012-01-26, 22:32 zapomniałeś dodać, że po rzeczoznawcy należy zrobić zwykły przegląd. W 2007 roku za jawkę płaciłem 150 zł na opinie, teraz nie wiem jak w cenach to stoi. Oczywiście bez WT. [ Dodano: 2012-01-26, 22:34 ] http://forum.mz-klub.pl/v...p=165372#165372 Dodek - 2012-01-26, 22:48 kurde dowód jc mam, Wojtekmz w tamtym temacie napisał ze niepotrzeba opinii jesli pojazd wyrejstrowano przed 97r , ciekawe wojtek.mz - 2012-01-26, 22:56 
Anonymous - 2012-01-26, 23:03 Moją byłą mój dziadek wyrejestrował w 89 i jakoś nikt w urzędzie się nie pytał się kiedy jawka była wyrejestrowana. 3 razy latałem do urzędu bo na telefon to quj załatwisz. Tematów jest n. Dodam, że w naszych urzędach nic mnie nie zdziwi. Jak przejdzie to przejdzie. Zapytaj się w urzędzie, może przejdzie bez. wojtek.mz - 2012-01-26, 23:09
Anonymous - 2012-01-26, 23:17 Przeczytaj jeden z moich tematów. W moim przypadku nie miałem wyboru albo unikat albo zabytek. Niech się przejdzie do urzędu i wszystkiego się dowiemy. Urzędy w naszym kraju rządzą się swoimi prawami. Różne są interpretację.
kupa obchodzi urzędasa co ktoś chce. Masz tak zrobić jak on ci każe oczywiście jak za bardzo będzie przeginał to są na niego sposoby. Ale w tym wypadku to niech lepiej poszuka tel do rzeczoznawcy. Moja rada. Olej komara. Chyba, że na pedały to jeszcze warto. Ale dla innego to szkoda kasy - piszę ja, który przez takie coś przechodziłem jak ponowna rejestracja. Dodek - 2012-01-26, 23:24 mam stary dowod mam umowe k/s , tylko blachy nie mam jak dla mnie ten komar to kupa zelastwa warta moze z 50zl , sek w tym ze jakby dało sie go zarejstrować to by go drożej pogonił bo sprzet jest w 98 % oryginalny (prócz zarówek i kedry) ps dodam ze ma 38 letnie ori dentki i kapcie jeszcze w dobrym stanie . 
Co do WK w poniedzialek musze sie tam wybrac bo bede przygotowywal do rejstracji przyczepke sam. Anonymous - 2012-01-26, 23:26 blachy nie trzeba. Rzeczoznawca to odnotuje. U mnie tak było, choć miałem jeszcze czeską. Byle jakiś papier był. wojtek.mz - 2012-01-26, 23:28 dodek10, Blacha nie jest potrzebna,w Twoim wypadku to ją uk zabrał jak wyrejestrowywał. Jak się już dowiesz to czekamy na szczegółową relację.  
Kuba - 2012-01-28, 17:44 Ja mam pytanie czy ktoś faktycznie zrobił już opinie rzeczoznawcy na pojazd unikatowy? Ja chciałem sobie zrobić na Fiata 125p i kliku rzeczoznawców odmówiło twierdząc, że pojazd unikatowy to... pojazd unikatowy.. czyli wyjątkowy - konkretny dany egzemplarz z np. udokumentowaną historią tej unikalności. Więc dziwi mnie, że twierdzicie, że tak łatwo można to zrobić. Gdyby tak rzeczywiście było to nikt by się nie bawił w np, kupowanie dokumentów skoro za podobną cenę miałby taką opinię. Anonymous - 2012-01-28, 18:03 Kuba, Za słabo czytasz informacje z tego postu. http://forum.mz-klub.pl/v...p=165372#165372 Quja się znajdą za przeproszeniem. Jak ma co najmniej 25 lat, model nie jest produkowany od 15 lat to automatycznie jest unikatowy. Oczywiście należy spełnić jeszcze pewne warunki, tj sprawny i bez WT no jakiś papier mieć na pojazd. Poza tym ma znaczenie dla udokumentowaniu historii polskiej motoryzacji. Wydrukuj moją opinie (2007 roku zrobiłem na Jawkę) i pokaż tym rzeczoznawcą i zapytaj się czy widzieli Polonezy, Maluchy na żółtych blach? Bo jak Fiat 125 nie jest unikatem to jak zwykły Polonez może być aż zabytkiem. Powiedzmy, że jest oryginał co najmniej w 90 % to kudzwa samo przez się znaczy, że jest wyjątkowy, bo teraz to jest rzadkością znaleźć taki pojazd. Kuba - 2012-01-28, 19:14 Kudlaty2007, Tamtego wątku nie czytałem. Ja rozumiem te sprawę z opinią, tylko, że żaden rzeczoznawca nie chciał mi tego zrobić (dzwoniłem do 4 - Ostrów Wlkp.) - chyba ze 3 to nawet nie słyszało o czymś takim jak pojazd unikatowy, chcieli na zabytek od razu. Tylko mówię jakie ja miałem z tym doświadczenia, a fiat to 100% oryginał. Sam mam jedną MZ ES kupioną od pierwszego właściciela z adnotacją, że dowód osobisty zaginął (faktycznie tak było). Ciekawe co mi powiedzą na to. Anonymous - 2012-01-28, 19:26 To niech zrobią Ocenę Techniczną a w adnotacji napiszą, że ma 25 lat, którego model...... . I ile kasy za to wezmą. Za jawkę płaciłem 150 zł, facet do mnie podjechał zrobił zdjęcia itp po paru godzinach do niego podjechałem zapłaciłem i gotowe. Za samochód to więcej kasy wezmą ale na pewno mniej niż za opinie na zabytek. Poszukaj w innym mieście. Łaski nie robią. Dodek - 2012-01-28, 21:05 skoro golfa 2 juz rejstruja na zółtych blachach z df'em nie bedzie problemu
12Marek - 2012-09-26, 00:48 Witam, Liczę na Waszą pomoc i radę bo się trochę pogubiłem.... Mam: 1. Motocykl z tabliczką znamionową - widoczny m.in. rok budowy 1972 2. Dowód rejestracyjny na poprzedniego właściciela - m.in. rok budowy 1971 3. Dowody opłat OC i podatku drogowego za 1988 r. z przekreślonymi danymi poprzedniego właściciela i wpisanymi moimi i pieczątka wydziału komunikacji. 4. Zaświadczenie wystawione tydzień temu że jestem właścicielem motocykla o numerach ramy i silnika zgodnych z rzeczywistością i posiadanym dowodem rejestracyjnym. Nie ma w nim mowy o roczniku. Oraz opisem, że pojazd został WYREJESTROWANY NA STAŁE w 1993 roku. Numery na ramie, tabliczce, w dowodzie rejestracyjnym są zgodne. Ktoś się pomylił (?) przy rejestracji ? Tabliczka była zamalowana i po zmyciu karcherem wyszło to na jaw. 
Dowodu rejestracyjnego wystawionego na mnie nie znalazłem. Na pewno zdawałem tablice podczas wyrejestrowywania. Mogli zabrać mi dowód? Chodziło o niepłacenie oc i podatku drogowego za pojazd stojący niesprawny w stodole. Pamiętam, że babka mówiła że będę mógł ją ponownie zarejestrować. Chcę ją ponownie zarejestrować i przywrócić do ruchu. Jaką drogą pójść? Z góry dziękuję i pozdrawiam kosior30 - 2012-09-26, 01:11
Nie wiem jak w latach 90tych, ale mój ojciec wyrejestrowywał Trabanta w 89 chyba i dostał z powrotem dowód z pieczątkami "UNIEWAŻNIONO" na każdej stronie. wojtek.mz - 2012-09-26, 06:53
12Marek - 2012-09-26, 11:02 W moim WK twierdzą że zarejestrują tak jakie przedstawię dokumenty... Ale o "normalnej" rejesracji nie mam nawet marzyć bo pojazd byl wyrejestrowany. A ja chciałbym się czepić prawa do ponownej rejestracji bo takowe było gdy go wyrejestrowywalem. A może wystąpić o wtórnik dowodu rejestracyjnego? Wyrejestrowany byl w innym WK niż chce rejestrować. Xargo - 2012-09-26, 11:08 Jeżeli musisz ominąć "normalną" rejestrację to droga wiedzie jedynie przez rzeczoznawcę, a w takim przypadku będzie Ci jedynie potrzebny papier stwierdzający własność pojazdu (czyli umowa k-s, faktura itp). Dowód rejestracyjny nie będzie Ci potrzebny. Poza tym zamiennika i tak byś raczej nie dostał - nikt w Polsce nie wyda duplikatu unieważnionego dokumentu |
||||||||||||||||||||
