» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: ETZ_PRORIDER
2018-08-22, 22:36
BING 84 - podsumowanie wiadomosci
Autor Wiadomość
Bambek 
FSC STAR


Motocykl: MZ ETZ 251e SIMSON
Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 237
Skąd: Starachowice
Wysłany: 2006-10-10, 23:19   BING 84 - podsumowanie wiadomosci

Postanowilem zebrac wsyzstkie inf o tym gazniku... i podeslac na forum tak zeby kazdy kto jest nowy i ma ten gaznik... cos tam wiedzial.. Oczywiscie posiadam ten gaznik .. ale mam sporo problemow z nim zwiazanych... ale najpierw szczegoly... najwazniejsze czyli :

1. regulacja sprowadza sie do :

a) ustawienia iglicy na przepustnicy ( w tym gazniku to jest przekichane ze ciezko jest wyjac sprezyne i ogolnie zdjac linke z przepustnicy). Ja sie wycwanilem w ten sposob ze po prostu sprezyne wykrecam przez linke od gazu i jest git... nie pieprze sie z zakladaniem czy zdejmowaniem. W kazdym razie kto ma Binga ten zrozumie.

b) regulacja obrotow jalowych ( wolnych ) sprowadza sie do krecenia Dużą śrubką.
Kręcąc w prawo-obroty wyższe. Krecąc w lewo-obroty niższe.

c) regulacja skladu mieszanki - sruba mniejsza. Krecąc w prawo-wzbogazasz mieszankę. Krecąc w lewo-mieszanka ubożeje. (podobno okolo 1,5 obrotu od wykrecenia, ale nie jestem pewny na maxa )

d) regulacja poziomu paliwa. Ja poziom mam ustawiony fabrycznie wiec sadze ze wiekszosc klubowiczow ma to zrobione tak samo.

Praktycznie regulacja jest najwazniejsza i o to chodzi nam najbardziej... Proponuje aby kazdy z nas.. ( z zainteresowanych i tych ktorzy maja te gazniki sie wypowiedzieli ) co wiedza o tym gazniku.. zeby wszystko podsumowac... a kto chce.. ja osobiscie jestem zainteresowany taka informacja bo mam z tym problem.. a mianowicie :

W sobote pojechalem mz 251 z wujem do Kielc ( mam binga 84 i niby bylo wszystko Ok ) Wlalem rowne 10 litrow do baku ... narobilem dystans 113 km a maszyna spalila mi 7.6 paliwa. czyli wychodzi kolo 6.9 L na stowke... Razem wazylismy kolo 170 kg.. Moj bing mial takie ustawienia... mniej wiecej

A ) zapinka byla na 3 rowku od gory na iglicy
B) srubka od wolnych byla wkrecona tak zeby obroty sie trzymaly.. nie pamietam ile tam mialem..obrotkow
C) mniejsza śruba byla wykrecona okolo 1 obrotu od max wkrecenia ( co dziwne gdy ja wkecilem na maxa motor nie przestal chodzic, silnik pracowal dalej :shock: )
D) Poziom paliwska mialem fabryczny.. wiec nie bede nic pisal na ten temat wiadomo co fabryka daje tego sie nie poprawia.


Apeluje do ludzi dobrej woli chcacych uzupelnic swoje wiadomosci i przyblizyc klubowiczom regulacje tego gaznika o wpisywanie ustawienia jego parametrow Tak jak ja powyzej na swoim przykladzie ( zejdzcie do garazu i liczcie obrotki please )

Napisalem ten temat poniewaz nie moge uwierzyc ze moja etka az tyle spalila.. i to jeszcze na bingu.. Obecnie obnizylem iglice ( jest na 2 rowku od gory ) ale nie wiem za bardzo jak zareaguje na to silnik... bawilem sie troche skladem mieszanki.. jest bardziej wykrecona.. okolo 1,5 obrotu... a bieg jalowy.. coz regulowany duza sruba.. tak zeby jakos to bylo.. na razie nie jezdzilem na niej.. bo nie mam prawka i nie chce zeby mnie zlapali... KLubowiecze.. napiszcie mi parametry waszych gaznikow... Wolam o pomste do nieba za spalenie przez moja etke 7 litrow wachy na sto kilometrow. Pomozcie. Pozdrawiam i oczekuje na duze zainteresowanie tematem.
_________________
Fabryka Samochodów Ciężarowych STAR w Starachowicach
 
     
KrzaK 


Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 208
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-10-11, 07:54   

cóż ja sie dołacze do tego artykułu. Jescze nie sprawdzałem binga, bo niedawno go założyłem. Chce natomiast obalić plotkę o zamianie linke dorabianiu itp itd. Do binga 84 pasuja normalne linki z MZ. Ssanie idzie w miejsce ssania, a gaz w przepustnicę. Nie wiem, czemu mowicie, ze był jakis problem z założeniem linek. Bing ma bardzo prosty system montazu gazu, biala plastikowa blokada świetnie uniemożliwia wyskakiwanie linki. W przeciwienstwie do rodzimych gaźników 30... .Ja natomiast napotkalem inny problem. Kruciec ssacy. Otóz moj bing okazał sie zbyt duzy, aby go zamiescic w klasycznym krućcu ssacym . Po meczeniu sie papierem sciernym udało sie to osiągnąć. Czy u was też tak było?
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2006-10-11, 07:55   

regulacje przeprowadza sie tak jak w zwykłym gaxniku:

-> odpalamy i nagrzewamy MZ
-> zakrecamy śrube składu mieszanki(silnik powinien zgasnąc)
jezeli silnik nie zgaśnie to albo mamy gdzies lewe powietrze albo mamy zabardzo wkrecona śrube wychylenia przepustnicy.
-> wykrecamy śrube składu o 0,5 obr i zapalamy MZ
-> wykrecamy śrube składu do osiagniecia płynnych obr( około 1000obr/min)
-> jeżeli granica obr płynnych jest wyzej niz 1000obr/min to korekcji dokonujemy śrubą wychylenia przepustnicy.


Amen. Dłuższego opisu niechce mi siep isać poraz piździesiąty....


Do regulacji gaxnika nalezy przystopic po upewnieniu sie ze zaplon i filtr powietrza sa dobre.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
szymon 
Szymon.Karpacz

Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 33
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2006-10-11, 08:50   

Witam
Niedawno kupiłem Binga 84 w miejsce 30N-3-1, do ETZ 251.
W króciec ssący wszedł bez podpiłowywania, ale dość ciężko-musiałem posmarować olejem i całość włożyć do dużego imadła i nim powoli wcickać.
Poziom paliwa ciut zwiększyłem niż był fabryczny, bo powyżej 110 troszkę muliło, teraz jest ok.
Obroty ustawiłem na 1500-1800.
Dużo czsu poświęciłem małej śrubce (skład paliwa na wolnych obrotach).
Metodą wielu prób ustaliłem, że motor najlepiej pracuje jak jest ona wykręcona 0,5- 0,75 obrota (NIE WIĘCEJ!!!)
Iglica w ustawieniu-od dołu dwa wolne rowki, zapinka, u góry wolny rowek, tak jest u mnie najlepiej (kolor świecy i dynamika).
Ważę 95 kg i jeżdżę w karkonoszach (wszędzie pod górę :wink: ), raczej dynamicznie. Spalanie przy mieszanej jeździe-ruszanie, trasa, krótkie dojazdy wychodzi 4,0 litra.
Pozdrawiam
_________________
Szymon.Karpacz
MZ ETZ251
 
     
Bambek 
FSC STAR


Motocykl: MZ ETZ 251e SIMSON
Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 237
Skąd: Starachowice
Wysłany: 2006-10-11, 16:36   

A jak masz ta igilce... to na ktorym rowku jest zapinka od gory na iglicy? U mnie zapinka jest na 2 rowku od gory...
_________________
Fabryka Samochodów Ciężarowych STAR w Starachowicach
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2006-10-11, 18:54   

Soviet i ja tłuczemy wam juz od poczatku ze kupa da taki opis na którym rowku ile wykrecona:/
BO KAZDY SILNIK JEST INNY!
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Bambek 
FSC STAR


Motocykl: MZ ETZ 251e SIMSON
Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 237
Skąd: Starachowice
Wysłany: 2006-10-11, 19:51   

wiadomo.. ale przyblizy nam to regulacje,, przynajmniej bede wiedzial ile mniej wiecej co kto i jak ma ustawione i ile miesci sie w spalaniu... hubertbaran.. jakby Tobie etka spalila 7 litrow na 100km to tez pewnie prosilbys o ustawienie gaznika... pozdro.
_________________
Fabryka Samochodów Ciężarowych STAR w Starachowicach
 
     
intr 


Motocykl: Etz 175, MZ 500 Tour
Pomógł: 53 razy
Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 2022
Skąd: Międzychód
Wysłany: 2006-10-11, 20:26   

Ja powiem jedno, nie rozumiem dlaczego sprawę spalania zwalacie tylko na gaźnik. Jest mnóstwo czynników, które wpływają na to ile wachy wciąga nasza fura i korygowanie nastawów fabrycznych BING'a jest dla mnie nieporozumieniem. Regulujemy tylko śrubą wolnych obrotów i iglicą dopasowując nimi gaźnik tylko do naszego silnika. Cudowanie z poziomem paliwa i zaworem iglicowym na pewno nie przyniesie nic dobrego. To nowy gaźnik, dobrej firmy ustawiony przy pomocy specjalistycznych narzędzi a Wy grzebiecie poprawiając fachowców, którzy to do MZ wsadzili i zrobili tak żeby było najlepiej. Zakładając nowy gaźnik do starego silnika należy najpierw sprawdzić wszystkie stare rupiecie z którymi ten gaźnik współpracuje a dopiero brać się za regulacje...śrubami i iglicą.
_________________
Kto chce - znajdzie sposób, kto nie chce - znajdzie powód.
https://intr.usermd.net/ <-- nowy adres strony Usprawnienia MZ (hoth.amu.edu.pl/~intr)
 
     
PM2Z 
Zlotowicz


Motocykl: Yamaha Diversion
Wiek: 42
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 139
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-10-13, 04:09   

1. linka sprzęgła - u mnie trzeba ją było przerobić i tyle. jak nie pasuje, to nie pasuje. musiałem obciąć kilka cm pancerza.
2. z króćcem nie miałem problemów
3. ustawień już sobie nie przypomnę (moto sprzedany), ale spalanie na poziomie 4 l bardzo by mnie ucieszyło. U mnie palił 4,9-5,3 przy spokojnej jeździe, ale w dwie osoby.
_________________
Najdłuższa traska na MZ? 6516 km - wspaniały motocykl!
 
     
ppiotr4 
Piotrek

Motocykl: MZ ETZ 251e
Wiek: 46
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2
Skąd: Kazimierza Wielka
Wysłany: 2007-06-06, 12:24   

Witam wszystkich. Chciałem się podzielić moimi doswiadczeniami z użytkowania gaźnika BING.

Chcąc usystematyzować to, co wyczytałem na temat tego gaźnika na forum w oparciu o swoje doświadczenie stwierdzam iż:

1. rzeczywiście może istnieć niewielki problem z zainstalowaniem tegoż gaźnika w króćcu ssania.
- sam siez tym spotkałem, ale dwa niewielkie śrubokręty delikatnie wbite z boków króćca w rowki które sie tam znajdują - skutecznie rozwiacały problem. Gaźnik zamontowałem, śrubokręty wyjołem i jest:)

2. Linki, które pozostaly po starym gaźniku 30N3-1, bez żadnego problemu nadały sie do BINGA - bez żadnych przeróbek.

3. Jeśli chodzi oregulację gaźnika - to rzecz jest o wiele bardziej ciekawa.
- Ja osobiście próbowałem różnych kombinacji, podczas których w zależności od stylu jazdy mój moto MZ ETZ 251 spalała mi od 3,6l/100km :mrgreen: do 4,9l/100km :roll:
Moje spostrzeżenia są takie, iż rzeczywiście wkręcajac te małą śrubkę silnik pracuje lepiej - tzn. nie gaśnie, ma wolne obroty, ale cieżko mi było złapać na takim ustawieniu stabilność tych obrotów. Często zdarzało mi się tak, że silnik nie schodzil z obrotów, utrzymując je ok 2000-2200.
Obecnie śrubkę tę wykręcilem o ok 0,5 obrotu.
Ustawienie iglicy również było różne - począwszy od pierwszego rowka og góry (iglica najniżej) skończywszy na pierwszym rowku od dolu (iglica najwyżej).
Obecnie mam na 2-gim rowku od dołu - moto dobrze wchodzi na obroty i dobrze ciągnie.
Kwestia ustawienia prędkości obrotowej silnika na biegu jałowym - jest chyba kwestia indywidualną każdego moto - np. mój kolga w swojej 251 miał 1000obr. i bylo ok. - kontrolka braku ladownania nie świecila.
Ja w swojej mam 1300 - bo jeśli spadnie w granice 1100-1200 to zaczyna mi świecić ładowanie.
Obecnie - w zależnosci od stylu jazdy - moto spala mi ok 4,2l/100km, ale potrafi wziać nawet do 4,7l/100km - jak braciszak zasiadzie za kierwnica.
Ogólnie jestem zadowolony.
_________________
motorynka > romet > wsk > MZ ETZ 251e > SUZUKI BANDIT 650S K8
 
 
     
PM2Z 
Zlotowicz


Motocykl: Yamaha Diversion
Wiek: 42
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 139
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-11, 08:08   

no tak, u mnie spalanie zawsze było mierzone z pasażerem i kufrem centralnym, więc stąd pewnie wyższa wartość.
co do linki ssania, to u mnie był z nią problem i musiałem usunąć kawałek pancerza. stwierdzenie, że u ciebie było inaczej świadczy tylko tyle, że
1. bing bingowi nierówny
2. linka ssania też może różnie wygląda w naszych moto
3. a nóż widelec jeszcze mechanizm ssania mamy różny i różną długość linki z pancerza potrzebuje
to co piszę też jest poparte "własnymi doświadczeniami".
_________________
Najdłuższa traska na MZ? 6516 km - wspaniały motocykl!
 
     
Krzyż 


Motocykl: ES/2
Pomógł: 3 razy
Wiek: 32
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 236
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-30, 21:15   

Odnowie temat by poruszyc pewną ciekawą kwestje ;)
Gadalem z kumplem (jebohim) i doszlismy do wniosku ze przydałoby sie kupic takowego binga ( i ja i on mamy zamiar kupic) po sezonie jak sie wezme za dobry remont silnika :piwo:

Wiem ze na pewno trzeba bedzie kruciec przetoczyc delikatnie bo trophy ma mniejsza srednice.

Ogółem co myslicie o wlozeniu binga do tropika?
Może ktos ma, to prosze sie o wypowiedzenie :piwo:

EDIT: A czy pokrywa gaznika ktora jest w tropikach wtedy wejdzie?
 
     
Ptasiek 
No Mz no fun!!!


Motocykl: Mz ETZ 150e
Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 151
Skąd: Dwikozy/Sandomierz
Wysłany: 2008-05-03, 14:15   

yy z tego co wiem to bing 84/30/110a byl specjalnym gaznikiem do silnika ETZ a nie ES
_________________
Po co to czytasz, lepiej byś motor umył, a nie czas marnujesz:)
 
 
     
Krzyż 


Motocykl: ES/2
Pomógł: 3 razy
Wiek: 32
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 236
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-04, 17:23   

fakt, ze jest do etz, ale gazniki duzo sie nie zmienily od czasu tropikow.
I mam zamiar kupic takowy po sezonie bo moj gaznik jest rozklekotany,
Chce sie tylko dowiedziec czy bede mogl go zaslonic pokrywa gaznika ktore są w tropikach
 
     
Huberto 
Renegat


Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1614
Skąd: Szczytno
Wysłany: 2008-05-04, 18:07   

Krzyż napisał/a:
Chce sie tylko dowiedziec czy bede mogl go zaslonic pokrywa gaznika ktore są w tropikach

Ciężko będzie.
Będziesz musiał roztoczyć króciec, bo gaźnik od ES ma mniejszą średnicę, niż gaźnik od ETZ.
_________________
TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...

"Ssanie.... bez ssania...."
 
 
     
Krzyż 


Motocykl: ES/2
Pomógł: 3 razy
Wiek: 32
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 236
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-04, 22:04   

Z króćcem na pewno bede musial majstrowac, ale reszta powinna pasowac no nie?
 
     
Ptasiek 
No Mz no fun!!!


Motocykl: Mz ETZ 150e
Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 151
Skąd: Dwikozy/Sandomierz
Wysłany: 2008-05-05, 10:08   

ale bing jest sporo wiekszy tzn dluzszy wieksza komora plywakowa oraz tuleja na przepustnice
_________________
Po co to czytasz, lepiej byś motor umył, a nie czas marnujesz:)
 
 
     
Krzyż 


Motocykl: ES/2
Pomógł: 3 razy
Wiek: 32
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 236
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-05, 11:56   

Zaryzykuje :roll:
Ale dopiero po sezonie :grin:
Jak nie podejdzie to pojdzie do innego moto ;) Nic sie nie zmarnuje
 
     
Ptasiek 
No Mz no fun!!!


Motocykl: Mz ETZ 150e
Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 151
Skąd: Dwikozy/Sandomierz
Wysłany: 2008-05-05, 13:00   

jasne ze tak nic niema bez ryDZyka :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :smile: niemam teraz akurat w domu bo bym ci podal wymiary dokladne
_________________
Po co to czytasz, lepiej byś motor umył, a nie czas marnujesz:)
 
 
     
lopezmz 
LOPEZ


Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 39
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 10
Skąd: trzebielino
Wysłany: 2009-04-21, 21:35   

u mnie do krućca też cięzko wchodził, musiałem skrucić pancerz od linki ssania , po załozeniu motor nie chciał iść ale po pokręceniu srubki od składu chodzi do dziś pięknie a spalanie 3,5-4 litry dla mnie ten gażnik to super sprawa :grin:
_________________
mz lopez

http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ,250/32236
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 15