» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Montujemy akcesoryjny gaźnik Mikuni 30mm do MZ ETZ 250/251
Autor Wiadomość
maciek1425 

Motocykl: MZ ETZ 250 Neckerman
Wiek: 28
Dołączył: 02 Wrz 2019
Posty: 36
Skąd: Podkarpackie-RPZ
Wysłany: 2021-10-22, 19:53   

Witam. Chciałbym podzielić sie z wami moimi doświadczeniami z gażnikiem mikuni i ogólną regulacja. Jednocześnie chce abyście i wy pomogli mi i podpowiedzieli co robie żle i jak jest z tym gaźnikiem u was. Gaźnik VM30-83 zakupiłem w listopadzie 2020 roku na ebay od oemcycles wyszło mi wtedy za niego ponad 330 zł bez cła i z charakterystyczną tanią wysyłką z tego sklepu. gaźnik dostałem dopiero w kwietniu 2021 roku. w statusie przesyłki widniało że paczka utknęła w chicago. po napisaniu do sklepu wiadomości wyszło że paczka najprawdopodobniej została zagubiona. Jako że było to nie z mojej winy a paczka nie dotarła nawet do europy wysłali mi drugi za darmo i już po 2 tygodniach miałem go u siebie. Jako że sram na chiny :razz: i oprócz drobnych plastikowych rzeczy, kiepskich części gumowych i drobnej elektroniki, to nie zamawiam z chin nic co ma być precyzyjne solidne i trwałe dlatego dysze do mikuni zamówiłem angielskie firmy EBC :lol: Założyłem go do etz 250 po generalnym remoncie silnika na oryginalnym nie zapchanym wydechu w dobrym stanie, zapłon standardowo od sIaj z modułem i regulatorem. Mz wciąż jest na dotarciu i na dodatek nie zarejstrowana jeszcze dlatego nigdzie dalej się nią nie wybierałem. Natomiast po kilku jazdach wokół komina stwierdziłem że nie chce wkręcić się na maks obroty nawet na 3 lub 4 biegu :klnie: Nie mam problemów z szarpaniem przy schodzeniu z obrotów, przedmuchy czy inne rozbiegania :mrgreen: Moje pytanie do was czy aby tak się stało muszę najpierw dotrzeć silnik ?
Nie chodzi mi tu o zamykanie licznika tylko o pewny dodatkowy zapas mocy i obrotów gdy trzeba będzie coś wyprzedzić.


Z innej beczki to mam w etz 150 na cylindrze 150.1 zapłon typ A gażnik dellorto phbl 24 tutaj problem był ten sam jako że ważę około 100 kg :oops: myślałem że problem leży właśnie w wadze bo kręciła ona tylko 5 tys na 5 biegu ale wymieniłem iglicę na taką z końcem o mniejszej średnicy niż poprzednio była i silnik odrzył kręci prawie 7 tys obrotów na 5 biegu i wyjeżdża pod górki o nachyleniu 20 % bez redukcji biegu.
W obu przypadkach kolor świecy jest idealny, na spalanie nie zwracam uwagi. Chodzi mi głownie o to by wykorzystać potencjał silnika na maksa bez portingów i innego wysilania. Przepraszam was za tak długie rozpisanie się i umieszczenie dwóch tematów w jednej wypowiedzi ale jestem świeży w branży
 
     
Wolf 


Motocykl: 150 301 Orzeł1
Pomógł: 14 razy
Wiek: 32
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 749
Skąd: Ostrów Wlkp.
Wysłany: 2021-10-23, 11:36   

Jeśli chodzi o ETZ 250:
Jakie rozmiary dysz masz?
Jaki masz przepływ paliwa z gaźnika? Wygląda na zbyt wolno uzupełnianą komorę.
Może uszkodzona świeca i przebija na wyższych partiach?
Ile zębów ma zębatka zdawcza? (ETZ 250 powinna mieć 19 zębów)


Jeśli chodzi o ETZ 150
Nie znam tego gaźnika ale dlaczego stroisz moc iglicą skoro paliwa wciąż będzie mało przez dysze które są zamontowane? i też pytanie jakie dysze w tym siedzą i czy są metryczne czy przepływowe jak Mikuni ? Jeśli metryczne to sprawdź inne główne 105,115,120.
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7478
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2021-10-23, 15:46   

Wolf napisał/a:
Nie znam tego gaźnika ale dlaczego stroisz moc iglicą skoro paliwa wciąż będzie mało przez dysze które są zamontowane?


Niekoniecznie, kształt iglicy też ma fundamentalne znaczenie. Gdy jeździłem jeszcze na BVFie złamałem oryginalną iglicę i dopiero na trzecim zamienniku zaczęła jechać tak, jak wcześniej na oryginale.

maciek1425 napisał/a:
Natomiast po kilku jazdach wokół komina stwierdziłem że nie chce wkręcić się na maks obroty nawet na 3 lub 4 biegu Nie mam problemów z szarpaniem przy schodzeniu z obrotów, przedmuchy czy inne rozbiegania


Jakie dokładnie są objawy? Robi "buuu" przy odkręceniu manetki? Czy wkręca się płynnie, ale wyżej już nie chce? A może strzela/przerywa? To jest bardzo istotne.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
maciek1425 

Motocykl: MZ ETZ 250 Neckerman
Wiek: 28
Dołączył: 02 Wrz 2019
Posty: 36
Skąd: Podkarpackie-RPZ
Wysłany: 2021-10-23, 16:32   

W ETZ 250 wolnych 45 głowna 140. Jeśli chodzi o przepływ to wydaje sie być prawidłowy. Założyłem wężyk silikonowy o średnicy wewnętrznej 8 mm i podczas jazdy obserwowałem go no i nie zdażyło sie żeby nie było w nim paliwa na wyższych obrotach. Zębatka zdawcza książkowo 19 zębów. U mnie natomiast nie ma problemu z tym gażnikiem na niskich obrotach wręcz przeciwnie silnik ciągnie równo i moim zdaniem zbiera się niesamowicie nie trzeba dużo odkręcać manetke żeby czuć moment obrotowy od dołu zupełnie jak w dieselu. Natomiast silnik nie chce kręcić się wiecej niż 6 tys obrotów. Przy tych 6 tys gdy odkręcam manetke bardziej to nic to nie daje jest taki jakby stop mocy silnika, nie ma żadnego przerywania po prostu brakuje i tyle. Nie wkręcałem większej dyszy bo jak już wcześniej pisałem kolor świecy jest odpowiedni i wydaje mi sie że jak wkręce 150 którą podobno dają już do 300 cm3 będzie ją zwyczajnie zalewać. Myślałem początkowo że obrotomierz mi przekłamuje wynik gdyż jest to obrotomierz elektroniczny przerobiony przez sIaj lecz dzisiaj sprawdziłem i na postoju nie ma problemu aby wkręcić sie do 8 tys obrotów. Kusi mnie mimo wysokiej ceny kupić zestaw ze strony którą podał autor posta do etz 250 aby lepiej ją wystroić. Dysze moim zdaniem mam dobre bo kolor świecy jest odpowiedni. Więcej będe wiedział na wiosne gdzie zaczne intensywnie eksploatować ten motocykl :mrgreen:

W Etz 150 gaźnik dellorto jest dziwny, ale oszczędny i nie które rozwiązania ma bardzo dobre np. możliwośc łatwej wymiany dyszy głównej która jest wkręcona w śrubę przytrzymującą całą pokrywe komory pływaka od dołu. Na tym gaźniku zjadłem zęby. Nie mam pojęcia ile razy wymieniałem dysze lub regulowałem wysokość zaczepienia iglicy. Uwierz mi nie ma mało paliwa. Z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika że regulacja gaźnika to wbrew pozorom trudny proces jeśli chcemy zrobić to naprawde dobrze, nie wystarczy tylko zmienić dysze i patrzeć na kolor świecy. Co innego w przypadku oryginalnego bvf bo tam wszystko jest zrobione pod ten silnik. Dysze jakie przetestowałem to: dysze wolnych obrotów:
32- za uboga cięzko odpalić na niej silnik
40- już w miare ale na niej po odpaleniu obroty dziko rosną i cięzko jest wyregulować gaźnik
45- mam ją założoną teraz jest w porządku i nie ma najmniejszego problemu z odpaleniem czy trzymaniem wolnych obrotów
50- była oryginalnie w nim. Jest za bogato nie da sie ustawić na niej gaźnika obroty śą ciągłe tak samo niskie, podczas dojeżdżania np. do skrzyżowania silnik potrafi zostać zalany i zgaśnie

dysze główne:
95- dysza ta była zamontowana fabrycznie jest ok ale brakuje mocy i obrotów
98- tą mam zamontowaną obecnie, motocykl równo i płynnie przyspiesza kręci 8 tys obrotów na każdym biegu a na 5 chyba troche ponad 7 tys
100- jest ok ale motocykl wolniej sie na niej zbiera i obroty jakie na niej osiąga to maks 6 tys obrotów na 5 biegu
102- motocykl jedzie ale czuć że jest zalewany kolor świecy to kawa bez mleka :wink:
Reguluje to iglicą bo nawet intr tak pisał kilka stron wcześniej na tym poście. to co opisałem wyżej to charakterystyka już na zmienionej iglicy. Na tej fabrycznej nawet nie było tych rezultatów co teraz a również przewaliłem na tej iglicy mnóstwo dysz i także nic nie dawało ustawianie iglicy na innych ząbkach- zmieniał sie tylko kolor świecy a osiągi bez zmian dlatego na chłopski rozum pomyślałem ze iglica jest zła bo w wysokich partiach obrotów kiedy przepustnica jest na maksa w górze brakuje mocy i nie osiąga tych obrotów. Na końcu iglica była grubsza niż ta w bvf dlatego kupiłem iglice z cieńszym końcem. Nie jest to i tak zrobione prawidłowo bo nie zmieniałem atomizera bo nawet nie wiem na jaki ale nie mam już sił do ponownego szukania i kombinowania odpowiedniej konfiguracji a i efekt jaki teraz osiągnołem mnie zadowala. I tym oto sposobem 150 dostała drugie tyle mocy :grin:
Dlatego też sądzę że w gaźniku mikuni zmianą iglicy uzyskam podobny efekt
poniżej zdjęcie iglicy bvf i iglicy dellorto jaka była zamontowana fabrycznie
https://photos.app.goo.gl/Q2xRdA81wYnTRnpx7
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7478
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2021-10-23, 19:57   

No dobra, a na innym gaźniku jeździłeś w ogóle na tym silniku po remoncie? Może coś nie tak z silnikiem, nie z gaźnikiem. Szczelina nad tłokiem, wysokość tłoka itp.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
Wolf 


Motocykl: 150 301 Orzeł1
Pomógł: 14 razy
Wiek: 32
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 749
Skąd: Ostrów Wlkp.
Wysłany: 2021-10-24, 06:56   

Kosior zgodzę się, kąt stożka iglicy też jest ważny ale powinna iść w parze z rozpylaczem jak iglica jest już wyjechana i zbyt luźna albo co gorsza źle wykonana to uwierzę, że wymiana poprawia wszystko. W Mikuni testowałem inny typ iglicy ale niestety nie dało to rezultatu a wręcz odwrotnie. Co do strojenia Mikuni masz dobre dysze, ogólnie mała od 35-45 zachowuje się silnik dość stabilnie ale najlepszy efekt i zbicia muła z dołu oraz poprawę regulacji małą śrubą wyczułem w mojej serii 301 przy rozmiarze 40 i taki zostaje, Dysze 130,140,150 to na metryczne rzecz biorąc to 1,02mm; 1,06mm; 1,10mm Jest to niewielka różnica i dlatego 250tki chodzą w przedziale 130-140. A 301 seryjne 130-150 jednakże z tą ostatnią w serii trzeba uważać, jeśli silnik szarpie przy zamkniętej manecie co już było omawiane o mikuni to nie można iść wyżej z dyszami tylko mniej, nawet jeśli ETZ 250 ma już 130 i szarpie to trzeba zejść do 120-125. A do twojej maciek1425 Wrzuciłbym główną 150 z ciekawości, na tym polega strojenie, jeśli będzie efekt odwrotny to przyczyna jest gdzie indziej, gdzie? to już Kosior wspomniał.
Moja 300 dobrze zachowuję się przy 130,140 ale to ze względu już na stan zużycia, Szlifówki 300 różnie ale zazwyczaj 150 "przeźrą"

Czemu strojenie w Mikuni nie jest jednolite? Wkładam i jadę? (i ogólnie w gaźnikach) Bo
Mikuni działa na zasadzie zadawania odpowiedniej mieszanki silnikowi a BVF 30N3 ze względu na konstrukcje tak jakby odwrotnie, że silnik na ile kondycja pozwala tyle zabierze. Tak można łopatologicznie w skrócie wytłumaczyć. Dlatego te silniki np. Nie chodzą na Mikuni a działąją na BVF 30N3 gdzie w BVF można powiedzieć na trupie pojedzie i w dobrych warunkach może nawet lepiej Moc oddać mimo już kiepskiego stanu niż takie Mikuni (czy Bing,PWK 30N2) gdzie po prostu zalewa bo zadajemy sugerowanymi dyszami pod ten stan jednostki zbyt wiele.

Co do dellorto nie wypowiem się bo już sama długość iglicy jest dla mnie zaskakująca gdzie do Mikuni czy PWK akcesoryjne iglice są tej samej długości co oryginał tylko kąt się zmienia, dłuższe iglice po prostu by nie weszły bo w tych gaźnikach jest minimalnie przed dyszą główną, widać że Dellorto dopiero rozmach kombinacji ale to potrzeba wiele godzin żeby to ogarnąć. No i kasy :razz:
 
     
maciek1425 

Motocykl: MZ ETZ 250 Neckerman
Wiek: 28
Dołączył: 02 Wrz 2019
Posty: 36
Skąd: Podkarpackie-RPZ
Wysłany: 2021-10-24, 16:25   

kosior30 napisał/a:
No dobra, a na innym gaźniku jeździłeś w ogóle na tym silniku po remoncie? Może coś nie tak z silnikiem, nie z gaźnikiem. Szczelina nad tłokiem, wysokość tłoka itp.
tłok almet od betchera drugi szlif a szczeline udało mi się ustawić na 1,0 mm. Silnik skladałem wg oryginalnej serwisówki oraz filmu
 
     
maciek1425 

Motocykl: MZ ETZ 250 Neckerman
Wiek: 28
Dołączył: 02 Wrz 2019
Posty: 36
Skąd: Podkarpackie-RPZ
Wysłany: 2021-10-24, 16:33   

Wolf napisał/a:
A do twojej maciek1425 Wrzuciłbym główną 150 z ciekawości, na tym polega strojenie, jeśli będzie efekt odwrotny to przyczyna jest gdzie indziej, gdzie? to już Kosior wspomniał.
Moja 300 dobrze zachowuję się przy 130,140 ale to ze względu już na stan zużycia, Szlifówki 300 różnie ale zazwyczaj 150 "przeźrą"

Czemu strojenie w Mikuni nie jest jednolite? Wkładam i jadę? (i ogólnie w gaźnikach) Bo
Mikuni działa na zasadzie zadawania odpowiedniej mieszanki silnikowi a BVF 30N3 ze względu na konstrukcje tak jakby odwrotnie, że silnik na ile kondycja pozwala tyle zabierze. Tak można łopatologicznie w skrócie wytłumaczyć. Dlatego te silniki np. Nie chodzą na Mikuni a działąją na BVF 30N3 gdzie w BVF można powiedzieć na trupie pojedzie i w dobrych warunkach może nawet lepiej Moc oddać mimo już kiepskiego stanu niż takie Mikuni (czy Bing,PWK 30N2) gdzie po prostu zalewa bo zadajemy sugerowanymi dyszami pod ten stan jednostki zbyt wiele.
:razz:


Każdy gaźnik pracuje i u stawia sie go inaczej. To widać np. przy odpalaniu BVF sika paliwem na ssaniu i świeca jest mokra a jeśli chodzi o gaźniki przeze mnie zastosowane to czegoś takiego nie ma. Świeca jest czarna ale nie mokra od paliwa. Zastanawiałem się czy do 150 nie dać innego gaźnika bo nie mogłem go długo ustawić. Zastanawiam się czy kolejnego mikuni by zamówić.
Do Etz 250 założe większą dysze ale dopiero na wiosne bo maszyny już umyte i przygotowane do zimowania :cool:

No i jeszcze zapomniałem dodać że obie etz miały korekte kanałów ale tylko taką polegającą na zlikwidowaniu nierówności w kanałach. Pierścienie i okna kanałów fazowałem
 
     
maciek1425 

Motocykl: MZ ETZ 250 Neckerman
Wiek: 28
Dołączył: 02 Wrz 2019
Posty: 36
Skąd: Podkarpackie-RPZ
Wysłany: 2021-10-24, 19:12   

z ostatniej chwili :razz:
wdrapałem sie na kilka niemieckich grup o mz i pierwszą informacje jaką znalazłem jest to że nawet do TSki niemcy dają główną dysze 165 a wolnych 45. Iglica też jest inna jak i atomizer. Jak tylko się coś dowiem będę zdawać relacje :wink: Szkoda tylko że na testy nie ma czasu już w tym roku :cry:
 
     
Wolf 


Motocykl: 150 301 Orzeł1
Pomógł: 14 razy
Wiek: 32
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 749
Skąd: Ostrów Wlkp.
Wysłany: 2021-10-27, 04:16   

Na moje nie szukaj winy w gaźniku i tych kosmicznych niemieckich dyszach. Tu jest coś nie tak z silnikiem, chyba, że szukasz dziury w całym gdzie innym mzciarz by wsiadł i powiedział, że lepiej już nie będzie a ty będziesz zmieniał pół silnika, 100dysz a tak naprawdę silnik już więcej nie może.
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5266
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2021-10-27, 09:09   

Wolf, :piwo:
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2021-10-28, 07:11   

maciek1425,
Sprawdź filtr powietrza i drożność tłumika, bo to też mogą być przyczyny.
_________________

 
 
     
Adax 
DODAJ GAZU NA WIRAZU


Motocykl: etz 250 1988r.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1246
Skąd: Międzychód
Wysłany: 2021-10-29, 16:04   

6000rpm na niedotartym almocie to i tak dobrze, że jeszcze nie stanął dęba. Nie oczekuj, że 250tka będzie się wkręcać tak jak 150tka. Nie wiadomo jak szlif zrobiony i jaki tłok Ci się trafił, więc skłaniał bym się ku temu co mówi Wolf.
_________________
Najlepsza na świecie jest jazda na ETZ-cie!
=================================================
MZ ES 250/1-1966r / MZ ES 125 / MZ ETZ 250-1988r(obecnie w wersji 300, boost port, 5 canal by INTR) MZ ETZ 250 Gespann "ZŁOMEK" -1986r / MuZ Skorpion TRAVELLER - 1996r / MZ 1000S - 2004r
 
     
maciek1425 

Motocykl: MZ ETZ 250 Neckerman
Wiek: 28
Dołączył: 02 Wrz 2019
Posty: 36
Skąd: Podkarpackie-RPZ
Wysłany: 2021-11-07, 18:16   

Adax napisał/a:
6000rpm na niedotartym almocie to i tak dobrze, że jeszcze nie stanął dęba. Nie oczekuj, że 250tka będzie się wkręcać tak jak 150tka. Nie wiadomo jak szlif zrobiony i jaki tłok Ci się trafił, więc skłaniał bym się ku temu co mówi Wolf.


chłopie jaki almot ? w 250 mam almeta czeski tłok: przetestowany już przeze mnie i polecany przez innych a w 150 mam oryginał Megu

Mimo wszystko dzięki wam za pomoc. Dobrze jest pogadać z ludźmi którzy są zapaleńcami i mają wiedzę. Nie to co te grupy "miłośników" cen i części do MZ na FB :piwo: dla wszystkich
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5266
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2021-11-07, 18:31   

Cytat:
Mimo wszystko dzięki wam za pomoc. Dobrze jest pogadać z ludźmi którzy są zapaleńcami i mają wiedzę. Nie to co te grupy "miłośników" cen i części do MZ na FB dla wszystkich

Trzeba odróżnić miłośników od fanatyków ;)
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2021-11-07, 22:01   

Ja bym powiedział miłośników a handlowców...
_________________

 
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5266
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2021-11-07, 22:43   

mczmok, To również ważne :piwo:
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 14