Xargo - 2006-07-12, 21:55 W WSK jest iskrownik, i tam łacząc odpowiednio cewki dawało rade odpalic nawet bez baterii!!! dzieje się tak ponieważ w budowie zastosowany magnes stały, przez co nie potrzebuje wysokich obrotów do działania. Natomiast w MZ (każdej) jest altek/prądnica, która potrzebuje określonych obrotów, aby mogła zacząć pracować. Dlatekgo do uruchomienia moto z kopa potrzebny jest AQ (żeby dawał iskrę przy małych obrotach). W MZ nie da rady przerobić inst. elektrycznej tak, aby dało radę odpalić moto z kopa bez AQ !!! (wyjątkiem jest zmiana alternatora/prądnicy na iskrownik) [ Dodano: 2006-07-12, 22:01 ] A i jescze jedno. Regulator i prostownik jest KONIECZNY do pracy alternatora!!! Bez nich wirnik może co najwyżej pełnić funkcję koła zamachowego i uchwytu krzywki 
wojciech944 - 2006-07-12, 22:08 3 paluszki nie ma szans, 6 to tak, alkaliczne wytrzymają do pół godziny Tomek-88 - 2006-07-12, 22:20 no wska zapali .bez akumu.. ale nie za kazdym razem,rzadko. z kabla od swiatel tak. zreszta jak ktos bedzie wiedzial o co chodzi to zalapie.i mz zapali!!!!!!! Xargo - 2006-07-13, 00:26 Wiem że chcesz bronić swojego zdania, ale po pierwsze temat ten był już na forum poruszany, a po drugie nie znam moto a alternatorem, które udało by się zapalić z kopa bez AQ lub prostownika... Z tego co wie praktycznie każdy użytkownik ETZetek to aby wzbudzić układ ładowania potrzeba ok 1300 obr./min, natomiast kopiąc w kopniak możemy nadać ok. 100 obr./min. Tak więc nie posiadając AQ skąd mamy brac prąd na rozruch, skoro w obwodzie NIE MA PRAWA jego być??? No, chyba że zamiast alternatora w MZ masz iskrownik, wtedy nie mamy nawet o czym dyskutować... Tomek-88 - 2006-07-13, 10:01 niektorzy by sporo za to zaplacili dobra zakonczmy ten temat. :->
daniel1621 - 2006-07-14, 21:42 Xargo1, dobrze cię widzieć spowrotem
|
||||||
