To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Przedszkole - Czy ETZ 251 podnosi koło na trójce

krzysiek - 2020-09-12, 20:20
Temat postu: Czy ETZ 251 podnosi koło na trójce
Witam. Mam takie pytanie jak w temacie, a pytam bo jak miałem 20lat temu to podnosiła tylko już nie pamiętam czy z przegazówki czy bez, a teraz znowu mam 251 i nie podnosi wcale i nie mogę dość dlaczego.
ETZ_PRORIDER - 2020-09-13, 08:11

Wiesz, 20 lat temu to i 20kg może było mniej a części były lepszej jakości.
krzysiek - 2020-09-13, 16:28

Może i tak to jest troche kilo przybyło, części teraz to tragedia. Pytam bo troche mnie to denerwuje, włożyłem dużo pracy,czasu i pieniędzy i nie jest tak jak miało byc. Nie interesuje mnie jazda na tylnym kole itd. bo nie po to kupiłem 251 ale wydaje mi sie że MZ powinna dac rade gdy bym chciał. Kolega dawno temu miał oryginał z przebiegiem 7k km i na trójce podnosiła przód. W mojej silnik zrobiłem na perfekt i coś nie daje rady.
Veteran - 2020-09-14, 01:48

Próbowałem 40 lat temu poderwać przód na jedynce. Nie udało mi się, mimo że TS-ka (250/1) nówka. Coś strzeliło z tyłu. Myślałem, że coś się ułamało. Po oględzinach stwierdziłem po śladach lekko startej farby na widełkach, że tylne koło przesunęło się i wróciło na miejsce.
Nie wiem jak to było możliwe, że ograniczniki "puściły". Zębatki ani łańcuch nie ucierpiały.
Już więcej nie próbowałem podrywać przedniego koła. Dobrze, że tak się skończyło, bo doświadczenia jazdy na tylnym kole nie ćwiczyłem nawet na rowerach.

Ps. Co się dzieje z tym językiem...? Lata swoje mam i pamiętam, że zawsze mówiło się przygazówka, a nie przegazówka. Choćby wziąć to na logikę. Np. przytrzymać, przymierzyć itd. Jak tak dalej pójdzie, będziemy niedługo mówić - przehamować. :roll:

Wolf - 2020-09-14, 08:49

Wg mnie są tylko dwa rozwiązania.

Na tylne siedzenie 2szt.


Albo swap

elektryk111 - 2020-09-14, 19:53

Veteran napisał/a:
Ps. Co się dzieje z tym językiem...? Lata swoje mam i pamiętam, że zawsze mówiło się przygazówka, a nie przegazówka. Choćby wziąć to na logikę. Np. przytrzymać, przymierzyć itd. Jak tak dalej pójdzie, będziemy niedługo mówić - przehamować.

Moim skromnym zdaniem to są po prostu słowa o troche innym znaczeniu,wydźwięku;
Przygazować-przegazować
Przytrzymać-przetrzymac
Przymierzyć-przemierzyć
Przylecieć-przelecieć

kosior30 - 2020-09-14, 21:13

"Przygazować" to mi się zawsze kojarzyło z przesadną absorbcją alkoholu do organizmu ;)
ETZ_PRORIDER - 2020-09-15, 09:27

kosior30, W punkt, też mi po głowie chodziło takie skojarzenie, nawet u nas się tak mawia, gazmajstry :piwo:
Veteran - 2020-09-16, 02:20

elektryk111 napisał/a:
Veteran napisał/a:
Ps. Co się dzieje z tym językiem...? Lata swoje mam i pamiętam, że zawsze mówiło się przygazówka, a nie przegazówka. Choćby wziąć to na logikę. Np. przytrzymać, przymierzyć itd. Jak tak dalej pójdzie, będziemy niedługo mówić - przehamować.

Moim skromnym zdaniem to są po prostu słowa o troche innym znaczeniu,wydźwięku;
Przygazować-przegazować
Przytrzymać-przetrzymac
Przymierzyć-przemierzyć
Przylecieć-przelecieć


Tak, masz rację! Ten wydźwięk potwierdza, że każdy z wyrazów ma inne znaczenie. :piwo:

elektryk111 - 2020-09-16, 10:20

Okropnie miło,że się ze mną zgadzasz.Naprawdę okropnie. :razz:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group