MZ KLUB POLSKA :: Zobacz temat - Rejestracja bez papierów i umów na b. tablice- jest sposób !

Michallres · Wysłany: 2020-01-31, 15:53

Witam, odkopuję temat :mrgreen:

Ostatnio pomyślałem żeby zarejestrować komara którego kupiłem jakieś 10 lat temu

Kupiłem go od sąsiada, który był pierwszym i jedynym właścicielem (komar w chwili kupna miał nie całe 900km przebiegu). Chłopina wyrejestrował go w latach 80-tych jednak zgubił wszystkie dokumenty z tego faktu... została jednak zielona tablica rejestracyjna. Macie jakieś pomysły jak to zarejestrować ? Nie mam pojęcia czy był wyrejestrowany na stałe czy czasowo - jednak rejestracja została. Wystarczy umowa kupna/sprzedaży z adnotacją że zgubiony dowód ? Jakieś inne pomysły ?

studefix · Wysłany: 2020-01-31, 18:12

halcik · Wysłany: 2020-01-31, 19:45

Studefix napisał wersję optymistyczna, ciut gorsza, gdy w papierach będzie info o wyrejestrowaniu. Wtedy potrzebny będzie rzeczoznawca.
Ogólnie potrzebujesz zaświadczenie z urzędu gdzie była rejestrowana pierwotnie plus umowę. Na samą umowę jeśli jest to inny urząd chyba nie przejdzie. Ale może się fartnie i ktoś się nie dopatrzy :piwo:

Rejestracja na zabytek oczywiście też wchodzi w grę, ale myślę że chcesz powalczyć o biały kolor.

boaooooo · Wysłany: 2020-02-11, 17:26

nie wiem dlaczego boicie sie tak tej żółtej blaszki. Ja wszsytkie swoje na zolte przerabiam. Mimo ze mam na legalu biale. Ale uwazam ze warto poniewaz po pierwsze i tak maja u mnie dozywotke wiec sam koszt przegladow i oc mi sie po paru latach zwroci. Po drugie koszt oc ok 34zl na rok PZU. po trzecie duzo jezdze i w razie W przy kolizji nie dostane odszkodowania w kwocie 60gr/kg tylko tyle ile powinienem. Nikt mi tego nie zabierze a za granice tez spokojnie wyjade . Jak bym mial problem z papierami to bym odrazu na zolta startowal.

dantoma · Wysłany: 2020-03-07, 08:58

Witajcie, Jestem w trakcie pisania treści (opisu) ETZ 250 do Białej Karty. Jakie są oficjalne wymiary tego typu? Masa 153 kg z tarczą to dla motocykla gotowego do jazdy, czy tylko zalanego olejem silnikowym? Jeśli możecie podesłać mi linki z danymi (do bibliografii) to byłbym wdzięczny. Pozdrawiam (po latach).

jacoq · Wysłany: 2021-04-02, 16:03

Witam Panowie.
Mam wielką prośbę odnośnie głównego wątku. Rozwiejcie moje wątpliwości. Moja sytuacja wygląda tak: mam WSK od teścia, a właściwie ramę z numerami seryjnymi. Teść twierdzi, że motor kiedyś wyrejestrował, jednak za nic nie pamięta nr rejestracyjnego. Właściwy WK jest jak beton bez numeru nie kiwną palcem. Rozumiem wątek o zasiedzenie (pracuję w sądzie) jednak niejasne jest dla mnie to co wydział komunikacji ma zrobić z postanowieniem sądu. Czy na jego podstawie wyda dowód rejestracyjny jak dla nowego pojazdu, czy będą dopiero wtedy odszukiwać po nr ramy pojazdu i sprawdzać co się z nim stało ? A co jeśli okaże się, że pojazd figuruje jako zezłomowany ?
Zabytek nie wchodzi w grę, bo trochę przeróbek maszyna już dostała.
Pomóżcie, bo nie wiem czy projekt kończyć, czy go porzucić

Biję się w pierś za ominięcie powitalni. Błąd naprawiłem.

funny · Wysłany: 2021-04-02, 16:44

Było by miło jakbyś najpierw skorzystał z działu powitalnia.

Bajbus16 · Wysłany: 2021-04-04, 16:00

boaooooo. Musisz dodać jeszcze składkę na PZMot, chyba jakieś 70zł i okaże się, że zapłaciłeś wyższe opłaty, niż na białe tablice.

jannex · Wysłany: 2021-04-04, 20:36

EndriuBis · Wysłany: 2021-04-05, 22:16

Rafal1480 · Wysłany: 2021-04-10, 10:19

Michallres · Wysłany: 2021-08-09, 16:05

jacoq · Wysłany: 2022-03-15, 13:10

Ponawiam prośbę

Cytat:

Mam wielką prośbę odnośnie głównego wątku. Rozwiejcie moje wątpliwości. Moja sytuacja wygląda tak: mam WSK od teścia, a właściwie ramę z numerami seryjnymi. Teść twierdzi, że motor kiedyś wyrejestrował, jednak za nic nie pamięta nr rejestracyjnego. Właściwy WK jest jak beton bez numeru nie kiwną palcem. Rozumiem wątek o zasiedzenie (pracuję w sądzie) jednak niejasne jest dla mnie to co wydział komunikacji ma zrobić z postanowieniem sądu. Czy na jego podstawie wyda dowód rejestracyjny jak dla nowego pojazdu, czy będą dopiero wtedy odszukiwać po nr ramy pojazdu i sprawdzać co się z nim stało ? A co jeśli okaże się, że pojazd figuruje jako zezłomowany ?

a może są jakieś nowsze pomysły jak ugryźć temat ?
Moto już skończony i nie ukrywam, że chciałbym jak najszybciej załatwić formalności.

Foto

Milicyjny · Wysłany: 2022-03-17, 10:52

Ciekawe który diagnosta się pod tym projektem podpisze... :roll:

ETZ_PRORIDER · Wysłany: 2022-03-17, 13:37

Milicyjny, Nie chciałem tego pisać ale skoro już napisałeś, to podpisuje się pod tym co napisałeś. :piwo:

jacoq · Wysłany: 2022-03-17, 14:05

O diagnostę to ja się nie martwię :mrgreen:

Martwię się tylko o papiery.

Milicyjny · Wysłany: 2022-03-17, 15:17

jacoq · Wysłany: 2022-03-18, 08:12

Skoro tak sprawę stawiacie to proszę uświadomcie mnie nieświadomego w czym jest problem. :?:

ETZ_PRORIDER · Wysłany: 2022-03-18, 10:03

Motocykl rejestrowany na zabytek musi kształtem i właściwościami przypominać oryginał. Twój egzemplarz niestety go nie przypomina i żaden diagnosta nie położy jajek na klocku za to coś.
Motocykl zrobiony schludnie i w fajnym stylu ale w niczym nie przypomina to fabrcznych wypustów, diagnosta nie ma żadnej podkładki pod to.

jacoq · Wysłany: 2022-03-18, 10:43

Właśnie o to chodzi, że ja żółtych tablic nie chcę. Wiem, że idąc w tym kierunku byłoby prościej (choć i bardziej kosztownie). Od samego początku nie chciałem doprowadzać motocykla do stanu fabrycznego, bo brakowało mi bardzo dużo do niego, więc poszedłem własną drogą.
Moim celem jest uzyskanie białych tablic, tylko tak jak pisałem wcześniej WK nie chce mi po nr ramy odszukać jaki był nr rej i stoję w miejscu. Dlatego chciałem spróbować opcji proponowanej przez autora wątku, tylko chcę się dowiedzieć co mi da to postanowienie.
Ewentualnie jak coś źle zrozumiałem to proszę wyprowadźcie mnie z błędu.