To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Zasilanie/wydech - Gaźnik - szybkie czyszczenie - MZ

Michau - 2007-01-17, 14:59
Temat postu: Gaźnik - szybkie czyszczenie - MZ
Słyszałem niedawno o takim patencie:
trzeba zdjąć gumę doprowadzającą powietrze do gaźnika, odpalić MZ, wkręcić ją na wysokie obroty i zatkać gaźnik ręką, tam gdzie byłatamta guma.
Wtedy silnik miałby "wyciągnąć" wszystko co mogloby sie znajdowac w gaźniku.
Czy ten sposób nie jest szkodliwy? np, jeśli komuś dostało się troche wody do gaźnika... :oops: :lol:

Huberto - 2007-01-17, 15:11

JA bym radził zdjąć gaźnik i go przeczyścić ręcznie. Dużo roboty przy tym nie ma, a masz pewność że jest czysty. "Twój" sposób może nie wyssać wody z gaźnika bo woda jest cięższa od benzyny i będzie na dnie komory pływakowej, chyba że byś zakręcił kranik, odpalił MZ i jak by już zdychała, to ssanie włączył i wtedy wyśsie wszystko. Ale mimo to polecałbym rozebrać gaźnik.
zyga - 2007-01-17, 16:39

Taki manewr jest super w trasie, kiedy nie masz narzędzi i warunków do czyszczenia gaziora. uważam, że wodę powinno wyssać z komory bez problemów. tylko może być problem z wkręceniem na obroty kiedy masz wode w gaźniku :) Po takiej akcji należy liczyć się z zalaniem świecy, ale to już mniejszy problem niż syf w gaźniku.
sposób raczej do bani jeśli chodzi o zanieczyszczenia stałe (rdza i inne śmieci)

Michau - 2007-01-17, 17:03

Cytat:
sposób raczej do bani jeśli chodzi o zanieczyszczenia stałe (rdza i inne śmieci)
z tym się zgadzam, bo szkoda cylindra... Ale pod tym względem mój gaźnik jest raczej czysty
wojciech944 - 2007-01-17, 17:08

Michau, jak zatkasz dolot na wysokich obrotach to za wiele ci z ręki nie zostanie :shock:
SOVIETVW - 2007-01-17, 18:18

wojciech944 napisał/a:
Michau, jak zatkasz dolot na wysokich obrotach to za wiele ci z ręki nie zostanie
bez obaw ,dalej niz do głowy go nie wciagnie :lol: ,a tak na powaznie to ten sposob jest dobry jak zyga mowi zyga, ale w trasie, a na miejscu to wez go wykrec,rozkrec na czynniki,wymyj jakims paliwiekiem,czysta benzyna,nitro,albo acetonem,czy ON,a pozniej sprezarka przedmuchaj wszystkie kanały,otworki i zakamarki w jego korpusie,dysze oczywiscie tez warto przedmuchac,jak nieposiadasz sperezarki to mozna sie udac na jakas stacje benzynową,taką lepszą ,tam zawsze maja za free,Orlen,BP itd.
Peterek - 2007-01-17, 19:30

SOVIETVW napisał/a:
jak nieposiadasz sperezarki to mozna sie udac na jakas stacje benzynową,taką lepszą ,tam zawsze maja za free,Orlen,BP itd.


hehe...ja uzylem pompki rowerowej :wink:

SOVIETVW - 2007-01-18, 11:22

to nie to samo,wogule nie da sie porownac, sprezarka jednak daje konkret cisnienie,do tego najlepiej miec swoje oncowki zeby odpiac pistolet do pompowania i zalozyc koncowke jakas cienką i kazda dziureczke,jak zapodasz z 5 bar to bardzo upierdliwy sył musial by byc zeby sie oprzec :wink:
Kamil_250 - 2007-01-18, 20:51

SOVIETVW, dobrze napisał sprężarka to konkretne ciśnienie, sam kupiłem kompresorek i jestem narazie zadowolony bardzo przydatny sprzęcik w garażu :mrgreen:
Peterek - 2007-05-29, 07:40

czy ktos slyszal o gotowaniu gaznika w mieszance wody i octu??sposob moze nie jest najszybszy ale podobno nie trzeba wszystkiego rozkrecac
ETZrider - 2007-05-29, 15:34

Raczej zła metoda bo Al, Mg, i Zn (między innymi z tych pierwiastków jest gaźnik zrobiony) będą wypierały wodór z octu i będą się robiły wżery. Po jednym takim czyszczeniu raczej nic wielkiego się niestanie, ale jeśli stosować regularnie taką metodę to gaźnik długo nie pożyje.
Martini55 - 2018-09-24, 18:54

Jako, że nie chciałem zakładać nowego tematu, postanowiłem napisać tutaj.

Kumpel postanowił odpalić swoją MZ. Stała w szopie z 30 lat i poprosił mnie o pomoc.
Powiedziałem mu, że najpierw trzeba oczyścić gaźnik i tutaj pojawił się mały problem :D

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć :)

Mam pytanie: Czy da się to jakoś wyczyścić? Wygląda jak jakiś gips albo coś w ten deseń.

ETZ_PRORIDER - 2018-09-24, 20:36

Ultradźwięki to rozbitą i dopiero zobaczysz skalę zniszczeń to utleniony materiał. Gaźnik na 90% do utylizacji.
Martini55 - 2018-09-24, 22:50

Jeśli chodzi o przepustnicę i dysze, to są ok. Dysze się wykręcają i wkręcają z takim samym oporem jak w innych gaźnikach. Jedynie ta komora pływaka taka zajechana. Pęknięć raczej nie ma, więc wydaje mi się, że da radę to odratować. No ale tak jak mówisz: Najpierw trzeba to przeczyścić. Nie znam nikogo, kto u nas używa takiej myjki ultradźwiękowej, więc muszę jakoś inaczej kombinować.
Milicyjny - 2018-09-25, 08:58

Są preparaty :
https://allegro.pl/ipone-spray-carbu-cleaner-do-czyszczenia-gaznika-i4965443263.html
https://allegro.pl/motul-do-czyszczenia-gaznikow-i-przepustnic-i7124845136.html
Ja skutecznie używałem tego https://allegro.pl/normatek-zmywacz-do-czyszczenia-gaznikow-400ml-i7415888470.html choć stopień zanieczyszczenia gaźnika był znacznie mniejszy.

Martini55 - 2018-09-25, 09:08

Milicyjny, - Dzięki za podpowiedź, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje :piwo:
motomaciey - 2018-09-25, 09:15

Użyj Coca Coli.
Adax - 2018-09-25, 13:35

Jeżeli nie zjadło wsporników pływaka, to raczej do odratowania. Wszystko się okaże po czyszczeniu, lecz widziałem już dużo mniej zoxydowany gaźnik, w którym właśnie te wsporniki były zjedzone i nie było jak zamocować pływaka.
Milicyjny - 2018-09-25, 15:25

motomaciey napisał/a:
Użyj Coca Coli.


Teraz już nie ma tej Coca Coli która wszystko czyściła... :roll:

herrq666 - 2018-09-25, 19:19

Adax napisał/a:
Jeżeli nie zjadło wsporników pływaka, to raczej do odratowania. Wszystko się okaże po czyszczeniu, lecz widziałem już dużo mniej zoxydowany gaźnik, w którym właśnie te wsporniki były zjedzone i nie było jak zamocować pływaka.
na to też jest sposób.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group