|
Przesunięty przez: motomaciey 2012-02-29, 12:28 |
Ku przestrodze - za c%^ą drogową. |
Autor |
Wiadomość |
sugr
majster amator
Motocykl: MZ TS 250/1
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 168 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2010-06-27, 21:30 Ku przestrodze - za c%^ą drogową.
|
|
|
Wracam sobie z rodzinką z Lietuvy:
Sytuacja miała miejsce przed Mrągowem, jak się jedzie z Mikołajek na zachód, przy skrzyżowaniu dróg jest wiadukt kolejowy - może ktoś zczai Było coś takiego, stoi kolejka samochodów przede mną i za mną, i się włączają w ruch z drogi podporządkowanej - która wpadała w drogę z pierszeństwem tak po skosie. No i byl znak STOP. Koles przede mna sie zatrzymał na tym stopie, rusza, to ja tez juz ruszyłem bo myślalem ze już pojedzie - zwlaszcza ze nic nie jechalo, bo w tym czasie odwrocilem sie w lewo wlasnie zeby zobaczyc czy nic nie jedzie i NIC NIE JECHAŁO conajmniej w odległości 400m. I jebut, mysle se motyla noga co sie dzieje. A ta pizda przede mna sie zatrzymala nie wiadomo po co juz za linią stopu. Nawet jest zdjecie ze koles juz prawie calym samochodem przejechal ta linie stopu..No ale stożek, ja mu w dupe wjechalem. Przyjechali policjanci (na moto:D) no i w sumie najpierw chcieliśmy odmówić mandatu, ale jeden z policjantów był znajomym ojca i powiedział, że w sądzie to nei przejdzie bo tam nie ogarniają, że kto inny oprócz pojazdu z tyłu może być.
winny wjechania w dupe.
Jeszcze jakaś baba z tyłu się darła, czemu nie jedziemy Skończyło się na 220zł mandatu, samochody praktycznie nieuszkodzone. No i doświadczenie - które wam przekazuję - rozglądać się zawsze i wszędzie, nawet gdy nic nie wskazuje, że coś może być nie tak. Cipy drogowe są wszędzie, i tylko czyhają na wasze zniżki OC
A to zdjęcie, po dzwonku te Polo przejechało może z 0,5m.
No i czy ktoś się nie orientuje, czy jednak istnieje jakiś przepis typu, że po włączeniu się do ruchu nijak można się bez powodu zatrzymać? |
_________________ -Dobra, ciężko było ale sprzęgło siedzi.
-A co to za dwie podkładki tu leżą?
-%&^%$^%$# |
|
|
|
|
ubek
boski webmaster
Motocykl: etka 150
Wiek: 40 Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 12 Skąd: Kraków/Wadowice
|
Wysłany: 2010-06-27, 21:36
|
|
|
to jakiś starszy dziadek, pomylił gaz z hamulcem
A tak na poważnie to sam miałem podobną sytuacje tylko fartem udało się nie przywalić - od tego czasu bardziej ostrożnie jeżdżę. |
_________________ Są silniki i jest V-ka
Mitsubishi Pajero 3.0 V6 - bulwarówka
a teraz etz 150
Kamikadze - dawca organów |
|
|
|
|
sugr
majster amator
Motocykl: MZ TS 250/1
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 168 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2010-06-27, 21:38
|
|
|
właśnie nie dziadek tylko chłop 40 lat. |
_________________ -Dobra, ciężko było ale sprzęgło siedzi.
-A co to za dwie podkładki tu leżą?
-%&^%$^%$# |
|
|
|
|
adik204
ETEZETOHOLIK
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Dołączył: 16 Lip 2007 Posty: 360 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-06-27, 21:39
|
|
|
Bardzo częsty przypadek stłuczki niestety wina w pełni jest Twoja i nie ma zmiłuj się. Koleś mógł coś zauważyć, przychamować i ma do tego prawo a Ty jadąc za nim, powinieneś trzymać odpowiednią odległość. |
_________________ ETZ 250, WSK 125, CZ 350 (472.5) x2, JAWA 350TS, JAWA
50 MUSTANG, ROMET PONY M3. |
|
|
|
|
chicken19
Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 126 Skąd: Wejsuny/Grójec
|
Wysłany: 2010-06-28, 16:11
|
|
|
Może mucha leciała na drodze z pierwszeństwem a gościu zahamował żeby nie doszło do kolizji. Pomyślał że mucha nie ma oc i kto szkody pokryje?
Kiedyś się toczyłem po stolicy w koreczku,wieczorem,dwudziestoletnim kadetem rozglądając się gdzie by tu odbić na Białystok.Aż tu nagle puknięcie delikatne.Myślę "ki za h..,dziura czy co?"Zagapiłem się i puknąłem gościa.A że miał hak to jemu nic.Wysiadł obejrzał i pojechał.Ja nawet nie wysiadałem bo i po co-stary kadet to nie było potrzeby.Dobrze że gościu nie był ciśnieniowcem bo bym się nasłuchał jeszcze |
|
|
|
|
nick350
Motocykl: ETZ 150
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 18 Paź 2008 Posty: 93 Skąd: Godziszewy/Rypin
|
Wysłany: 2010-06-28, 22:21
|
|
|
Potwierdzam wina lezy po stronie tego kto wjechał w 'dupe' bo koles przed tobą mógł zobaczyc mrówke i chciał ją przepuścic .
A co do niebezpieczeństwa na drodze to szkoda gadac z tydzień temu 2 dni pod rząd ledwo co miałbym stłuczke z puszkami. Raz jakiś dziadziunio wparował mi przed nosem na ulice a drugim razem laska na skrzyzowaniu mnie nie zauwazyła |
_________________ " Wszędzie dobrze ale na motocyklu najlepiej..."
'W moich żyłach płynie benzyna ,zamiast serca świszczy turbina'
http://www.polskajazda.pl...Z,ETZ,150/19353 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
|
|
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
|
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14 |
|
|
|