Tomasz O. - 2007-06-29, 08:03 Temat postu: Re: Wueską do Grecji.
W 1-szej połowie lat 70-tych miała miejsce wysokogórska wyprawa motocyklowa na WSK M21W2 Sport i WSK M21W2 Kobuz w Andy. Motocykle wjechały na przełęcze andyjskie na wysokość ponad 4500 m npm. Miałem kiedyś album ze zdjęciami z tej wyprawy. Kierowcami byli członkowie klubu sportowego w Świdniku. Na początku lat 70-tych czasopismo Młody Technik opublikowało serię artykułów o wyprawie (bodaj w 7 osób) do Bułgarii (a może Turcji - już nie pamiętam) na motorowerch "Komar" 1 i 2. Dogłębne poznanie sprzętu, jego słabszych elementów konstrukcyjnych, dobre zabezpieczenie w części zapasowe, dobre zaplanowanie wyprawy, przećwiczenie napraw w warunkach domowych, właściwa taktyka jazdy (brak pośpiechu, dobre rozplanowanie trasy), unikanie zbędnego ryzyka itd sprawia, że taka wyprawa wcale nie nosi znamion wyprawy o jakimś szczególnym ryzyku. Jeśli dodamy do tego wiarę w sukces, determinację i rozsądek to sukces jest w zasadzie gwarantowany. 
Z bardziej znanych publicznie osób to Aleksander Małachowski na swojej TS-150 był w Izraelu i Ziemi Świętej. Jak później mawiał "niestety skradziono mi ten wspaniały motocykl". Rof - 2007-06-29, 16:07 niezła traska, mój ojciec kiedyś był w Szwecji swoją WSK 125 
|
||||||||
