ETZ 150 - tylna zębatka + naped licznika |
Autor |
Wiadomość |
pawelwlkp
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 50 Dołączył: 03 Gru 2020 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2021-07-01, 09:26 ETZ 150 - tylna zębatka + naped licznika
|
|
|
Dzień Dobry
Może pytania nie na miejscu, ale pierwszy raz to robie i nie chce czegos uszkodzic ... tym bardziej ze koniec remontu i pierwszy start juz blisko
Kupiłem komplet "łańcuchowy" tj łańcuch (skrociłem na 128 ogniw) i 2 zębatki i tu moje pytania
1. Jak zdemontować zębatkę zdawczą ?
2. Jak zdemontować napęd ślimaka na osłonie łańcucha - chciałem go wyczyścić i przesmarować (zdjęcie w zał.)
3. Jak zdemontować element w tylnej zębatce ? Tam jest takiś pierścień segera ? czy inny sposób mocowania (zdjecię w zał.)
Z gory serdecznie dziekuje za pomoc |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2021-07-01, 11:56
|
|
|
1. Odkręcasz nakrętkę na trybie zdawczym i ściągasz w swoją stronę starą, montujesz niwa8, skręcasz z odpowiednim momentem i zabezpieczasz.
2. Po boku osłony masz śrubkę, odkręcasz ją i wyciągasz plastikową tulejkę razem z wałkiem.
3. Jest tam zabezpieczenie z drutu z zagiętym końcem, podważasz cienkim śrubokrętem i wyciągasz to zabezpieczenie potem ściągasz zębatkę i montujesz na nową. |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
pawelwlkp
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 50 Dołączył: 03 Gru 2020 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2021-07-01, 15:06
|
|
|
Bardzo dziekuje ETZ_PRORIDER
Popołudniu wymyję wszystko benzyna ekstrakcyjną i biorę sie za "robote" : ) |
|
|
|
|
pawelwlkp
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 50 Dołączył: 03 Gru 2020 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2021-07-02, 08:14
|
|
|
Dzień Dobry
Pytań c.d.
1. Zębatki zdawczej nie ruszyłem - czeka na dzień dzisiejszy
2. Na osłonie łancucha śrubke odkręciłem - ruszyć nie chce, zapieczony - rozumiem ze mogę rozsądnie użyć siły i wałek napędu licznika wyjdzie z tuleją ?
3. Z zębatka tylna sobie poradziłem : ) Dziekuje
4. Przekładam nóżkę hamulca - bo moja jest pogięta - zakupiona na fotce ma przy stopie jakiś pręt (nie wiem do czegóż), u mnie tego nie ma - czy mogę go usunąć - czy po prostu czegoś brakuje i szukać
5. Gdzieś na forum wyczytałem że przy zębatce zdawczej powinna być kulka fi (3-4mm), bo może ślizgać się sprzęgło (u mnie nie ma) - czy powinna być w tym miejscu na przedłużeniu wałka od strony sprzęgła, w środku w tulei na kapie ? Czy coś mi się "przyśniło"
Zastanawiam sie tez co mogło być przyczyną dużego smarowo-olejowego zabrudzenia w tym miejscu? Czy moj poprzednik przesadził ze smarem do łańcucha czy mogło być coś innego ??
6. Nie mam sprężyny zamykającej regulator napięcia - czy ktoś mógłby mi podać orientacyjny rozmiar ?
Z góry dziękuję za porady |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2021-07-02, 08:34
|
|
|
2. Czasem trzeba użyć siły.
4. Ta kupiona jest przystosowana pod ramę nowszego typu gdzie czujnik hamulca tył znajduje się na półce akumulatora i połączony jest cięgnem z tym właśnie precikiem przy dźwigni hamulca.
5. Najlepiej zasięgnąć instrukcji obsługi. W większości przypadków jakie robiłem to kulka występuje.
6. Wyrzuć ten regulator na półkę i załóż elektroniczny. Nawet jeśli dobrze na nim ładuje to problemy z czasem się zaczną napiętrzać. |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
pawelwlkp
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 50 Dołączył: 03 Gru 2020 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2021-07-02, 10:04
|
|
|
Dzieki ETZ_PRORIDER
4. Czy mogę obciąć - będzie niepotrzebna ?
5. Ale w tym zagłębieniu na 1 zdjęciu ma być ? Znasz może rozmiar tej kulki ?
6. Chciałbym już ruszyc maszyną Na razie ładnie ładuje - przeniosę zamianę regulatora na zimowy czas A jakies propozycje jaki zastosować dobry elektroniczny regulator ? To juz bede sie rozglądał |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2021-07-02, 13:24
|
|
|
4 utnij jak nie potrzebujesz.
5 tak w tym zagłębieniu, średnica taka jak grubość popychacza
6 zmień na polski od poloneza RA2 WEST lub RNA-2 pamiętaj, że wybierając regulator napięcia musi być na prostownik 9 diodowy czyli taki o oznaczeniu 9D. |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
pawelwlkp
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 50 Dołączył: 03 Gru 2020 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2021-07-02, 19:44
|
|
|
Dziekuje BARDZO ETZ_PRORIDER za Twą cierpliwość
Miłego popoludnia |
|
|
|
|
guliwer7
Motocykl: ETZ MZ 150
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sty 2022 Posty: 21 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2022-02-27, 19:47
|
|
|
Sorry że odgrzeje ale nie będę zakładał nowego tematu. Chodź trochę podobieństwa jest tu z racji tylnego koła.
Pacjent ETZ 150.
O co chodzi? Z racji że tylne koło kręciło się krzywo, uciekało na lewo postanowiłem je wyprostować i prawidłowo ustawić naciąg łańcucha. Podczas tego zauważyłem że od strony lewej - bocznej stopki na ośce po zewnętrznej stronie wahacza jest dowalona duża nakrętka o grubości ok 6mm chyba na klucz 24 lub większy.
Nosz kur.. nie powinno jej tam oczywiście być ale gdy ja wyjąłem i prawidłowo przykrecilem koło to powstał luz. Ogólny luz na ośce bębna, stopki około właśnie te 5mm. Wszystko się przesuwa.
Stopka ma szerokość tulei 39mm
Oska krotka dl 90mm
Os długa 230mm
No i po skręceniu lipa.
Powinna iść jeszcze jakaś podkładka dystansowa gdzieś? Między wahacz a stopkę lub stopkę a bęben? Krotka ośka prawidłowo założona w wahacz. Os długa prawidłowo się wkręca w krótką. Tulejka miedzy łożyskami w kole jest. No nie rozumiem co jest grane. Za długa mam os główna? |
|
|
|
|
|