To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Prawo - Rejestracja na zabytek MZ figurującej jako zarejestrowana

Micho - 2019-04-26, 15:04
Temat postu: Rejestracja na zabytek MZ figurującej jako zarejestrowana
Dwa lata temu kupiłem w Gnieźnie poprzez Alledrogo MZ TS 250 bez papierów. Nie planowałem jej rejestrować i tak stała. Jakieś dwa miesiące temu kolega się na nią napalił i kupił ode mnie. Spisaliśmy umowę, wyczyścił, uruchomił,sprawdził na policji, że nie jest kradziona, zrobił papiery zabytkowe u konserwatora i złożył wszystko w urzędzie, żeby zarejestrować na żółte tablice. Urząd odmówił, ponieważ motocykl figuruje w systemie jako zarejestrowany. Skontaktowałem się z człowiekiem od którego kupiłem, chcąc ustalić od kogo ją miał. Nie chciał udzielić żadnej informacji i odmówił pomocy. Mam dane człowieka, na którego figuruje motocykl, ale z Czerniejewa, spod Gniezna. Dla mnie to spora wycieczka ze Szczecina i dlatego szukam kogoś z okolicy, który zechciałby sprawdzić, czy da się z tym człowiekiem skontaktować.
halcik - 2019-04-26, 19:06

Według przepisów motor powinien zostać zarejestrowany. Kolega miał podobny problem i zostało to ogarnięte. Masz pytania, pisz
Micho - 2019-04-28, 13:22

Jest to bardzo możliwe, że w innym urzędzie by zarejestrowali. Niestety szczeciński urząd jest specyficzny. Kiedyś rejestrowałem Junaka, który miał wszystkie dokumenty, ale nie miał ubezpieczenia. Urzędniczka poprosiła o ubezpieczenie, a ja mówię, że nie ma. Byłem przygotowany i miałem wydrukowaną ustawę, gdzie jest napisane, że pojazd, który ma ponad 40 lat, jest to pojazd historyczny i nie musi mieć ciągłości ubezpieczenia. Pani poszła do kierownika i wróciła z informacją, że to dotyczy tylko pojazdów na żółtych tablicach i ona musi napisać wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o ściganie mnie za brak ubezpieczenia. Napisała wniosek i ja miałem dopisać wyjaśnienie dlaczego nie mam ubezpieczenia. Napisałem, że zgodnie z ustawą ( podałem numer) mój Junak z roku 1961 nie musi mieć ubezpieczenia, bo jest pojazdem historycznym. Na tym sprawa się zakończyła. Nigdy nic nie przyszło a Funduszu, ponieważ tam znają przepisy.
W sprawie MZ-ki jedyne wyjście wg szczecińskiego urzędu, to uzupełnienie umów. W innym wypadku motocykla nie zarejestrują i już. :cry:

halcik - 2019-04-28, 13:50

Nie ma czegoś takiego specyficzny urząd. Jak sam widzisz na własnym przykładzie co najwyżej niedoinformowany. Poproś odpowiedź w formie pisemnej z podanie podstawy prawnej. Zmusisz wtedy urzędnika do tego żebyś sam nauczył się przepisów
Micho - 2019-04-28, 14:05

Podstawą jest to, że pojazd figuruje w rejestrze i ma innego właściciela. Jest niewykluczone, że ktoś jeździ motocyklem na tych numerach, choć to ten ma oryginalny numer i tabliczką. Dwa pojazdy o tych samych numerach nie mogą figurować w jednym rejestrze.
halcik - 2019-04-28, 14:51

To, czy mogą, czy nie, to nie twój problem. Miałem identyczną sytuację, ale przy rejestracji na białe tablice. Wtedy rzeczywiście jest problem albo i go nie ma (akurat u mnie nie mogłem wykonać jednej czynności prawnej). Zabawę można rozpocząć, gdy ma się pewność, że twój ma nieprzebijane numery.
Natomiast przy rejestracji na zabytek masz zupełnie inne wymagania. Jak dla mnie wręcz wolna amerykanka.
W skrócie w dni rejestracji musisz mieć:
-wpis do ewidencji zabytków (tu są też inne formy ale pewnie masz tą)
-badanie zgodności (popularnie nazywane błędnie przeglądem)
-oświadczenie/umowę kupna (nie ciągłość umów) że jesteś obecnie właścicielem.
Zamiast się tu przypisywać zastosuj się do poprzedniej porady i pisz jaka dostałeś odpowiedź.

grzybol - 2019-04-29, 15:09

Micho, czy posiadasz tablicę rejestracyjną od tego motocykla, albo chociaż znasz ostatni numer rejestracyjny ?
Napisz bezpośrednio do goldów z okolic Gniezna, może ktoś w zamian za dobrą flaszkę, podjedzie i pogada z gościem, albo chociaż ustali czy ten ów jego mość, jeszcze żyje...

Micho - 2019-04-29, 16:51

Na błotniku był namalowany numer POR 1087. Nie wiem czy to ostatni numer. Nikogo w okolicy Gniezna nie znam i dlatego napisałem na forum, że szukam kogoś z tych okolic. Oczywiście w tym celu o którym piszesz. Póki co, nikt się nie zgłosił, ani tutaj, ani na forum Junaka. :cry:
halcik - 2019-04-29, 18:36

Kolega miał identyczny problem który skończył się w sądzie administracyjny na jego korzyść. To znaczy ze mial odmowę zarówno w WK jak i SKO. Jego błędem było właśnie podanie numerów tablic jakie były w dniu zakupu.
Na prawdę nie masz co sobie robić problemów z szukaniem poprzedniego właściciela. Urzędnik nie może mieć swojego widzi mi się, on może działać jedynie w zakresie obowiązującego prawa. Jeśli nawet chcieliby od Ciebie oświadczenia właściciela widniejącego w ich ewidencji to jest gotowy przepis który im tego zabrania.
Dziwię się że 80% tego społeczeństwa boi się zmusić urzędnika do wykonywania jego obowiązków. Przecież nie podała ci ani jednego paragrafu którego nie spełniłeś żeby odrzucić twoje podanie (znaczy kolegi). A nawet jeśli poda to będzie on dotyczył zwykłej rejestracji, nie na zabytek.
Jak to kolega kiedyś powiedział a ja za nim powtarzam: nie zatrzymujmy się w PRLu, gdzie my byliśmy dla urzędnika, przecież on jest dla nas i za nasze pieniądze.

Micho - 2019-04-29, 20:57

Jednym słowem wysyłasz mnie do sądu. Szukałem przepisu, który potwierdziłby Twoje zdanie i nie znalazłem. Jakie przepisy podał sąd w uzasadnieniu orzeczenia na rzecz Twojego kolegi?
halcik - 2019-04-29, 21:17

O tym, że nie ma przepisu mówiącego o tym, aby pojazd posiadał ciągłość umów przy rejestracji na pojazd zabytkowy dlatego urząd nie może tego wymagać. Pisze o tym od samego początku.
Czytaj się jeszcze raz, poproś urzędnika o pisemne uzasadnienie jego decyzji, brak przepisu oznacza brak wymogu. Co chciałeś znaleźć?

Micho - 2019-04-29, 21:58

Chciałem znaleźć jakie dokumenty są wymagane przy rejestracji na zabytek. Nie znalazłem przypadku, że pojazd figuruje w ewidencji. To logiczne, że nie da się wprowadzić drugiego pojazdu o tym samym numerze ramy. System nie powinien na to pozwolić.
halcik - 2019-04-29, 22:19

To że system nie pozwala jest ok (pewnie programista tak to przewidział), ale to że nie może być to powód odmowy już pisałem.
Co ci szkodzi zarządzać odpowiedzi na piśmie z podaniem podstawy prawnej? Bo nie rozumiem po co się tak przepisujemy? Urzędniczka się obrazi?

Micho - 2019-04-30, 14:19

Drogi kolego Halcik. Po pierwsze od początku piszesz nie na temat. Ja chciałem tylko znaleźć kogoś z okolic Gniezna, skłonnego sprawdzić, czy jest możliwy kontakt z właścicielem figurującym w rejestrze. Historię motocykla opisałem po to, żeby kogoś zainteresować na tyle, by był skłonny pomóc. Niestety, zainteresowała Ciebie. Twoja pisanina nic nie wniosła, poza tym, że admin przeniósł temat do innego działu i zmienił tytuł. Jeżeli istnieje przepis umożliwiającym rejestrację pojazdu figurującego w CEPiKu na kogoś innego to podaj proszę paragraf. Jeżeli nie znasz konkretnego przepisu, to nie zawracaj.... głowy.
Pozdrawiam

halcik - 2019-04-30, 14:31

Proszę moderatorów o usunięcie mojej korespondencji z tym człowiekiem, jeśli to oczywiście możliwe. Sam autor uważa, że pisze nie na temat, więc myślę, że śmiało można skasować moje wypociny
kosior30 - 2019-04-30, 15:46

halcik, niech zostaną. Mi się bardzo ta wiedza przyda być może, sądzę, że innym też.

Micho, kolega chciał Ci pomóc, ale jeśli jajko mądrzejsze od kury...

Podsumowując - temat zostawiam. Na razie koniec dyskusji, jeśli ktoś będzie podjudzał dalej scysję będzie ban. Micho, jeśli chcesz rozwiązać sprawę po swojemu załóż jeszcze raz temat w "Luźnych gadkach" bez wypisywania szczegółów, żeby znów nie nakręcać dyskusji. Finito.

Aster-x - 2021-03-27, 10:13

Witam Panowie,
mam dokładnie ten sam problem. Moto kupiony na umowę, z szopy, bez jakichkolwiek innych papierów. Wyremontowany, zrobiony komplet dokumentów "na zabytek", nawet wpisany już do ewidencji. Niestety w WK Wwa-śródmieście odmowa rejestracji z powodu braku ciągłości umów. Rozumiem, że niesłuszna i trzeba się wykłócać o swoje??

Aster-x - 2021-03-27, 10:15

halcik napisał/a:
Jeśli nawet chcieliby od Ciebie oświadczenia właściciela widniejącego w ich ewidencji to jest gotowy przepis który im tego zabrania.


Jaki przepis??

halcik - 2021-03-28, 16:25

Hej, gotowy przepis ... trochę wypadłem z tego tematu. Podobna sytuacja którą przerabiałem: znaleźli właściciela w papierach, dopiero Sąd Najwyższy załatwił tą sprawę na korzyść znajomego. Jestem z lekka zabiegany, ale podejrzewam, że podstawa prawna jest w wyroku. Na razie bierz odnowę w formie pisemnej i przygotuj papiery dla kolegium odwoławczego. W między czasie podam Ci numer sprawy, resztę znajdziesz w internecie.
Aster-x - 2021-03-29, 09:46

halcik napisał/a:
Hej, gotowy przepis ... trochę wypadłem z tego tematu. Podobna sytuacja którą przerabiałem: znaleźli właściciela w papierach, dopiero Sąd Najwyższy załatwił tą sprawę na korzyść znajomego. Jestem z lekka zabiegany, ale podejrzewam, że podstawa prawna jest w wyroku. Na razie bierz odnowę w formie pisemnej i przygotuj papiery dla kolegium odwoławczego. W między czasie podam Ci numer sprawy, resztę znajdziesz w internecie.


Ok, super, będę wdzięczny za podesłanie sygnatury.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group