» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kosior30
2020-08-16, 22:21
MZ ETZ 250/300 - ciągły problem z stukami z cylindra
Autor Wiadomość
Mario-150 


Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy
Wiek: 27
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 329
Skąd: Białystok
Wysłany: 2020-08-17, 19:44   

Na 3.5 tak samo jak na 3 . Heh grajko widze , że na bank masz ten sam problem co ja , moze dzieki temu sie go rozwiaze szybciej.
Szlif gdzie robiles ? Jaką masz szczeline miedzy tlokiem a glowica ?
_________________
Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" :P
 
     
grajko91 


Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy
Wiek: 32
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 826
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2020-08-17, 22:23   

Szlif jeszcze u Mostowego w Poznaniu. Wtedy był to najbardziej polecany zakład. Szczelina 1,1 mm z tego co pamiętam, na 1,3 było to samo. Nie pamiętam teraz, czy problem pojawił się po założeniu Binga, czy był już wcześniej.
 
 
     
Mario-150 


Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy
Wiek: 27
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 329
Skąd: Białystok
Wysłany: 2020-08-18, 10:19   

U mnie podobnie jak u ciebie pomimo gaznika ustawionego na ubogo swieca jest wyraznie ciemna i z tlumika sie leje. Może uszczelniacz na wale od strony sprzegła tu jest problemem ? Są jakies sposoby aby go sprawdzić?
_________________
Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" :P
 
     
Wolf 


Motocykl: 150 301 Orzeł1
Pomógł: 14 razy
Wiek: 32
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 756
Skąd: Ostrów Wlkp.
Wysłany: 2020-08-18, 12:09   

Może być, że pomiędzy karterami olej bierze, albo wał ma czopy starte.
 
     
grajko91 


Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy
Wiek: 32
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 826
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2020-08-18, 13:00   

Może nie kombinować tylko gaźnik zmienić na początek. U mnie na iglicy opuszczonej max w dół emzeta dalej sie dobrze zbiera. Na podniesionej na drugi ząbek od dołu silnik słabiej zbiera się z dołu i ma większe wibracje podczas jazdy. Czyli generalnie mimo małej dawki na gazniku emzeta jedzie prawidłowo. Dopóki żaden z nas nie założy 30N3-1 to nie wiem czy jest sens szukać innej przyczyny. Ja mam teraz simmering odwrócony sprężynką w stronę wału. Zrobiłem tak kiedyś ponieważ kilku użytkowników chwaliło takie rozwiązanie. Po tym zabiegu przestało mi wypluwać olej korkiem wlewu. Poza tym nic się nie zmieniło. Wcześniej świeca też była za ciemna.
Pamiętam tylko że na fabrycznym 30N3-1 po trasie miałem fajnje wypaloną świecę i końcówkę tłumika. Gaźnik ten przylewał na niższych obrotach i często padały mi świece po dłuższej jeździe w mieście. Dlatego go zmieniłem.
 
 
     
Mario-150 


Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy
Wiek: 27
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 329
Skąd: Białystok
Wysłany: 2020-08-18, 13:14   

Grajko, ja juz podmieniałem gaznik na 30n3-1 co prawda na taki który pracował w seryjnej i sprawnej etz 250, i stukanie bylo dalej , motor mial mniejsza moc maksymalna z racji za malej dyszy, 30n2-5 to sam maM ze 3 sztuki i na roznych dyszach testowalem i to nie tu problem jest , w pewnej konfiguracji gaznika wystepuje dodatkowo szarpanie po odpuszczeniu gazu. Ja teraz spuszczam olej ze skrzyni i wstepnie sie przejade kawałek bez oleju a nastepnie sciagam sprzeglo i zmieniam uszczelniacz , mam nadzieje , że będzie on zniszczony.
Mam tylko obawy przed tym , że może mi ciagnac przez polowki jak wolf napisal, wtedy to tylko łupać silnik na pol mi zostaje ?
_________________
Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" :P
 
     
grajko91 


Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy
Wiek: 32
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 826
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2020-08-18, 14:15   

Ok to działaj i daj znać co i jak. Jak nie pomoże to może dolot sprawdzić? Filtr itp. Te nowe filtry też nie wiem czy są według jakiejś normy robione czy jak leci..
 
 
     
Mr.G 

Motocykl: MZ ETZ 250 1989r.
Wiek: 35
Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 10
Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2020-08-18, 18:52   

Witam,
Miałem podobny problem ze stukami jak w nagraniu. W moim przypadku wytarło się gniazdo sworznia w tłoku i sam sworzeń. Od góry było świecące i sworzeń lekko się wsuwał - wyszuwalny delikatny luz. Potocznie mówiąc zrobiło się "jajo". Przy mocnym przyspieszaniu stuków nie ma. Jak jedziesz jednostajną prędkością, albo odpuścisz gazu to się pojawiają. U mnie zaczęło jakieś 300km po remoncie i z czasem się nasilało. Po ok. 1000km zdjąłem cylinder i się wyjaśniło. Dodam, że rozwiercałem ETZ na 300ccm. Trudno powiedzieć, co było przyczyną. Może niewłaściwe spasowanie sworznia z tłokiem na samym początku? Albo długofalowo trwające testy: projekt głowicy, wyprzedzenie zapłonu, dysze paliwa, etc. W moim przypadku wymiana tłoka i sworznia zamknęła sprawę.
_________________
Where's the catch?
 
     
Mario-150 


Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy
Wiek: 27
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 329
Skąd: Białystok
Wysłany: 2020-08-18, 20:27   

Sprawdziłem przed chwilą po zdjeciu gara czy występuja tam jakieś luzy, i wszystko jest tam idealne, wiec stanowczo luz gniazda sworznia jak i całego korbowodu wykluczam.
Bardzo duzo mieszanki jest w komorze korbowej , wszystko jest bardzo tłuste od oleju.
Simmering od strony sprzęgła nie wykazywał żadnych niesprawnosci, no ale wymieniłem.
Ktoś chyba urzekł ten silnik ... :torba":
_________________
Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" :P
 
     
grajko91 


Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy
Wiek: 32
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 826
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2020-08-18, 21:54   

Mario-150, jakiego oleju do mieszanki używasz?
 
 
     
Mario-150 


Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy
Wiek: 27
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 329
Skąd: Białystok
Wysłany: 2020-08-18, 22:20   

Orlen 2t najczesciej , ale jak miksol jest gdzies obok to tez leje.
Jutro lub pojutrze poskładam maszyne i zamontuje inna glowice.
:piwo:
_________________
Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" :P
 
     
Mr.G 

Motocykl: MZ ETZ 250 1989r.
Wiek: 35
Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 10
Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2020-08-18, 23:30   

Jak już zdjąłeś gar, to od wyciągnięcia sworznia i sprawdzenia czy nic tam nie jest wyrobione, dzieli Cię 1 zabezpieczenie.
_________________
Where's the catch?
 
     
Mario-150 


Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy
Wiek: 27
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 329
Skąd: Białystok
Wysłany: 2020-08-19, 07:10   

Wszystko rozmontowałem, tłoka opalarka podgrzałem bo ciasno siedział sworzeń.
_________________
Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" :P
 
     
Wolf 


Motocykl: 150 301 Orzeł1
Pomógł: 14 razy
Wiek: 32
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 756
Skąd: Ostrów Wlkp.
Wysłany: 2020-08-19, 09:11   

Znalazłem film przedstawiający na colortune wasz problem w serii 301, z tym że na Mikuni,

https://mega.nz/file/ABcl1aqD#8c0pAdueIgev9bwGJPqB1unV96gJUvRmoBbGi1Udhz4

Co zrobiłem to już mówiłem ale szukajcie.

Ps. Mikuni w ETZ 250 działa doskonale.
 
     
grajko91 


Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy
Wiek: 32
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 826
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2020-08-19, 10:05   

Wygląda jak by za dużo mieszanki dostawała - zgadzałoby się to z kolorem świecy . Mario-150, tak jak mówiłem chyba nie obędzie się bez nowego 30N3-1. Ewentualnie możesz filtr powietrza sprawdzić. Ja mam binga z małym przebiegiem. Swoją drogą ciekawa sprawa z tym gaźnikiem - iglica ma luz w przepustnicy jakieś 2-3mm do góry - przynajmniej miała tak na dolnym ustawieniu. Nie wiem czy sama grawitacja utrzyma ją zawsze na dole... Porównywałem ze schematem i mam wszystkie elementy.
 
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2020-08-19, 11:15   

Wolf, Skoro pisałeś co zrobiłeś i to u Ciebie pomogło to nie warto strzępić ryja dalej. Niech jeżdżą i obserwują, pęknie tłok to będą mieli od razu przyczynę i skutek :piwo:
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
grajko91 


Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy
Wiek: 32
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 826
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2020-08-19, 15:05   

ETZ_PRORIDER, Jak byś czytał to byś wiedział ze zamiana gaźnika u autora tematu nie pomogła dlatego szuka dalej. Ja uważam że warto wrzucić jeszcze nowy MZA ale za nim wyda 200 zł to warto kilka rzeczy sprawdzić.

Jak by pochopnie podejmował decyzje to by już miał na stole nowy tłok ze sworzniem :grin:
 
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2020-08-19, 18:09   

Tyle, że autor tematu nie wrzuca żadnych zdjęć pomiarów, żadnych danych, niczego. Czymu mieszamy dalej w wiadrze z gównem. Pewnie nie ma nawet mikrometru ani czujnika zegarowego pod ręką. Mierzy wszystko organoleptycznie i czeka aż siłą woli ktoś to naprawi przez Wi-Fi. Tak się nie da. Najpierw jakieś przyrządy pomiarowe, colortune, cyna i jazda.
Na moje skopany remont, coś się wytłukło i teraz tarabani.
Czekam na film z pracy silnika nad którym się tu wiele osób produkuje ale nikt go nie widział i nie słyszał.
A nie film na którym "robi to samo co u mnie"
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
Mario-150 


Motocykl: ETZ 150 '90 sv 650
Pomógł: 6 razy
Wiek: 27
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 329
Skąd: Białystok
Wysłany: 2020-08-19, 18:54   

ETZ_PRORIDER napisał/a:
Tyle, że autor tematu nie wrzuca żadnych zdjęć pomiarów, żadnych danych, niczego. Czymu mieszamy dalej w wiadrze z gównem. Pewnie nie ma nawet mikrometru ani czujnika zegarowego pod ręką. Mierzy wszystko organoleptycznie i czeka aż siłą woli ktoś to naprawi przez Wi-Fi. Tak się nie da. Najpierw jakieś przyrządy pomiarowe, colortune, cyna i jazda.
Na moje skopany remont, coś się wytłukło i teraz tarabani.
Czekam na film z pracy silnika nad którym się tu wiele osób produkuje ale nikt go nie widział i nie słyszał.
A nie film na którym "robi to samo co u mnie"

ETZ_PRORIDER, weź sie chłopie ogarnij bo jeszcze w tym temacie nic konkretnego z twojej strony nie widziałem. Zerknij na moj pierwszy post , tam opisałem wszystko co uznałem za potrzebne.
Remont który wykonałem zrobiłem najlepiej jak potrafiłem , i nie pisałbym tu durnot gdybym nie sprawdził podstawowych rzeczy.
Cofnij sie do swoich postów gdzie pisałeś , że też masz jakies stuki, ja je przeczytałem i nie widziałem żebyś podawał jakies wyniki pomiarów które były potrzebne do rozwiazania problemu.
Dla twojej informacji posiadam mikrometr i czujnik zegarowy.

Ja sie w temacie nie poddaje i bede gnebił temat az znajde rozwiazanie problemu.

Pozdro.
_________________
Jeździć jawą jest jak z kobietą bez cycków ... Pojeździć się da ,ale czegoś brakuje ...
"Wódka jak wódka, smakuje jednakowo - czyli wspaniale" :P
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2020-08-19, 22:18   

Mario-150, U siebie problem rozwiązałem zmianą gaźnika i zmianą ustawienia zapłonu. Do tego odprężyłem górę i problem rozwiązany. Ludzie kładą Ci rozwiązanie na tacy a ty piszesz, że to nie, to nie i to też nie bo sprawdzałem.
Dlatego postanowiłem że mam to gdzieś. Nikt nie widział ciebie, silnika i filmu a mamy wróżyć z fusuw bo tobie się tak podoba.
Zacznij jeździć to znajdziesz rozwiązanie.
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14