[halcik]

Intr to użytkownik tego forum

[intr]

Jak widać, niemniej ze szlifami (dzięki Bogu) nie ma już nic wspólnego.

[crazymario]

[Wolf]

Wojtala Garage.

[crazymario]

[mar09]

W kraju nie brakuje szlifierzy, to nie jest jakaś czarna magia, ba nawet lepszy tokarz lub majster od traktorów to ogarnie... o ile się przykłada jeszcze, po prostu przy dobrej maszynie i odrobinie cierpliwości ciężko to zepsuć. Po wielu latach dłubania i obmacaniu wielu szlifów stwierdzam, że najlepszy szlif robi ...człowiek od traktorów ale o tym dalej. Wygląd po honowaniu, który tak często niektórych podnieca... w 2T znika parę momentów po dotarciu, no chyba że było na grubo to trochę dłużej. Bardziej liczy się zachowanie prostopadłości u podstawy i odpowiednia sztywność wytaczarki + wiedza, niekiedy warto przygotować cylinder do szlifu we własnym zakresie (czystość) gdyż tylko wtedy otrzymamy garnek gotowy do montażu a nie pełen wiórów i resztek. Typowy szlifierz robi luz montażowy z zapasem + 0,01-0,02mm aby przypadkiem nie przytarło i poszło bez reklamacji, no chyba że od razu stawiasz sprawę jasno i stoisz twardo a do tego umiesz mierzyć i opisujesz upragniony luz na tłoku. Co niektórzy nieliczni grzeją tłoki aby sprawdzić jak szybko puchną gdyż każdy tłok puchnie, pytanie jak szybko. Szybkość... jeśli ktoś robi szybko (hurtowo)... omijaj, jeśli ktoś robi wolno.. nie poganiaj nawet jeśli zawala termin... taka już norma w tej branży. Szybko będzie tanio, tanio nie będzie dobrze, itp.

U nas w lubelskim jest firma ze sprzętem za miliony Euro, czasem trafiam cylindry od nich... wyglądają typowo na szybko i wciąż na okrągło szukają ludzi do pracy.

Tymczasem gościu od traktorów 15km ode mnie, któremu na pierwszy rzut oka nie dałbym kosiarki do trawy... po krótkiej rozmowie o tym czego oczekuję, bierze cylinder i mówi "zadzwoń za 2 tygodnie". Po dwóch tygodniach w piątek o godz. 15 oddzwania sam i pyta: " czy ten cylinder na pewno 4mm dalej" i że za godzinę będzie... dzwoni dopiero w poniedziałek "gotowe, tak długo gdyż wolałem poczekać aż ostygnie" Choć nie fazuje okien, oddaje garnek bez wirów i smarów, ba silniki po tym chodzą jak wściekłe już na dotarciu można pałować chwilami i do tego cicho żadnych brzęków na obrotach i nad-wymiarowych luzów. Także wpierw najlepiej zadzwonić i wypytać o robotę i termin oraz czy człowiek ogólnie kontaktuje o czym się do niego mówi.

Akurat osobiście lubię na gładko (link) gdyż pierścienie mają lżej na początku i nie trzeba ich wymieniać po pierwszym sezonie, ale jeśli chciałbym pojechać z nowym silnikiem na tor... wybrałbym forumowego Elektryka jeśli zmniejszy te fazy do akceptowalnych

http://sprzedajemy.pl/mz-...ea9f-nr65022122

[kosior30]

[mar09]

[kosior30]

Nie mam zbyt dużego doświadczenia z nimi - robili mi blok i głowicę do VR6 i jestem zadowolony. Z tego co czytałem na różnych forach tuningowych chwalą ich mocno. Niby dział motosportu jest w Lublinie, a cywile robią pod Świdnikiem, a to jednak różne zakłady. Być może jeszcze jest tak, iż inaczej traktują duże zlecenia, a inaczej cylindry od hehe mztki.

[mar09]