Próba rozebrania lewego dekla ( sprzęgła ) MZ ETZ 250 |
Autor |
Wiadomość |
Krystian052zte
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 22 Dołączył: 12 Kwi 2020 Posty: 4 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2020-04-28, 17:13 Próba rozebrania lewego dekla ( sprzęgła ) MZ ETZ 250
|
|
|
Odkręcając lewy dekiel oczywiście problem stawia ta śruba docisku na klucz 22 / śruba napędu obrotomierza . Próbowałem ją odkręcać na różne sposoby wrzucajac 1 lub 5 bieg , trzymając jednocześnie MZ na hamulcu a jednak ona dalej nie chce się odkręcić bo kręcę całą korbą mimo wszystko , a jak zablokowałem koło wsadzając kawałek kołka metalowego pomiędzy szprychy to urwało szprychę .
Chciałby ktoś pomóc i przedstawić swój sposób? Inaczej będę zmuszony rozbierać silnik. Jeśli wsadzę coś do cylindra i zablokuję tłok to mogę ukrzywić wał .
Przegrzebałem parę tematów ale w żadnym przypadku nie ma tak jak u mnie a i próbowałem nawet w GMP młotkiem uderzyć w klucz ale nie udało się odkręcić.
Pozdrawiam forumowiczów |
_________________ Multiplikator |
|
|
|
|
Mario-150
Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy Wiek: 27 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 329 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2020-04-28, 17:24
|
|
|
Zdejmij kolanko i wsadz drewniany trzonek mlotka w kanal wydechowy , zablokuj tlok i odkrecisz . |
_________________ Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" |
|
|
|
|
Krystian052zte
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 22 Dołączył: 12 Kwi 2020 Posty: 4 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2020-04-28, 17:29
|
|
|
Rozumiem tylko dużo tematów odradza ten pomysł , ja sam myślę że może naprawdę duże szkody narobić ( np ukrzywić korbę ) , co na ten temat sądzisz Mario ? |
_________________ Multiplikator |
|
|
|
|
Reich
Jawer's back
Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 24 razy Wiek: 34 Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 1676 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2020-04-28, 18:10
|
|
|
Krystian052zte, trzonek jest dobry, większość ludzi tak robi. |
_________________ Wino, konserwy, muzyka bez przerwy
Strachliwi zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali eMZeciarze.
Gdzie kończy się asfalt, zaczyna się przygoda. |
|
|
|
|
halcik
Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy Wiek: 39 Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 597 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2020-04-28, 19:01
|
|
|
Chyba był jeszcze pomysł z blokadą silnika za pomocą kopniaka. Ale skoro czytałeś to pewnie znasz i ten sposób lub jego wady o ile są. |
_________________ Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85 |
|
|
|
|
danek1
Motocykl: ETZ 150
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 11 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 2020-04-28, 20:04
|
|
|
Witam
Możesz też spróbować ustawić tłok parę mm przed GMP kręcąc wałem w odpowiednia stronę oczywiście ,tłok ma być ustawiony tak żeby kanały były przez niego zasłonięte i wtedy nalewasz przez otwór świecy do pełna oleju przekładniowego i zakręcasz jakąś starą świece. Później olej wyciągasz strzykawką z wężykiem.
Sam w ten sposób odkręcałem i dokręcałem te nakrętkę. |
|
|
|
|
Seba_830
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 59 razy Wiek: 25 Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 1604 Skąd: Stanisławów
|
Wysłany: 2020-04-28, 20:17
|
|
|
Najszybciej i najprościej odkręcić ją pneumatem. |
|
|
|
|
Yabaman
Motocykl: ETZ251+Superelastik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Lis 2019 Posty: 26 Skąd: Tokio
|
Wysłany: 2020-04-29, 01:36
|
|
|
Przez otwor swiecy wpycha sie sznur (wystarczy metr albo nawet kilkadziesiat cm) zostawiajac jego koniec na zewnatrz. Tlok dociska ten sznur do glowicy i wal zostaje zablokowany. Po odkreceniu nakretki sznur sie wyciaga. |
_________________ Jawa 638.1+Velorex 562.10; Jawa 362 Californian, 3 x MZ ETZ 251+Superelastik |
|
|
|
|
Krystian052zte
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 22 Dołączył: 12 Kwi 2020 Posty: 4 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2020-04-29, 08:25
|
|
|
halcik napisał/a: | Chyba był jeszcze pomysł z blokadą silnika za pomocą kopniaka. Ale skoro czytałeś to pewnie znasz i ten sposób lub jego wady o ile są. |
Oj tego sposobu naprawdę nie znam . Powiesz coś więcej ? Chyba że jest to ten co piszą chłopaki z gmp ale uwierzcie że to nie działa jak śruba jest mocno dokręcona |
_________________ Multiplikator |
|
|
|
|
halcik
Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy Wiek: 39 Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 597 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2020-04-29, 09:29
|
|
|
Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale przesuwasz kopniak za wahacz i w tej pozycji przekładasz rozkładaną część tak aby zaparła się o wahacz. |
_________________ Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85 |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5266 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2020-04-29, 12:21
|
|
|
halcik Dokładnie tak się to robi. Ale nie polecam tego sposobu. Łatwo uszkodzić jakiś ząb na kole stałym 1 biegu. Najpewniejszy sposób na pneumanta albo na trzonek. Dodatkowo podgrzać nakrętkę opalarką. |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
diimon [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-04-29, 14:36
|
|
|
Ja używam przyrządu SW-1 (zderzak tłoka ze zużytej świecy) do odkręcania i przykręcania zarówno wspomnianego elementu jak i stożka na wale. Nigdy nie miałem żadnego problemu. Jeżeli ktoś się boi o głowicę, trzeba zrzucić silnik z górnej poduszki, zdemontować głowicę - cylinder i zastosować podkładkę pod tłok SW-5. Wszysko zobrazowane w podstawowej literaturze "Jeżdżę motocyklem MZ". |
|
|
|
|
romanETZ
Motocykl: ETZ150e,250, TS250/1
Pomógł: 10 razy Wiek: 57 Dołączył: 24 Cze 2016 Posty: 409 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-04-29, 17:02
|
|
|
W każdym ze sposobów blokowania tłoka obciążona jest korba wału - jeżeli nikomu się nie skrzywiła przy tych operacjach, uważam że nie ma co sobie utrudniać roboty - styl od młotka do cylindra (po odkręceniu kolanka) załatwia sprawę - ja tak robiłem i nic się nie popsuło.
Jak ktoś się obawia że jakieś drzazgi z styla od młotka mogą zostać w cylindrze - niech owinie styl czystą szmatką, najlepiej bawełnianą, zdezynfekowaną alkoholem (min.60%), przed pracą wykonawca tych czynności też powinien się zdezynfekować i będzie ok. |
_________________ Marzenia się spełniają, dzięki Forum - MZety jeżdżą i "wyglądają" (coraz lepiej). |
|
|
|
|
diimon [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-04-29, 19:04
|
|
|
Widzę, że szkoła Michała dominuje |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 7479 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2020-04-29, 19:52
|
|
|
diimon napisał/a: | Ja używam przyrządu SW-1 (zderzak tłoka ze zużytej świecy) do odkręcania i przykręcania zarówno wspomnianego elementu jak i stożka na wale. Nigdy nie miałem żadnego problemu. Jeżeli ktoś się boi o głowicę, trzeba zrzucić silnik z górnej poduszki, zdemontować głowicę - cylinder i zastosować podkładkę pod tłok SW-5. Wszysko zobrazowane w podstawowej literaturze "Jeżdżę motocyklem MZ". |
Metoda z blokowaniem tłoka wkręcanym przyrządem w otwór świecy powoduje odgniecenie miejscowe tłoka i powolne jego zniszczenie. Widziałem dziurę wypaloną w tłoku 3000km po takich zabiegach. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
diimon [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-04-29, 20:23
|
|
|
U mnie nic się nie odgniata ale niech będzie porada "Michał co se kij w cylinder wpychał". |
|
|
|
|
MarcinOS.W
łogień na tłok!
Motocykl: MZ ETZ 251e
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 132 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: 2020-04-29, 20:29
|
|
|
romanETZ napisał/a: | ...styl od młotka do cylindra (po odkręceniu kolanka) załatwia sprawę - ja tak robiłem i nic się nie popsuło.
Jak ktoś się obawia że jakieś drzazgi z styla od młotka mogą zostać w cylindrze - niech owinie styl czystą szmatką... |
Robiłem tak samo kilkukrotnie i nic się nie stało, trzonek młotka w szmate i do cylindra przez wydech |
_________________ "A ja co wolę, już chyba wiecie. Ja wolę jazdę na ETeeZeciee..."
Więcej na temat mojej ETeZety => TUTAJ |
|
|
|
|
|