To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Prawo - Czy hełmofon jest hełmem / kaskiem ?

TheMaciej - 2014-04-18, 10:35
Temat postu: Czy hełmofon jest hełmem / kaskiem ?
Czy oryginalny hełmofon radzieckiej produkcji (polski stan magazynowy z papierami) spełnia normy prawne dotyczące kasku / hełmu podczas jazdy motocyklem ?

Wyposażenie standardowe do noktowizora PWN-57a

Allu - 2014-04-18, 11:01

Nie wydaje mi się, ale nie jestem pewnien na 100%.
dex - 2014-04-18, 11:59

Dla policjanta ważny jest ATEST i homologacja, a hełmofon na99% dopuszczenia do ruchu nie ma :)
Łot mechanizacja, a w stanach nawet okulary za kask wystarczają, tylko tam w razie czego, każdy sam za siebie w szpitalu płaci.

TheMaciej - 2014-04-18, 12:09

Zrobie sobie fotkę na placu bez wyjeżdżania na ulicę, nie będę ryzykował ;)

Bo na pewno hełmofon czołgowy chroni głowę dużo gorzej niż kaska motocyklowy za 80 zł z allegro...

Dodek - 2014-04-18, 17:53

Moim zdaniem w trosce o własne bezpieczeństwo lepiej w czymś takim nie jeździć, podobnie jak w kaskach orzeszkach gdzie przy byle glebie szoruje sie facjatą o aslalt.
BTW ciekawe jak wygląda atest i homologacja starych kasków np ormo i zomo jak by sie kiedy czepili ?

Allu - 2014-04-18, 17:55

W moim milicyjnym kasku jest zżółknięty kawałek kartki - kask motocyklowy, data prod 1970 coś tam coś tam, gdzie wyprodukowanyi tyle.
NeoN - 2014-04-21, 23:07

Ostatnio zaczytywałem się o tym w otchłaniach internetu, chciałem się dowiedzieć czy mogę na moim dnieprze śmigać w wojskowym metalowym garnku. Z tego co wyczytałem to jednak nie mogę, sprawa rozbija się tu o wspomnianą homologację jako kask motocyklowy i oczywiście jako od strony bezpieczeństwa- nawet wspomniany kask orzeszek inaczej (lepiej) rozprowadza energię z uderzenia po skorupie kasku niż ten metalowy wojskowy hełm.
Podobnie będzie z hełmofonem tak mi się wydaje.

Pozdrawiam :piwo:

TheMaciej - 2014-04-22, 09:20

Trochę poeksperymentowałem i po pijaku przywaliłem głową (w hełmofonie) w mur - praktycznie nie czuć i o dziwo nie ma nawet śladu na materiale - mimo że grubo poczułem w kręgosłupie własną głupotę.

To nie jest taka zwykła szmata tylko przez głowę biegną trzy grube warstwy "czegoś gąbczastego" - elastyczne ale twarde. Na pewno lepiej sobie poradzi z przyjęciem asfaltu niż plastikowy nocniczek i nie wywołuje tego efektu "huknięcia" jak to robi kask ochronny BHP tylko w znacznej mierze amortyzuje cios na to miękkie.

No ale prawo jest prawem. Na szczęście mam lansiarski kask z wysuwanymi ciemnymi okularami na sprężynce więc jest w czym rwać koleżanki ;)

hektor - 2014-04-22, 20:19

TheMaciej napisał/a:
Trochę poeksperymentowałem i po pijaku przywaliłem głową w mur
:twisted: :DD
Allu - 2014-04-22, 21:12

A mur stoi jak stał . :lol:
krystian_16_mz - 2014-04-23, 22:09

Ja planuje właśnie kupić komplet metalowych garnków wojskowych do mojej kaśki, będę jeździł a jak zatrzymają to się okaże co mi powiedzą :twisted:
NeoN - 2014-04-27, 22:28

W tych metalowych wojakach za bardzo wieje w czachę : ) lepsze chyba orzeszki ormoszczaki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group