To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Mechanika - BING 84 - podsumowanie wiadomosci

mar09 - 2017-03-07, 20:43

Tak już kiedyś o tym pisałem, ale czochu, jako chyba jedyny znalazł, przetestował i opisał przynajmniej rozwiązanie, ponoć jego eta idzie jak burza i ja w to wierzę :piwo: Tyle że jego to 300cc a paliwo nie tylko dyszą główną dociera do cylindra. Rzuciłem okiem na ceny w sklepach ...ponad 500zł to już trochę drogawo jak za gaźnik co trwałością też nie grzeszy. W zeszłym roku za to instalowałem komuś Binga do ETZ 150 i już w łapach jest wyraźnie cięższy jakiś masywniejszy niż ten większy, regulacja prosta jak w bajce, osiągi też nie złe ale za krótko testowałem bo motocykl nie mój, no i trwałość ponoć ponad-przeciętna :wink:
czochu - 2017-03-07, 23:11

Seba_830 napisał/a:
Z tego co pamiętam, z rozmowy w temacie, w którym był poruszany problem mniejszej mocy na bingu niż BVF wynikło, że dzieję się tak z powodu konstruowania tego gaźnika pod emzetki z fabrycznym dozownikiem. Mieszanki przepłynie mniej niż czystej benzyny, dlatego dysza główna jest za mała.
to tylko domysły, nigdzie nie jest tak napisane, kiedys na zlocie o tym dyskutowaliśmy. Po pierwsze Bing nie jest skonstruowany przez fabrykę mz ani do mz. Jest to firma ktora robi gaźniki różnego rodzaju a fabryka dopasowała go po upadku ify do mz-tek (co widac m.i.n po redukcji plastikowej założonej na gaźnik od strony filtra powietrza) bo bvf-a juz im sie widocznie nie opłacało produkować tylko kupic gotowe w tym wypadku najtańsze krajowe Bingi. Bo dobry gaźnik 30mm kosztuje ok 800zl np . Japoński mikuni. Tak wiec z gaźnikami Bing jest jak np z zaciskami brembo jest to firma osobna produkująca zaciski z ktorej korzysta większość marek. Exportowe wsk 175 również miały zakładane bingi fabrycznie które nie były przeciez specjalnie do nich produkowane. Reasumując Bing to prywatna firma i trzeba sobie gaźnik dobrać i go zwyczajnie dostroić. Wystarczy kupić Binga 84/30/110A zmienić dysze główną za 10zl i macie to samo co na ddr-owskim bvf-e.
mczmok - 2017-03-08, 07:05

czochu,
To podaj namiary na sklep w którym kupowałeś, rozmiar dyszy to 84/110/a- niektórym się to przyda - np mnie bo jeszcze mam jednego binga...
No i jeszcze ustawienia iglicy jakie stosujesz.

Ile Ci pali bing na tej dyszy - bo mi na fabrycznym ciężko było przekroczyć 5 l.

czochu - 2017-03-08, 10:09

mczmok napisał/a:
czochu,
To podaj namiary na sklep w którym kupowałeś, rozmiar dyszy to 84/110/a- niektórym się to przyda - np mnie bo jeszcze mam jednego binga...
No i jeszcze ustawienia iglicy jakie stosujesz.

Ile Ci pali bing na tej dyszy - bo mi na fabrycznym ciężko było przekroczyć 5 l.

To nie rozmiar dyszy tylko oznaczenie gaźnika do mz , troszkę pomyliłem oznaczenie ,które już w poście poprawiłem :wink:
Skoro na bvf-e spalanie oscylowało w granicach 5-6l to skoro na bingu spala 4-5l no to coś już daje nam do myślenia skoro moc jest niższa.
Po zmianie dyszy na taką spalanie wzrasta do poziomu bvf-a czyli 5-6l/100km a motocykl ma siłe w końcu jechać. Dodam że tłumik z tyłu suchy a świeca cegiełka , idealnie wypalona gdzie na fabrycznej bingowskiej była lekko bielawa . Już paru użytkowników na forum używa takiej dyszy w Bingu i po zmianie są bardzo zadowoleni
http://allegro.pl/dysza-g...6100527081.html tylko jest jeden zonk, dysza posiada drobniejszy gwint więc trzeba ją prze gwintować narzynką m6 , nie ma z tym problemu ponieważ mosiądz jest dość miękki.
Iglicy nie ruszasz , tylko zmieniasz dysze na mikuni 108

Reich - 2017-03-08, 19:53

Napisz jeszcze jaki rozmiar narzynki jest potrzebny.
czochu - 2017-03-08, 20:57

Reich napisał/a:
Napisz jeszcze jaki rozmiar narzynki jest potrzebny.

Dysza 108 m6 i trzeba ja przerobić narzynką m6 zwykłą o standardowym skoku

kosior30 - 2017-03-08, 23:53

Czyli zmiana skoku rozumiem? Da się to wkręcić normalnie? Generalnie jest zasada, że w granicach zarysu gwintu przy przegwintowywaniu np. na mniejszą średnicę nie powinno się zmieniać skoku, tzn. aby nowy gwint szedł w śladzie starego.
czochu - 2017-03-09, 08:41

Tak o to chodzi. No niestety nie jest to zbyt profesjonalne ale gwint sie przerabia i jest calkiem niezły . Dysza sie normalnie wtedy wkręca, ma tak zrobione pare osob z forum i każdemu sie udalo to zrobic i jest ok ;)
Marcin W. - 2017-03-15, 17:41

czochu, Więc wychodzi że potrzebna nam jest narzynka M6x 1,0 czyli do gwintów metrycznych.
Mi się udało kupić oryginalną dysze Bing są różne wymiary tylko cena około 20zł ale w tym niemieckim sklepie który ma swój odpowiednik również w Polsce... ( pytajcie tam. Sprzedaje też na allegro)
http://www.ost2rad.com/MZ...-53-84--MZ.html

Dysze kupowałem pod gaźnik Bing 84/32/145 tam z kolei jest odwrotnie muszę dać mniejszą dyszę bo jest za duża. :grin:
Wiadomo mi że ten niemiec http://trophy-spocht.de/eifelheizers/mzetz300.html
go założył w swojej MZ ETZ 250 z rozwiertem na 300cm3 i dało się go zaadoptować. Na naszym forum znalazłem dwa tematy ale nic z tego nie wyszło. Może mi się uda.. :grin: :piwo:

czochu - 2017-03-16, 17:41

Marcin , dysza 120 powinna być dobra do tego binga bo seryjna jest 118. Ale to tylko domysły.Dysza Mikuni jest już sprawdzona i wiele osób na forum już na niej jeździ , a skoro każdy z tych osób mówił że jest o wiele lepiej , no to o czymś to świadczy ;)

Sam Bing od początku produkcji był inny , pod inny króciec , tutaj porównanie
Pod króciec starego typu Bing 84 typ 84/30/110A
Pod Króciec nowego typu Bing 84 typ ??????????? stosowany od 92r.

Marcin W. - 2017-03-25, 08:27

Tutaj macie filmik jak się tuninguje ten gaźnik. :grin: https://www.youtube.com/watch?v=yhCUih54zlg
czochu, drugi typ jak piszesz stosowany od 1992r w MZ ETZ Sakson 251/301 ma oznaczenie 84/30 / 110K tam właśnie zacisk jest na gaźniku jak w mojej MZ ETZ 150 :grin: :piwo:

robson88 - 2017-04-18, 12:15

Jeżdżę TS 250/1 - przeczytałem wiele opinii o cudownym gaźniku Bing i w końcu po uskładaniu sporej kwoty 500zł stałem się jego posiadaczem.

Wcześniej jeździłem na BVF 30n2-3 oraz BVF 30n2-5 i były z nimi wieczne problemy z wolnymi obrotami - albo bardzo wysokie albo znowu za niskie - tak, że na światłach MZ notorycznie gasła.

Oryginalny króciec nie pasował - jest bardziej eliptyczny i trzeba go było pod Binga leciutko roztoczyć. Linki gazu i ssania okazały się za długie i trzeba było je skracać. Po pierwszym uruchomieniu MZ obroty szalały, więc konieczna okazała się regulacja. Metodą prób i błędów ustaliłem, że silnik pracuje najlepiej przy odkręconej małej śrubce o 1 obrót (jej całkowite zakręcenie nie powoduje u mnie zgaśnięcia silnika - chyba dziwne?). Kręcąc dużą śrubką ustawiłem jakoś wolne obroty i tu też coś ciekawego - nie da rady zejść z obrotami poniżej pewnego - i tak według mnie za wysokiego - poziomu. Można całkiem wykręcić tę śrubę, a silnik i tak będzie pracował na podwyższonych obrotach.

Iglica ustawiona była fabrycznie na 2 rowku od góry - po gwałtownym dodaniu gazu pojawiał się wyczuwalny 'muł'. Przesunąłem zapinkę na 3 rowek od góry i silnik wkręca się teraz dynamicznie.

Plusy to na pewno bardzo równa i stabilna praca silnika. MZ odpala na ssaniu od przysłowiowego strzała, podczas jazdy dynamicznie przyspiesza. Jedynie dziwią mnie te dość wysokie wolne obroty, których nie da się już skorygować. Jakieś pomysły?

Reich - 2017-04-18, 12:41

A dobrze jest uszczelnione połączenie kruciec gaźnik? Popsikaj na nie plakiem i zobacz czy obroty ruszą.
czochu - 2017-04-18, 15:07

Dokłądnie wygląda na to że wcina ci gdzieś lewe powietrze. Nawet cudowny gaźnik za milion złotych nie pomorze jak silnik nie jest zrobiony tak jak powinien
czochu - 2018-05-19, 22:51

Zrobiłem na bingu z większą dyszą ok 10tys. No i mogę coś powiedzieć. Silnik na biegu jalowym pracuje troszkę nerwowo jakby dostawał za mało paliwa , na średnich i wysokich super. Ale zawsze po jeździe wokół komina zjadalo mi świece, to samo ma lipton i Orion , zwyczajnie ten gaznik bez profesjonalnego wystrojenia bebechow nie nadaje się do mz. Założyłem bvf 30n3.1 i ze startu czuć że silnik pracuje bardzo miękko gdzie przy bingu przy żadnej regulacji nie udalo się uzyskać tego efektu. Kolor pomarańczowy świecy to bvf ... szkoda komentować
mczmok - 2018-05-19, 23:26

Widzisz... Potwierdzasz to co pisałem już dawno temu.
Gaźnik to nie tylko dysza, iglica odpowiada za charakterystykę a do tego rurka emylsyjna.
A ustawić wszystko do kupy to najlepiej laboratorium.
Kilka osób miało okazję jechać teraz na moim motocyklu i wiedzą że chodzi jak 4t, pomimo tego że przepustnuca klekoce w mim DDR gaźniku.

ETZ_PRORIDER - 2018-05-19, 23:41

Nie miałem styczności z bingiem ale jechałem kilkoma emzetkami z tym gaźnikiem. Trzyseta ogólną charakterystykę najlepiej osiąga na 30N3-1 jak wspomniał czochu. Mariusza trzyseta faktycznie ma charakterystykę czterotaktu, trza przyznać. U siebie w trzysecie mam też BVF i raczej nie zamienię go na binga. Chyba, że nagle skończy mi się ten gaźnik i nie będzie już innych na rynku.
Mario-150 - 2018-05-20, 10:19

Czochu , a co ze spalaniem na bingu z większa dyszą w porównaniu do BVF ?
czochu - 2018-05-20, 14:37

Na bingu w trasie bez wiatru zkuframi 5.5-6.8 pod wiatr z żaglem
Martini55 - 2018-05-20, 16:47

Pozwólcie, że się wtrącę :) U mnie na BINGU 84 świeca miała kolor piaskowy, wręcz idealny. Nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. MZ dobrze się wkręcała na obroty. Na biegu jałowym też bardzo dobrze pracowała. Spalanie miałem na granicy 4,5 -5L / 100km. Jedynie co zauważyłem, to było to, że silnik się bardziej nagrzewał ale nie wiem czy to czasami węgierski tłumik nie był tego przyczyną. Po mojemu BING jest spoko i jak ktoś ma kasę, to sobie może go kupić. Moje doświadczenia z tym gaźnikiem są na DUZY + :piwo:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group