» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: motomaciey
2013-12-23, 23:47
Zawieszenie - amortyzatory - ES 250/2 Trophy
Autor Wiadomość
molek 

Motocykl: ES 250/2
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 24
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 2006-04-16, 21:56   Zawieszenie - amortyzatory - ES 250/2 Trophy

Witam, w ramach remontu mojego tropika ubzdurało mi sie rozebrać amortyzatory. Właściwie to nawet działały jak trzeba, ale 'wymienię olej i zobaczę czy nie cieknie' - pomyślałem. No i zaczęły się schody. Rozebrać to wiadomo, jakoś sobie poradziłem, olej odmierzyłem, wlałem.. Aha, Amortyzol wlałem, ten taki z Orlenu. I co sie okazuje. Ja to poskładałem, a tu coś sie z tym tłumieniem pochrzaniło. Znaczy na 4 amortyzatory jeden działa fajnie, jak trzeba. W drugim tłumik niby pracował ok, ale jak złożyłem amor do kupy, wiecie, spręzyny, szklanki to ja go naciskam, a tam nic, raz mi tlumi, raz nie, skokowo jakoś i niezawsze, poza tym tłumienie wg mnie o wiele za słabe. To były amortyzatory przednie. Tylne to już tragedia na maksa, złożyłem tłoczki, oba pracują marnie. Kombinowałem, że może te takie zaworki coś nie trzymają, wymieniłem na inne - to samo. Chyba Tłoczki powycierane i popuszczają olej, dobrze myśle? I teraz pytanie. Co z tym zrobić? Mam całą starte takich amortyzatorów, a na dobra sprawę składając na amortyzolu jak książka pisze to jeden mi będzie działac. W ogole jak na przykład lewy przód będzie tłumić inaczej niż prawy to w praktyce będzie to problematyczne? I co zrobić żeby zaczęło to działać? Silnikowego domieszać? Jakiego? Lałem zgodnie z serwisówką - przód 80ccm, tył 70.
A tak z innej beczki. Między połówki silnika przewidziana jest uszczelka papierowa? Jak złożyć obie połówki do kupy, żeby wszystkie wałki powłaziły, skrzynie złożyłem na lewym karterze. Będę chciał wygrzać prawy karter w piekarniku a potem licze, że mi ładnie wskoczy.. A jak nie??

Z góry dzięki za odpowiedź na tego długiego posta. Obawiam sie, że wyjazd tropikiem w tym sezonie pozostaje narazie w sferze marzeń... Może gdzieś w okolicach grudnia ;- ) Za dużo problemów w praniu wychodzi :/
Ostatnio zmieniony przez motomaciey 2020-05-15, 06:30, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
mundy 
siła!


Motocykl: MZ ES 250/2 ,WSK125
Pomógł: 11 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 527
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: 2006-04-17, 11:53   

Cytat:
A tak z innej beczki. Między połówki silnika przewidziana jest uszczelka papierowa? Jak złożyć obie połówki do kupy, żeby wszystkie wałki powłaziły, skrzynie złożyłem na lewym karterze. Będę chciał wygrzać prawy karter w piekarniku a potem licze, że mi ładnie wskoczy.. A jak nie??

Z tego co wiem to międz karterami powinien być silikon.Wg mnie bez sensu jest wygrzewanie przed skałdaniem....Jak masz już wszystkie łożyska w prawym karterze zamontowane to normalnie składasz wszystko znacznym naciskiem reki.Pasowanie wew. pierścieni łożysk masz dużo "lżejsze" niż pierścieni w karterach.Jak ustawisz wszystko to wałki musza wejść >inaczej nie złożysz.
Cytat:
. Chyba Tłoczki powycierane i popuszczają olej, dobrze myśle? I

Możliwe, ale bardziej prawdopodobne jest niedrożność tych zaworków na dole cylinderków i gęstość oleju też ma do rzeczy.Ja u siebie wleałem luX 10>może to przezytek ,ale u mnie amory dobrze pracują :wink: .Aha i zaworki to są również w tych tłoczkach .Bop zasada jest taka:gdy tłok się porusza w dół to zaworek się otwiera i olej przez srodek tego tłoczka rzemieszcza sie do góry , gdy tłok zaczyna poruszać się do góry, to zaworek się zamyka i olej się przeciska pomiedzy cylinderkiem a tłoczkiem.Dlatego tam musi być luz ,dlatego watpię rzeby była to sprawa wytarcia. :wink:
Cytat:
W ogole jak na przykład lewy przód będzie tłumić inaczej niż prawy to w praktyce będzie to problematyczne?

Moze być problematyczne ,całkowite tłumienie będzie słabze i wystąpią nie przewidziane wcześniej siły np. skręcające w zawieszeniu.
Pozdrawiam.
_________________
MZ ES 250/2>THE BEST
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ES-250/977 <-moja ES
 
 
     
Lukasz19_a 
MZ es 250/2

Motocykl: MZ ES 250/2
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 3
Skąd: Lipa
Wysłany: 2006-07-18, 22:22   

Witam.
Ja również własnie remontujr swojego tropika i mam problem z amortyzatorami, jednak w moim przypadku problem polega na tym że ie potrafię ich rozkrecić. Zdiołem sprężyny, odkręciłem nakrętke taką z czterema rowkami na górze amortyzatora i nie bardzo wiem jak dalej rozkręcać żeby czegoś nie popsuć:). Proszę o instrukcje jak to rozłożyć. Z góry dziękuje:).
 
 
     
mundy 
siła!


Motocykl: MZ ES 250/2 ,WSK125
Pomógł: 11 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 527
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: 2006-07-18, 22:35   

wtedy wyciągasz wszystko w góre :mrgreen: .. jest na wcisk ( reką powinno pójśc :lol: ) ...
pozdrawiam :-)
_________________
MZ ES 250/2>THE BEST
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ES-250/977 <-moja ES
 
 
     
Qba 
mod_team
VIP


Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1383
Skąd: Orzechówka/Langley
Wysłany: 2006-07-19, 22:35   

Ma byc amortyzol ale z jakąś domieszką zawiesiny dwusiarczku molibdenu (a co to jest?) ja do tylnych tylko że w etz wlałem silnikowy wymieszany z hipolem jakoś pół na pół, tłumienie jest wystarczające ale jakbym rozbierał drugi raz to zalałbym tylko hipolu bo gęsty i lepiej tłumi. A amortyzol sam z sobie jest bardzo rzadki i dlatego nie ma tłumienia miałem opis do etz że do przednich amorków mieszać amortyzol z olejem silnikowym (zwykły olej mineralny np. 15W40) 50/50 ale ja bym polecał coś gęstszego albo więcej silnikowego będzie lepiej tłumić ale wszystko zależy jakie chcesz mieć zawieszenie czy twarde czy amerykańskie płytające. LuX też nie jest zły i dość gęsty więc w sam raz do amorków.
_________________
Ja tu tylko sprzątam...
 
 
     
Byczkek84444 
Byczek

Motocykl: Mz es 250 /2 Trophy
Wiek: 40
Dołączył: 16 Lip 2018
Posty: 7
Skąd: Legnica
Wysłany: 2019-04-26, 14:34   

Witam mam pytanie odnośnie podkładek wewnętrznych wahacza tył jaki jest ich prawidłowy wymiar moja lewa od strony kopniaka ma 6.5 min a prawa od od strony zebatki ma 4.5 min i kolejna moja niewiadoma jest czy mają być miseczki ochrony wahacza czyli 2 wewnętrzne i 2 zewnętrzne bo u mnie są tylko 2 zewnętrzne dziękuję z góry za odpowiedź mz trophy es/2 250. Jaki rozmiar gumy tulejki dlugosc i średnica lewa i prawa. POZDRAWIAM
_________________
Łukasz
 
     
sami 

Motocykl: MZ ES 250 Trophy
Dołączył: 29 Kwi 2015
Posty: 40
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-05-11, 23:51   Regeneracja amortyzatorów MZ ES 250/2

Cześć.
Rozkręciłem amortyzatory i nasunęło mi się kilka wątpliwości. Załączam zdjęcia.

1) Sprężyny były w smarze. Czy również smarować przy montażu? Nie ma o tym nic w serwisówce.
2) Czy wie ktoś jaka jest zasada działania tego zaworka nr 1 na foto? Zauważyłem, że nie są tak samo ustawione. Zamierzam ustawić wszystkie w jednej pozycji.
3) Nr 2 na foto. Czy wie ktoś czy takie uszczelki można gdzieś kupić?
4) Zamówiłem w stolmocie simeringi 19x10x8 (wg. opisu). Powinny być 19x10x7, ale takich nie było. Czy robi to jakąś różnicę?

Wszelkie rady dot składanie takich amortyzatorów mile widziane. Tematy na forum już czytałem jakby co.
 
     
Micius 


Motocykl: MZ ES250/1, ES250/2
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 76
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2020-05-12, 21:46   

Całość umyć.
Poczytać instrukcje naprawy - sentencje i rady na temat naprawy i ustawiania amortyzatorów.
Sprężyny posmarować przed złożeniem, ja robię to smarem molibdenowym ( taki do przegubów) przy użyciu pędzelka
Przepływ przez element 1 musi być w obu taki sam. Ja po prostu po umyciu dmucham i na czuja próbuje ustawić gdzieś w połowie - ponownie zalecam poczytanie instrukcji. Za mały przepływ to za twardo będzie.
Uszczelniacze winny być dobre.
Sprawdź czy są pierścienie ślizgowe.
Jakim olejem będziesz je zalewał?
_________________
Bo wozić się też trzeba ze smakiem
 
     
sami 

Motocykl: MZ ES 250 Trophy
Dołączył: 29 Kwi 2015
Posty: 40
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-05-12, 23:05   

Pierścienie ślizgowe 3 na 4 były w miarę ok, ale zamówiłem nowe. Olej wleję CASTROL Fork Oil 10W. Wszystko wyczyszczone, czekam tylko na dostawę części.
 
     
rastuch 
Młody tata


Motocykl: Es 250/1; Tophy+kosz
Pomógł: 58 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2669
Skąd: Poznań/Koło
Wysłany: 2020-05-13, 06:34   

W przypadku doboru oleju nie kieruj się współczesnym oznaczeniem typu 10W czy tez 15W albo 5W a parametrami serwisówki czyli np lepkość oleju stokesa w danej temp.
1,65 ... 1,92°E bei 50°C = 8 ... 11 cSt/50°C
Producenci jeszcze czasem ja gdzieś podają w danych szczegółowych oleju.

Co ciekawe dwa oleje 10W różnych producentów mają inna lepkośc cSt.

1.Smar miał za zadanie tłumienie - wyciszenie działania sprężyny :neutral:
2. Zaworek n dole to zawór bezpieczeństwa przy ostrym nagłym dobiciu amortyzatora.
3. można założyć 2 oring aczkolwiek z wymiarami trzeba szukać
4. simer jest wyższy o 1mm przez co o ten 1mm mniej dokręcisz tą nakrętkę aluminiowa z góry. Choć może być problem z nakładką która nachodzi na ten cały element w którym montuje się simer
_________________
Tropiciel w zaprzegu=> http://www.borntoride.pl/...b_l_1%20143.jpg
Część stadka => http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=rastuch i tu=> http://forum.mz-klub.pl/v...ight=rastuchowa
Niunia => http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=syrenki
 
     
sami 

Motocykl: MZ ES 250 Trophy
Dołączył: 29 Kwi 2015
Posty: 40
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-05-13, 16:31   

Przy doborze oleju właśnie chciałem kupić coś co odpowiada 1,65 ... 1,92°E bei 50°C = 8 ... 11 cSt/50°C. Szukałem długo w internecie i niestety nie znalazłem żadnego punktu zaczepienia. Pozostało mi poczytać opinie na forum i wziąłem to co ludzie polecali. Oringów szukałem, nie ma. Najbliżej jest uszczelniacz 26x31x7, ale to nie pyknie, bo twardość gumy zupełnie inna, za szeroki i za drogi 20zł/szt., żeby testować tak dla zabawy. W tej sytuacji zostają stare oringi.

Dzisiaj przyszły uszczelniacze i są 19x10x7, więc stolmot ma błąd w opisie. Obadam stan sprężyn wg. serwisówki i pewnie złożę w weekend.
 
     
crazymario 

Motocykl: ES 250/2 Trophy
Wiek: 44
Dołączył: 19 Sty 2020
Posty: 79
Wysłany: 2020-05-14, 18:08   

simeringi - 10x19x7 - można spokojnie zakupić w każdym sklepie z łożyskami itd..
Resztę uszczelek też wymieniałeś ? Dwójkę, tą nad "2" i jeszcze wyżej ?

Osobiście szukam, sklepu w którym zakupię:

15 Przekładka 7078-51:0.15/05

17 12-23.029 Pierścien uszczelniający

z serwisówki..
 
 
     
sami 

Motocykl: MZ ES 250 Trophy
Dołączył: 29 Kwi 2015
Posty: 40
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-05-14, 19:43   

Nie, nie znalazłem nigdzie pozycji 15 i 17, ani innych. Na szczęście stare części mam w dobrym stanie. Max co znalazłem to podkładkę z filcu w niemieckim sklepie.

Jeszcze jedno pytanie, dla formalności. Rozumiem, że pręty amortyzatorów przednich fabrycznie były proste? :roll:
 
     
crazymario 

Motocykl: ES 250/2 Trophy
Wiek: 44
Dołączył: 19 Sty 2020
Posty: 79
Wysłany: 2020-05-14, 21:46   

Pytanie dodatkowe - czy mógłbyś zwymiarować pierścień filcowy - o ile masz w dobrym stanie ??
PS. ok znalazłem już : teoretycznie powinna mieć wymiar 10x19x4mm.

Sprawdź swoje jeżeli możesz. Porównamy rozmiar.
Kupię filc i mogę dorobić takie. Sam też remontuję amorki od tropika więc przyda się.
 
 
     
sami 

Motocykl: MZ ES 250 Trophy
Dołączył: 29 Kwi 2015
Posty: 40
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-05-14, 22:16   

U mnie jest 10x18,4x4, więc nowy niepościskany może tyle mieć. Gniazdo tego filcu jest w nakrętce i ma średnicę 18,1mm.

Dzisiaj chciałem wymienić uszczelniacze i nie mogę ściągnąć ucha (górnego mocowania amora). Wybiłem kołeczek, wsadziłem pręt w imadło i podłożyłem mosiężne blachy, żeby nie pokaleczyć. Imadło mocno zacisnąłem i wsadziłem rurę w ucho. Jak kręcę rurą to pierwszy kręci się pręt, a ucho stoi. Jak to najlepiej zrobić?
 
     
slawek76 
Zlotowicz


Motocykl: MZ ES 250/1 z 1963r.
Pomógł: 7 razy
Wiek: 47
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 345
Skąd: Czarnków
Wysłany: 2020-05-16, 06:37   

Musisz nagrzać np. palnikiem albo opalarką.
Samo wyskoczy.
Też "remontowałem" amortyzarory, ale z marnym skutkiem, więc śledzę temat z ciekawością.

W końcu jeden nowy kosztuje 220 zł
 
     
sami 

Motocykl: MZ ES 250 Trophy
Dołączył: 29 Kwi 2015
Posty: 40
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-05-18, 01:47   

Dzisiaj zrobiłem remont tylnych amortyzatorów. Przednie zrobię później, bo szpile mam mocno krzywe, więc to trochę więcej zabawy. Efekt remontu niezadowalający, bo amory rozciągają z różną szybkością. Zgodnie ze sposobem z serwisówki - ścisnąłem amory 10x, podwiesiłem na "kiju", obciążyłem niecałe 2kg i puściłem. Powinny się rozciągać 5...5,5 sekund, a w praktyce jeden schodzi ~4...4,5 sek, a drugi 3,5...4sek. Czyli zapewne CASTROL Fork Oil 10W jest za rzadki. Szkoda, że nie zmierzyłem czasu rozciągania/różnic przed demontażem. Najgorzej, że nie wiem skąd taka różnica w działaniu. Wszystko było wymyte i teoretycznie części lewego i prawego amora były w podobnym stanie i podobnie działały. W te zaworki w denkach z godzinę dmuchałem, żeby równo przepuszczały. Przy okazji rozpracowałem ich sposób działania (foto z opisem w załączniku). Z tym, że z tego co piszą w instrukcji one nie mają takiego dużego znaczenia, bo to zawór awaryjny na niskie temperatury.

Czy na tym etapie jest jeszcze możliwość ingerowania w szybkość rozciągania amortyzatorów np. przez dolanie oleju? Wlałem po 80ml, ale wyglądało, że jeszcze by się zmieściło.

Jutro wrzucę link do filmiku z montażu. Może popełniłem jakiś znaczący błąd podczas montażu i ktoś zauważy przyczynę.
 
     
Micius 


Motocykl: MZ ES250/1, ES250/2
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 76
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2020-05-18, 19:10   

Ja stosuję oleje Motul. Najbardziej zbliżony katalogowo jest 2,5W ale stosuję 5W i jestem zadowolony. Moim zdaniem 10W jest zdecydowanie za twardy.
_________________
Bo wozić się też trzeba ze smakiem
 
     
sami 

Motocykl: MZ ES 250 Trophy
Dołączył: 29 Kwi 2015
Posty: 40
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-05-20, 19:03   

Wrzucam link do filmiku z montażu - może coś spieprzyłem. Zobaczcie proszę.
https://drive.google.com/file/d/1lBU2Y7L4ItoCEBI_sDaxBADvp9Q0tGwl/view?usp=sharing

Micius - to ciekawa informacja. Czy po wlaniu oleju 2,5W lub 5W sprawdzałeś czas rozciągania wg. serwisówki?
 
     
crazymario 

Motocykl: ES 250/2 Trophy
Wiek: 44
Dołączył: 19 Sty 2020
Posty: 79
Wysłany: 2020-05-23, 16:14   

Sami - jeżeli będziesz potrzebował nowe uszczelki do amorów :

- filcowa 10x19x4 mm
- 2x fibra w rozmiarach 25x30x2 mm oraz 10x19x2 mm

Z filcu lub fibry dotnę każdy wymiar uszczelek i kształt w maksymalnych rozmiarach 100cm x 60cm.

Daj znać. Do swoich amorków już sobie wyciąłem laserowo z fibry wulkanizowanej 2mm i filcu.
Szukam jeszcze tylko odpowiedniej gumy aby wykonać tą ostatnią do kompletu.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 15