» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Stożek sprzegła silnik 250ccm
Autor Wiadomość
mar09 


Motocykl: ES300/TROPHY/ETZ250
Pomógł: 23 razy
Wiek: 42
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 390
Skąd: Krasnystaw/Lublin
Wysłany: 2017-12-22, 23:29   

Nie ma takiego stożka, którego się nie da osadzić, ale na wszystko potrzeba znać sposób. Jeden z nich dobrze opisał kosior30, lub wymianą piasty. Jeśli wał ma zdrową korbę/łożyska oraz skrzynia także jeszcze lata to tylko szkoda rwać kartery.

Piasty z oznaczeniem (WK) obecnie trochę "podupadły" na jakości ...nowe wersje z brązowego pudełka są słabiej wykonane ale przy odrobinie kontroli wciąż bez problemów można je osadzać na zajechanych stożkach.

_________________
Aktualna oferta części: http://sprzedajemy.pl/oferty-uzytkownika-1981282
Foto-relacje z remontów: http://www.fotosik.pl/u/marcink46/albumy
marii-tech - serwis/części/usługi
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-12-22, 23:32   

Mar ale na zdjęciu pokazałeś piastę od 4 biegowego który ma inny kąt stożka ;)
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
mar09 


Motocykl: ES300/TROPHY/ETZ250
Pomógł: 23 razy
Wiek: 42
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 390
Skąd: Krasnystaw/Lublin
Wysłany: 2017-12-22, 23:37   

ETZ_PRORIDER napisał/a:
ar ale na zdjęciu pokazałeś piastę od 4 biegowego który ma inny kąt stożka ;)


OJ bzdura, bzdura ;) Miałem pod ręką kilka sztuk z białego opakowania jeszcze tej starszej produkcji i jakby nie pucować to na starcie lepiej trzyma ...żadna Jaskółka się raczej nie obraziła :piwo:

_________________
Aktualna oferta części: http://sprzedajemy.pl/oferty-uzytkownika-1981282
Foto-relacje z remontów: http://www.fotosik.pl/u/marcink46/albumy
marii-tech - serwis/części/usługi
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-12-23, 17:29   

Gdzie widzisz bzdurę? Ja na pierwszym Twoim zdjęciu widzę piastę od 4 biegowego silnika, mam kilka takich i mają inne kąty pochylenia stożka. Rozumiem, że mogą być zajechane ale wszystkie? Żaden nie pasuje na wał od 5 biegowego silnika i efekt jest taki, że piasta się kolebie na wale.
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
mar09 


Motocykl: ES300/TROPHY/ETZ250
Pomógł: 23 razy
Wiek: 42
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 390
Skąd: Krasnystaw/Lublin
Wysłany: 2017-12-23, 19:35   

Żadna różnica od czego wał i która piasta ....wszystko stożki mają ten sam kąt :wink:
_________________
Aktualna oferta części: http://sprzedajemy.pl/oferty-uzytkownika-1981282
Foto-relacje z remontów: http://www.fotosik.pl/u/marcink46/albumy
marii-tech - serwis/części/usługi
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2017-12-23, 21:00   

Jeżeli mogę polecić kupno wału to u Intra, bo zaraz sprawdzi centrowanie. Ważny parametr jeżeli chodzi o żywotność łożysk wału 😀
_________________

 
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2017-12-23, 21:14   

mar09 napisał/a:
ie ma takiego stożka, którego się nie da osadzić,

Z tym się zgadzam (najlepiej przyspawać), ale w tym przypadku da się ją osadzić bez podkładek bo widać gołym okiem jak daleko spadła piasta po śladach zatarcia.
Ale faktycznie znam jeden sposób (potrzebna usługa tokarza) aby to naprawić z tym, że bardzo osłabia się piastę, więc nie polecam tego sposobu.

1mm przesunięcia piasty w kierunku karteru powoduje niemożliwość dokręcenia, bo podkładka sprężysta jest całkowicie wyprostowana - w handlu są dwie ich grubości. A docieranie tak grubych wżerów będzie trwało wieki nie mówiąc o wyrobieniu otworu piasty i zebraniu stożka.
Pastą można ew dopasować lekko nie pasujące powierzchnie a nie zbierać takie głębokie rysy.
Bardzo często przerabiam ten temat gdy zabierak opiera się o piastę bez podkładek, partactwo, partactwo i jeszcze raz partactwo.
Mogę się założyć o dwie skrzynki wódki że ten wał się do niczego nie nadaje.
Mało tego stożek w etz 250 w pewnych jeszcze bardzie warunkach da się zerwać, mi się to udało kilka razy w tym na nowym, fabrycznym silniku w 1986 roku- ale trzeba się postarać. Jeżdżąc normalnie - nie do zużycia. Jest obliczony powiedzmy nie z dużym zapasem. I tutaj staranność o to połączenie jest bardzo ważna.
Najlepiej jak się w temacie wypowiadają ludzie którzy złożyli silnik że dwa razy w życiu i mądrują się.
Przykład przeróbka na 300 którą kupił Tomek, jak jeździła po 10 km nic się nie działo, ale na Mazury już nie dała rady.
_________________

 
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-12-23, 22:03   

Zatem musze sprawdzić te piasty raz jeszcze, tym razem z niemal nowym wałem. Teraz to mi dałeś do myślenia mar09, :idea:
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7503
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-12-24, 11:22   

mczmok napisał/a:
Jest obliczony powiedzmy nie z dużym zapasem.


No to w takim razie wytłumacz fenomen połączenia stożkowego w rajdowych 50-kilku konnych MZtach :roll:
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-12-24, 13:38   

kosior30 Też chciałem się o to pytać, ale gdzieś widziałem, że rajdówki mają na frezie sprzęgła choć nie jestem pewny, musiałbym sprawdzić w moich archiwach ;)
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
jannex 

Motocykl: mz ts 250/1
Pomógł: 22 razy
Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 1121
Wysłany: 2017-12-24, 14:57   

Jak znajdę wzory to policzę ile to wytrzyma ten stożek, gdzieś widziałem w poradniku mechanika.
 
     
sIaj 


Motocykl: ES 250/2
Pomógł: 94 razy
Wiek: 37
Dołączył: 14 Paź 2004
Posty: 2023
Skąd: okolice Zakopanego
Wysłany: 2017-12-24, 16:42   

Rajdowe tylko te początkowe miały takie same silniki, i tam był tak samo stożek jak tutaj bez wieloklina.
Późniejsze silniki to już inna bajka, tam sprzęgło było na wałku skrzyni.
Chyba swego czasu zamieszczałem tutaj zdjęcia środka tych jednostek.
_________________
Wykonuję różną elektronikę pojazdową.Układy zapłonowe, regulatory, instalacje itd. Masz pytania? Pisz!

SofCHJanek@wp.pl / gg: 9740097 Gość zapraszam odwiedź mój kanał http://www.youtube.com/user/sofchjanek
 
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2017-12-24, 22:22   

kosior30 napisał/a:
No to w takim razie wytłumacz fenomen połączenia stożkowego w rajdowych 50-kilku konnych MZtach
_________________

Każda konstrukcja rajdowa przypomina seryjną przeważnie z obudowy i wyglądu zewnętrznego.
Ja mówię o mojej praktyce, za da się zerwać stożek podczas normalnej jazdy, mi się to udało w górach w dwie osoby na oryginalnym silniku.
I jeszcze kilka razy, raz przy złapaniu tłoka.
Ja piszę tylko o mich doświadczeniach z perspektywy 30lat jazdy na MZ.
A większość nawet ty Krzysztof zrobiła mz tyle co ja za trzy, cztery sezony. Z tym że jak byłem młody była to inna jazda. Np pod ponad dwumetrowe schody w domu kultury - rok1988 😁 i wtedy najczęściej zrywalo się piaste.
Każdy może podważyć jakimś stwierdzeniem moje doświadczenie, bo forum wszytko przyjmie.
Moim celem jest tylko opisać, pomóc kolegom aby ich MZ nie jeździły w stylu albo się uda, albo nie....
_________________

 
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2017-12-24, 22:41   

jannex,
Co do obliczeń, to też weźmy trochę poprawki. Bo w motoryzacji ostatnie lata dużo się liczy. A bubli wychodzi coraz więcej. W teorii miały działać, w praktyce nie.
Informatyką zajmuje się od 25 lat a coraz mniej wierzę w obliczenia.
Brałem udział w jednych z największych projektów IT w naszym kraju, założenia projektu super, testy wydajnosciowe bingo.
Przychodzi do produkcji a tu du... Pa.

BMW GS1200 uchodzi na niezniszczalny po wyprawie do Gruzji całe sprzęgło zużyte włącznie z wałkiem sprzęgłowym-przebieg tego motocykla 60 000 km, koszt naprawy ok 5000 zł.
Moja honda deauville przebieg 90000km ta sama wyprawa zero problemów technicznych z silnikiem, pękła,
rozpadła sie owiewka przednia, koszt 800zl.
Żeby nie było, zrobione drogi (off pełny 2800npm, dystans 500km moje zawieszenie dobija średnio co minutę, jazda 80procet na stopkach ) do Shatili i Omalo w czołówce najtrudniejszych tras w Gruzji, dla mnie jak do tej pory w życiu.
Porównanie bmw motocykl liczony w teren, enduro!
Honda turystyk na asfalt...
_________________

 
 
     
jannex 

Motocykl: mz ts 250/1
Pomógł: 22 razy
Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 1121
Wysłany: 2017-12-24, 23:53   

Jak liczysz różnego rodzaju połączenia na wałach to dodaje się współczynnik zawsze.
A masz możliwość go pomierzyć? Średnica większa, mniejsza, długość połączenia, kąt nachylenia stożka i twardość wału i piasty? Tak z dokładnością do 0,05? Ale z tego co pamiętam treść książki napraw to minimalna powierzchnia styku stożków to 60 % czyli liczone były na około 40 kuca.
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2017-12-26, 00:06   

jannex,
W którym opracowaniu mowa o 60 procentach, bo jakoś nie umiem sobie przypomnieć.
Jedno jest pewne nie mamy danych o jakości produkowanych współcześnie części.
_________________

 
 
     
Stefa_no1 
Regulator


Motocykl: MZ 251, Jawasaki
Pomógł: 9 razy
Wiek: 34
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 791
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2017-12-26, 01:56   

Ad. za głęboko osiadającej piasty - kiedyś (w 2008r) nabyłem u Kniaźa http://sklep.phusimson.pl/ (na allegro chyba Kniazw, głównie części do Simsonów wtedy miał), źle wykonaną piastę sprzęgła- ten egzemplarz osiadał na wale zbyt płytko (piasta jak piasta - wszystko niby ok, kąt stożka się zgadzał, ale był za małej średnicy). Na tyle płytko, że jedna tarcza siedziała poza zabierakiem.

Do czego zmierzam- jeśli na rynku są nadal tego typu buble, to dało by się za ich pomocą zmusić do współpracy nawet mocno zaorany wał. :piwo:
_________________
-Stefan zajeździł Jawę!
-Znowu?!
http://picasaweb.google.pl/Stefanojeden
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 470
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2017-12-26, 09:50   

Cytat:
Jedno jest pewne nie mamy danych o jakości produkowanych współcześnie części.


Mamy dane;
Telefon śednio 2 lata wcześniej dziesięć lat.
Lodówka 7 lat wcześniej 12 lat
Żarówka 1000 godzin wcześniej 2000.
Itp.
ITD.

A co do odporności połączenia czop-stożek,to powinno się go podawać w postaci momentu obrotowego jaki jest w stanie wytrzymać (Nm albo w kgm) bo moc zależy jeszcze od obrotów.
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
Patafil65 

Motocykl: ES 250/2
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 19
Skąd: Okolice Torunia
Wysłany: 2017-12-26, 17:07   

elektryk111 napisał/a:

A co do odporności połączenia czop-stożek,to powinno się go podawać w postaci momentu obrotowego jaki jest w stanie wytrzymać (Nm albo w kgm) bo moc zależy jeszcze od obrotów.

To prawda w połączeniach stożkowych i wciskowych używamy momentu obrotowego do określenia zdolności do przeniesienia w.w. przez dane połączenie. Docieranie stożka jest dobrą drogą poprawy zdolności do przeniesienia momentu, ale po pierwsze stożek musi pozostać stożkiem, a nie baryłką jak to jest widoczne na powyżej zamieszczonych zdjęciach. Po drugie docieramy miejscowo stożek aby zwiększyć powierzchnię przylegania, a nie po całości. Docieramy GRUBOZIARNISTĄ pastą nakładając ją w miejscach "wypukłych", czyli trzymających stożek, do poziomu miejsc nie dających przylegania. Tak więc nakładany grubą pastę w miejscach wypukłych i robimy kilka ruchów, UWAGA: tylko w jednym kierunku z lekkim naciskiem , w stronę powrotną zwalniamy ten nacisk całkowicie. Kilka ruchów (powiedzmy 4-5) i myjemy stożki, sprawdzamy przyleganie (np pisakiem) i nakładamy znowu pastę, ale w miejscach gdzie pisak jest zmazany, tam gdzie pozostał nie nakładamy. Docieramy do uzyskania max przylegania stożka. To pracochłonna zabawa i bardzo żmudna. Ważne aby docierać tylko grubą pastą, drobna pogłębia jedynie wadę stożka. Po spasowaniu stożka i sprawdzeniu dystansowania można przystąpić do końcowego montażu. Tu warto podgrzać stożek zewnętrzny (powiedzmy 150 stC) i osadzić z odpowiednim momentem dokręcania. Gwarantuje, że nie spadnie :smile: . Pewnie będą pytania czemu gruba pasta, bo nie pogłębia wady stożka przy docieraniu i daje chropowatą powierzchnię zwiększającą współczynnik tarcia. Uwaga: trzeba mieć sporo doświadczenia, aby posługiwać się tą metodą, gdyż można przedobrzyć i zepsuć połączenie stożkowe. Stosuję tę metodę od lat w regeneracji wałów do H-D, oczywiście tylko gdy tego wymagają i dzięki niej udało mi się naprawić już niejeden, a tam cały wał trzyma się na połączeniach stożkowych.
 
     
Wietrzanin 

Motocykl: ....
Pomógł: 8 razy
Wiek: 28
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 504
Skąd: Wietrzno
Wysłany: 2017-12-28, 18:04   Mz

A Was proszę o ocenę(nadaje się wał),podpinam się pod temat.
Dzięki z góry.
_________________
?

Kiedyś,będą i zdjęcia:)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 13