» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
CDI, VAPE rozwiązanie problemu gaszenia
Autor Wiadomość
polu 
Zlotowicz


Motocykl: ES250/2
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 264
Skąd: podkarpackie - RPZ
Wysłany: 2021-03-25, 18:33   CDI, VAPE rozwiązanie problemu gaszenia

Tytułem wstępu, identyfikacja problemu: zakładając zapłon VAPE lub typu CDI (nie wnikam w dodatkowe szczegóły i rodzaje), pojawia się dodatkowy problem związany z „gaszeniem” silnika. Wynika to z faktu, że w tych zapłonach jest to realizowane zupełnie inaczej niż w zapłonie jaki stosowany jest w MZ –kach. W zapłonach VAPE i CDI silnik gasi się poprzez połączenie specjalnego kabelka z masą motocykla.

W związku z tym można zastosować jeden z poniższych sposobów:
1) Wymienić stacyjkę na odpowiednią z jakiegoś współczesnego moto.
2) Wstawić gdzieś dodatkowy przycisk lub pstryczek czyli „gaszak” jak w dzisiejszych maszynach.
3) Zastosować dodatkowy przekaźnik, który po podaniu prądu rozłączy kabelek masowy i silnik odpali. Po zaniku napięcia, przekaźnik zwiera styki i moto zgaśnie.

Sposoby 1 i 2 były dla mnie nie o przyjęcia w Tropiku ES250/2, chciałem żeby maszyna wyglądała jak oryginał. Zastosowałem przekaźnik i wszystko było fajnie do momentu aż akumulator padł całkowicie. Oczywiście moto da się odpalić z padniętym aku ale demontaż boczka i szukanie odpowiedniego kabelka mnie wk…ło.

Przypadkowo kumpel skierował moją uwagę na stacyjkę od AVO Simsona, jest bardzo podobna a motocykl chyba ma gaszenie zwarciem do masy. Niestety takiej stacyjki nie mam ani nie miałem w ręku. Zakup też nie wchodzi w grę bo ma ona blaszki z czystego złota – no w końcu cena ok. 450zł (nówka) o czymś świadczy … Ceny używanych też potrafią wyrwać z butów…

Wpadłem na pomysła żeby zmodyfikować MZ - tową stacyjkę na wzór AVO. W tym celu zdemontowałem stacyjkę stosowaną w instalacjach 6V. Okazało się, że ma ona przewidziane miejsca na dodatkowe styki oraz blaszkę która te styki zwiera. Żeby nie było tak słodko to w innej, też 6V, już tego nie było. Podejrzewam, że ta moja przerabiana stacyjka pochodzi z pierwszych jaskółek – różni się od innych 6V ale działa tak samo. W stacyjkach od ETZ 12V na pewno przeróbka będzie trudniejsza.

Przepraszam ale kolejność zdjęć się "odwróciła" :mrgreen:

Powodzenia
_________________
Kiedyś byłem motocyklistą, dziś jestem jedynie posiadaczem.....
 
     
Marcin W. 


Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy
Wiek: 44
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1044
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-03-31, 16:17   

Zastosował bym jakiś przekaźnik od 3V...12V z niezależnym zasilaniem akumulatorek AAA do 9V+jakiś moduł do jego ładowania , odrębny przycisk do gaszenia lub może pójdzie podpiąć do stacyjki DDR... :piwo:
_________________
Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433
 
 
     
halcik 

Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy
Wiek: 39
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 597
Skąd: Kutno
Wysłany: 2021-03-31, 21:11   

Prościej przekaźnik który w przypadku braku prądu jest zwarty do masy, a po przekręceniu kluczyka, gdy pojawia się napięcie rozwiera się. Brak dodatkowych elementów które wymieniasz sprawiea że jest to rozwiązanie mniej awaryjne, pewniejsze.
_________________
Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 470
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2021-03-31, 22:50   

halcik, :piwo:
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
ryshard 
Ryshard


Motocykl: Mz Etz250 '86
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Widowo
Wysłany: 2021-04-06, 15:30   

halcik napisał/a:
Prościej przekaźnik który w przypadku braku prądu jest zwarty do masy, a po przekręceniu kluczyka, gdy pojawia się napięcie rozwiera się. Brak dodatkowych elementów które wymieniasz sprawiea że jest to rozwiązanie mniej awaryjne, pewniejsze.

Rozsądne, jak z hamulcami w Tirze, nie nabijesz układu nie ruszysz, w Mz nie naładujesz akumulatora nie odpalisz, nie masz ładowania za daleko nie pojedziesz. Takie podłączenie przekaźnika jest prawidłowe.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14