To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Prawo - Mandat za pasażera bez kasku.

mirumz - 2014-03-31, 21:43
Temat postu: Mandat za pasażera bez kasku.
Witam ostatnio wiozłem emzetką po parkingu przy MCK kolege bez kasku przyczepił się strażnik miejski, kolega uciekł ja dałem mu dokumenty w przekonaniu że nic mi nie może zrobić, dziś przyszło mi pismo z wezwaniem do sm (podpisane przez 10-letniego kuzyna) jest to wykroczenie drogowe więc jakim prawem się czepia ja się pytam? Wie ktoś co moge zrobić w takiej sytuacji?
Pozdrawiam.

Rav90 - 2014-03-31, 22:10

Właściwie to chyba nic. Jako kierowca odpowiadasz za pasażera. Co prawda karanie na parkingu, to głupota ale takie jest prawo.
motomaciey - 2014-03-31, 22:38

Nie znasz tego gościa, którego wiozłeś i nie jesteś w stanie stwierdzić jego tożsamości. Jako, że wezwanie do Straży Miejskiej związane jest z postępowaniem administracyjnym, wzywający jest zobowiązany zwrócić Ci koszt przejazdu i utracony zarobek w danym dniu.
kosior30 - 2014-04-01, 01:47

Po pierwsze popraw błąd ortograficzny w nazwie tematu.

Po drugie udaj się do prokuratury i złóż doniesienie o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza SM. Kontrola kierujących pojazdami samochodowymi przez SM może odbywać się tylko w 3 przypadkach. Poczytaj tzw. kodeks drogowy.

saska251 - 2014-04-01, 07:23
Temat postu: Re: Mandat za pasarzera bez kasku.
mirumz napisał/a:
dziś przyszło mi pismo z wezwaniem do sm (podpisane przez 10-letniego kuzyna)


:?

motomaciey - 2014-04-01, 10:58
Temat postu: Re: Mandat za pasarzera bez kasku.
saska251 napisał/a:
mirumz napisał/a:
dziś przyszło mi pismo z wezwaniem do sm (podpisane przez 10-letniego kuzyna)


:?


Domyślam się, że wezwanie przyszło listem poleconym a kuzyn pokwitował odbiór.

mirumz - 2014-04-01, 12:11

Panowie niewiem jak dziękować, spotkamy się na zlocie :piwo:
motomaciey, Zgadza się kuzyn pokwitował odbiór.
Jeśli mnie nie zamkną napisze ósmego jak poszło. :mrgreen:

kosior30 - 2014-04-01, 12:12

mirumz napisał/a:
Panowie niewiem jak dziękować


Ja wiem - pisz poprawnie :) I popraw to, o co Cię prosiłem, a dodatkowo jeszcze to --->
mirumz napisał/a:
spodkamy

mirumz - 2014-04-01, 12:23

Ciekawe tylko jak wygląda bliżej ta sprawa ze zwrotem kosztów dojazdu. Mam do nich 5 km więc chyba nieopłaca się zawracać gitary :razz:
motomaciey - 2014-04-01, 12:54

Opłaca się. Oni nękają Ciebie, Ty nękaj ich. Przeczytaj ustawę o postępowaniach administracyjnych i na nią się powołaj żądając zwrotu kosztów.
grzybol - 2014-04-01, 14:55

Zwrot kosztów o których pisze Maciej dotyczy świadków, a nie osób wezwanych w charakterze sprawcy czynu.
Po drugie, zwrotu kosztów można domagać się w określonych ustawą sytuacjach (chyba minimum 10 km w jedną stronę). Przejazd może być własnym pojazdem (oświadczenie i ksero dowodu rej. z ubezpieczeniem OC), lub pożyczonym (oświadczenie pożyczenia, ksero dowodu oraz polisy) oraz autobusem, czy pociągiem za okazaniem biletu.
Gdzieś mam te ustawy popisane, bo sam się powoływałem :mrgreen:
Za utracony zarobek otrzymuje się również nie na gębę.
Trzeba potwierdzić to gdzie się pracuje, udowodnić za jaką stawkę itp. itd...

Cytat:
Po drugie udaj się do prokuratury i złóż doniesienie o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza SM. Kontrola kierujących pojazdami samochodowymi przez SM może odbywać się tylko w 3 przypadkach. Poczytaj tzw. kodeks drogowy.

Kosior, mógłbyś napisać coś więcej ? Bo to akurat jest ciekawe.

kosior30 - 2014-04-01, 15:08

Art. 129b.
1. Kontrola ruchu drogowego w gminach lub miastach, które utworzyły straż gminną (miejską) może być wykonywana przez strażników gminnych (miej-skich).
2. Strażnicy gminni (miejscy) są uprawnieni do wykonywania kontroli ruchu dro-gowego wobec:
1) kierującego pojazdem:
a) niestosującego się do zakazu ruchu w obu kierunkach, określonego od-powiednim znakiem drogowym,
b) naruszającego przepisy ruchu drogowego, w przypadku ujawnienia i za-rejestrowania czynu przy użyciu urządzenia rejestrującego;
2) uczestnika ruchu naruszającego przepisy o:
a) zatrzymaniu lub postoju pojazdów,
b) ruchu motorowerów, rowerów, wózków rowerowych, pojazdów za-przęgowych oraz o jeździe wierzchem lub pędzeniu zwierząt,
c) ruchu pieszych.


Dodam tylko, że ten artykuł jest jednocześnie główną podstawą olania wezwań do zapłacenia mandatów z fotoradarów, wystawionych przez SM, jeśli nie zdołają Ci udowodnić, że na zdjęciu jesteś kierującym.

motomaciey - 2014-04-01, 16:02

grzybol, mirumz nie jest w tej sprawie sprawcą. To pasażer jechał bez kasku nie on i to pasażer popełnił wykroczenie, za które z zresztą jak napisał kosior30, SM nie ma prawa karać.
rafcik - 2014-04-01, 17:55

motomaciey, a kto odpowiada za pasażera w momencie prowadzenia pojazdu? Sam mu na motocykl nie wskoczył.
grzybol - 2014-04-01, 22:06

kosior30, thnx !

Cytat:
grzybol, mirumz nie jest w tej sprawie sprawcą.

Tak naprawdę, mało ważne jest kto faktycznie jest sprawcą.
W odniesieniu do wniosku o zwrot kosztów dojazdu oraz zwrot utraconego zarobku, liczy się fakt wezwania w odpowiednim charakterze ;)

Dajmy na to, ja jadę autem ojca i straszoki cykają fotę.
Pierwej wzywają mojego ojca na wyjaśnienia w charakterze sprawcy, choć przecież sprawcą nie był.
Wówczas mu nie przysługuje prawo zwrotu poniesionych kosztów itp.
Ew. później mogą wzywać mnie w charakterze świadka i wtem ja mam prawo domagać się zwrotu kaski ;)

Dodek - 2014-04-01, 22:25

Czyli stosując przytoczony przez Kosiora Art. 129b. ust.2, pkt.1 litera b - bo nie są spełnione obie przesłanki- czyli ujawnienie jest ale zarejestrowanie czynu aparaturą pomiarowa nie jest dokonane.

zastosowania nie ma tez Art. 129b. ust.2, pkt.2 litera b - kolega jechał motocyklem , nie zaś rowerem czy motorowerem, wózkiem czy tam wierzchem
Ciekawe, ciekawe , mirumz, napisz jaką podstawę prawną podali na wezwaniu ?

motomaciey - 2014-04-01, 23:02

mirumz, w jakim charakterze zostałeś wezwany?
kosior30 - 2014-04-02, 01:35

Cytat:

grzybol, mirumz nie jest w tej sprawie sprawcą. To pasażer jechał bez kasku nie on i to pasażer popełnił wykroczenie


Kierujący odpowiada za pasażerów - zarówno za kask jak i pasy bezpieczeństwa...Ba, nawet za trzeźwość pasażera w przypadku jednośladu. Jak pasażer Ci otworzy drzwi w aucie i coś się stanie z tego tytułu również odpowiada kierujący.

Hvil - 2014-04-02, 08:35

Z całym szacunkiem do Was koledzy, ale dokonujecie nadinterpretacji przepisów Kodeksu Drogowego i Kodeksu postępowania administracyjnego.
Prawdopodobnie zostałeś wezwany do wyjaśnienia. W toku postępowania administracyjnego, straż miejska może wezwać każdego jeśli ma ku temu powody, którymi może się obronić w przypadku skargi wezwanego, że na przykład "o bezpodstawne nenkanie polegające na wykorzystywaniu swoich kompetencji".

W związku z powyższym, trzeba się tam udać powiedzieć, że Nic nie widziałem, to był autostopowicz. I tyle.

Szczerze mówiąc to nie miałem czasu zapoznać się z przepisami odnośnie jazdy w kasku i odpowiedzialności. I się nie wypowiem, ale wydaje mi się, że o ile za pasy w samochodzie każdy płaci za siebie, o tyle np. jak weźmiesz samochód bez przeglądu od kogoś to nie można się zasłonić, że to nie mój wóz w przypadku odpowiedzialności i wydaje mi się, że z kaskiem też tak jest. Nie da się ukryć/ nie zauważyć, że ktoś nie ma kasku a co za tym idzie odpowiadasz za niego. Ale ten akapit to domyślenia moje bo nie miałem czasu przeanalizować przepisów.

kosior30 - 2014-04-02, 12:11

Najlepiej by było, jakby autor tematu wkleił po prostu to wezwanie, to byśmy mogli coś rozsądzać.

Hvil napisał/a:
wydaje mi się, że o ile za pasy w samochodzie każdy płaci za siebie


Każdy płaci za siebie plus kierujący za niedopilnowanie. No i punkty też lecą na kierującego. Tłumaczenie
Hvil napisał/a:
że Nic nie widziałem, to był autostopowicz. I tyle
jest głupim tłumaczeniem. Nawet za autostopowicza odpowiadasz.

Na kursie instruktorskim opowiadali nam, jak jakiś gość zatrzymał się, aby pomóc innemu typowi, któremu się popsuł samochód. Miał go podholować kilka kilometrów. Traf chciał, że po drodze zgarnęła ich psiarnia na balonik. Okazało się, że ten z holowanego ma ponad 0,5 promila. Oczywiście konfiskata dokumentów itd., ale ten z holującego kierowca też odpowiadał za to. Wybronił się tylko dzięki temu, że znaleźli u gościa w aucie opróżnione butelki i ten zeznał, że jak podłączał linkę nie wyczuł alkoholu, a tamten mógł spożywać w czasie jazdy, o czym on nie mógł wiedzieć.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group