» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
3 bieg ETZ 250 oraz TS/1
Autor Wiadomość
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2010-07-28, 17:40   

Czytałeś co napisałem? winne są sprzęgła kłowe nie ma innej możliwości;] Wodzik leci przy okazji.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
mickow19834 

Motocykl: MZ
Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 27
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2011-01-05, 11:24   

Małe pytanie.
Jaki wpływ na pracę skrzyni ma stan współpracujących z kłami powierzchni na nieprzesuwnym kole III biegu (24 zęby). Tak jak napisałeś kły na kole przesuwnym są nacięte pod kątem 3 stopnie a na kole nie przesuwnym powierzchnie współpracujące z kłami (jak sądzę) są prostopadłe (kąt 0 stopni). Czyli kły współpracują z kołem nieprzesuwnym III biegu poprzez styk liniowy (a nie powierzchniowy jak miałoby to miejsce w przypadku gdyby koło nieprzesuwne III biegu miało kąt -3 stopnie.)
Podsumowując interesuje mnie czy i jeśli tak to jaki wpływ na pracę skrzyni ma stan powierzchni styku na kołach nieprzesuwnych (rys. poniżej).

 
     
Kula19 

Motocykl: MZ ETZ 251
Wiek: 31
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 15
Skąd: Zawoja
Wysłany: 2011-01-12, 17:32   

a ja napisze bardzo prosto, kupiłem swoją mz i jedną z wad (bardzo wielu), był wyskakujący 3 bieg... wymieniałem wodziki, dystansowałem skrzynie, i pomagało ale zawsze na jakiś czas, aż pewnej niedzieli podczas zmiany biegu, (gwałtowna redukcja przed rowerzystom) zakleszczyło skrzynie, rozebrałem silnik w pon. i okazało sie że 3 żąbki na 3 biegu uleciały, kupiułem silnik na złomi za 40 zł, (złom totalny, wał miał taki luz że mi zapalniczka sie zgubiła koło korby) ale skrzynia jako taka, wyciągłem tryb 3 biegu wsadziłem i dalej to samo, 3 wyskakuje, rozebrałem silnik chyba 5 raz i wszystki te sprzęgła kłowe (te 3 ząbki) podszlifowałem normalnie szlifierką, wszystkie pod kątem 3 stopni bo gdzieś czytałem że taki kąt ma być, i od tej pory zrobiłem 3000 km i jedynie jaki miałem problem z przeniesieniem napedu to łańcuch, a więc podczas oglądania trybów, trzeba zobaczyć czy te kły nie są zaokrąglone na końcach, jak sa to szlifujemy, (oczywiście lepiej do tokarza, ale to jak kogoś kasa swędzi), pozdrawiam,
_________________
ogień w szopie mróz na ścianach
 
     
saska251 
Pogromca Trabantów


Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2286
Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
Wysłany: 2011-03-27, 23:19   

Skoro kły w trybach mają kąt 3 stopni, logicznym jest, że okienka współpracujące z tymi kłami również powinny mieć kąt 3 stopni. Skoro u Ciebie nie mają, widocznie się uklepało. Praktyka pokazuje, że faktycznie okienka są zawsze bardziej sciachane niż kły na trybach.
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN.
 
 
     
mickow19834 

Motocykl: MZ
Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 27
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2011-03-30, 09:38   

Przyglądałem się oryginalnym nowym kołom i nie zauważyłem tam żadnego kąta. Poza tym wykonanie czegoś takiego nastręczałoby wiele trudności.
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2011-03-31, 19:12   

Nie ma nic za darmo - trzeba trochę pracy włożyć. A kąt musi być. Przyglądałeś się, ale czy mierzyłeś? I czy to były nowe ddr czy china? Nie musisz odpowiadać mi, bo ja odpowiedzi znam :]
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
mickow19834 

Motocykl: MZ
Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 27
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2011-04-01, 20:27   

Cytat:
Nie musisz odpowiadać mi, bo ja odpowiedzi znam


Swietnie :wink:

W takim razie na pewno przyznasz mi rację, że kąt wynosi równo 0 stopni.
Chyba nie dokońca zdajesz sobie sprawę jakim utrudnieniem technologicznym byłoby zrobienie tam kąta 3 stopnie :wink:
Zadalem sobie trochę trudu aby zmierzyć to na nowych kołach DDR w spodób jak na rysunku poniżej.



Gdyby kąt wynosił 3 stopnie wymiar a różniłby się od wymiaru b o około 1mm. Niestety te wymiary zawsze są takie same co niezbicie dowodzi, że jest tam kąt 0 stopni.
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2011-04-17, 12:20   

Tak tam ma być 0 stopni, przesuwka wpada i dociska się stale do koła zębatego pod wpływem momentu obrotowego. Proste jak budowa cepa.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2011-04-18, 11:56   

Jeśli na kle występuje kąt 3 stopnie, a na kole by nie było, to stykałyby się tylko liniowo, nie powierzchniowo. Wtedy kieł by się uklepał do 0 stopni po góra 500km jazdy miejskiej. Moim zdaniem coś nie tak :)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2011-04-18, 14:36   

Dlatego powierzchnia koła zębatego jest dość twarda.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2011-04-19, 08:09   

No dobra, ale "coś musi ustąpić" :roll: ? Jeśli jest twardsza od koła, to by się uklepywało koło na -3 stopnie i po chwili byśmy mieli to, co na prawej części mojego bohomazu.

Poza tym jaki wtedy byłby sens stosowania kąta 3 stopnie na kle? Lepszy już byłby wtedy kąt 0 stopni, bo powierzchnia przenoszenia momentu obrotowego byłaby duużo większa. A i mniejsze prawdopodobieństwo wyskoczenia biegu niż przy styku krawędziowym.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2011-04-19, 08:51   

Moment obrotowy jest tak naprawdę nie wielki, zresztą jak tam naciąć 3 stopnie....
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2011-04-19, 09:05   

No dobrze, ale skupmy się na tym po co jest ten kąt a nie jak go naciąć ;)

Tu też nie chodzi tylko o moment obrotowy, lecz bardziej o udar - uklepuje się nie od ciągu silnika, tylko od różnicy prędkości obrotowych kół i uderzenia w momencie zmiany biegu. Moment obrotowy i samo "uderzenie" działa w osi koła zębatego, natomiast wszelkie drgania powodują, że powstają też siły poprzeczne (równoległe do wałka), które mogą powodować wysunięcie się kła z koła. Dlatego jeśli kąt na kle jest "/" a nie "\" to wyskakują biegi - to wiemy. Ale jak kąt będzie tylko na kole, to nic nie da moim zdaniem, bo poprzeczna siła będzie miała nie "pod górkę" tylko "po płaskim". No tak na "chłopski rozum" :)

Podobna zasada jest przy tzw. "pieskach" w tylnych piastach rowerów z przerzutkami. Musi się ząb "zatrzasnąć" w drugim, inaczej będzie przepuszczać.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2011-04-19, 09:11   

Przecież 3 kły dociskają czoła kół zębatych a te czoła przenoszą moment obrotowy. Kosior Moment jest na prawdę niewielki na skrzyni biegów. Dlatego ma ona takie rozmiary. Wszystko wytrzyma.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2011-04-19, 09:18   

Dobra, poszperałem i znalazłem - coby rozwiać już wątpliwości ;)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2011-04-19, 21:56   

Dziwne miałem w łapach kilkadziesiąt tych kół i dałbym sobie łeb uciąć że nie ma tam nacięcia.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2011-04-20, 00:42   

Moim zdaniem nie byłoby sensu tworzyć kąta tylko na jednej ze współpracujących z sobą powierzchni - to jest podstawowa rzecz. Tak jak już pisałem - w momencie zmiany biegu następuje uderzenie. Świadczy o tym też to, że przy zużytych przesuwkach sam rant jest najbardziej zaokrąglony - tam najbardziej dostawała po dupie. Podstawy fizyki - nie ma zderzeń idealnie sprężystych, zawsze jest jakieś odbicie. Przesuwka po odbiciu od koła mogłaby wyskoczyć, jeśli kąt na kole byłby zerowy. Przy kącie na obu powierzchniach w momencie zazębienia odbicie jest kompensowane przez - jak to jest w serwisówce napisane - klinowanie się obu kół. W ten sposób przesuwka jest "wciągana" w koło już na początku ruchu wywołanego widełkami. Da się to odczuć przy niezużytej skrzyni, gdzie np przy redukcji biegu wystarczy przy ujęciu gazu dosłownie smyrnąć dźwignię zmiany biegów i już zrzuca bieg jak automat. W zużytych skrzyniach, gdzie kąty są wyrobione trzeba mocno przytrzymać dźwignię na sekundę czy dwie, żeby wodzik utrzymał przesuwkę w miejscu nazwijmy to roboczym i po ustaniu szarpań w napędzie wywołanych zmianą biegu koła mogły pozostać w tym miejscu. Przy bardzo mocno zużytej skrzyni często trzeba cały czas naciskać butem dźwignię, żeby "sztucznie" przytrzymać przesuwkę w miejscu roboczym, bo inaczej wyskakuje. Skutkuje to oczywiście szybkim "zafarbowaniem na niebiesko" wodzika. Stara przypadłość silnika WSK 125 - tam też wiecznie wyskakiwała trójka :)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2011-04-20, 08:55   

Kosior Wodzik nie utrzymuje położenia biegu gdyby tak było dawno byłby niebieski. Utrzymywanie biegu zapewniają prawie tylko i wyłącznie sprzęgła kłowe.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2011-04-20, 11:33   

Wiem, ale jak już się całkiem kły zjadą, to trzymając dźwignią przytrzymujesz koła zazębione - wodziki wtedy tak jak napisałeś i ja z resztą też zjadają się błyskawicznie :) Tak się kiedyś z kumplami wueską jeździło, dopóki nie było trach i skrzynia poszła w rozsypkę :] Więc zdrowe to to nie jest.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
djmario95 

Motocykl: MZ 150
Wiek: 29
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 6
Skąd: Ojców
Wysłany: 2012-05-30, 17:07   sprzęgło kołkowe. Powiedzcie co do naprawy.

Witam. Przedtem był mój temat że coś szarpie na "5" biegu. powiedzieliście żebym zrobił zdjęcia i podesłał a pomożecie wieć zrobiłem i teraz wasza kolej. :) powiedzcie które do szlifowania:)

[ Dodano: 2012-05-30, 17:08 ]
klikniecie na obrazek to się powiekszy :)
:grin:

[ Komentarz dodany przez: motomaciey: 2012-05-30, 17:59 ]
Trzymaj się jednego tematu ! Post do scalenia
_________________
-Dzień dobry, turbina to etz 150 jest?
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 13