amortyzatory tył mz 251 etz 1990 r wersja blaszany błotnik |
Autor |
Wiadomość |
johny89
Motocykl: SC44
Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 176 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2017-11-21, 21:41
|
|
|
W sklepie Jackmotors można kupić amortyzatory gdzie rozstaw śrub ma 36cm. |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2020-10-13, 18:57
|
|
|
MZ ETZ 150 - Amortyzatory tył. Podpowiedzcie proszę, jakie polecacie amortyzatory tylne oraz jakie rozmiary fabrycznie posiadały amortyzatory do ETZ 150 z metalowym błotnikiem rok prod. 1987. Jest tyle różnych informacji w necie i ofert w sklepach, trudno stwierdzić, które byłyby właściwe. Obecnie mam założone jakieś zużyte podróbki 16 zwoi sprężyna. |
|
|
|
|
Tosiek
Tosiek
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 68 Dołączył: 19 Lip 2020 Posty: 23 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2020-10-13, 20:34
|
|
|
W mojej ETZ 150 1988 r. były w oryginale, 36 cm długości, mierzone w środku otworów i 13 i 1/3 zwoi sprężyna. Obecnie jest 16 zwojów no name- pewnie china, ale wizualnie, jak oryginalne, ładnie wykonane, tylko te 16 zwoi w grubszym drucie. Mam wrażenie, że są za twarde i coraz częściej kusi mnie, żeby przełożyć stare sprężyny do całej chińskiej reszty. Na razie próbuję się przyzwyczaić. |
_________________ Tosiek- entuzjasta rozważny |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2020-10-13, 22:07
|
|
|
Tosiek. Właśnie moje chińskie amory też twarde, nie wiem czy w ogóle cokolwiek amortyzują i chyba nie mylę się, że były powodem pęknięcia ramy. Sumując, powinienem do mojej etz szukać ogłoszeń z amorami 13 zwojowymi, lub kupić sprężyny 13 zwojowe i przełożyć do chińskich. Dobrze kumam. |
|
|
|
|
Wolf
Motocykl: 150 301 Orzeł1
Pomógł: 14 razy Wiek: 32 Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 749 Skąd: Ostrów Wlkp.
|
Wysłany: 2020-10-14, 06:05
|
|
|
Polecam zostawić chiński środek, a sprężyny założyć oryginalne, są po prostu za twarde, nie ułożą się. |
|
|
|
|
Tosiek
Tosiek
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 68 Dołączył: 19 Lip 2020 Posty: 23 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2020-10-15, 23:42
|
|
|
I ja również o takim przełożeniu myślę. Stare oryginalne sprężyny + cała reszta współczesna. Nie pamiętam dokładnie kto, ale na forum któryś kolega pisał że tak ma zrobione i podobno jest ok. |
_________________ Tosiek- entuzjasta rozważny |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2020-10-16, 11:55
|
|
|
Spróbuję tak zrobić. Z tym, że chiński amor ma sprężynę 16 zwoi a oryginał 13 zwoi, czy po przełożeniu sprężyny krótszej do chińskiego amora, amortyzator będzie miał możliwość zakresu pracy. |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2020-10-22, 17:44
|
|
|
Kupiłem używane do etz 150 czyli długość 360 mm, sprężyny fabrycznie dedykowane czyli 14,5 zwoi. Oba amory odświeżyłem według wskazówek;
https://www.youtube.com/watch?v=rVKiDnlEHnY
https://www.youtube.com/watch?v=4SNmKoGHXRA
Efekt; z płynnością bez oporów tłoczek wchodzi w amor i z oporem się wysuwa.
Tylne koło jak moto stoi na nóżkach jest uniesione nad podłożem, nie jak było wcześniej przy chińskich 410mm.
Spostrzeżenia. Wahacz tylny ładnie pracuje, moto posiada miększe zawieszenie tylne. W chińskim zamienniku amortyzowanie było minimalne z uwagi na to, że sprężyna była twarda, tej miękkości w ogóle nie było. Polecam. |
|
|
|
|
|