[kosior30]

Mam dwie lutownice w warsztacie - kolbową produkcji polskiej z czasów minionych, oraz transformatorową produkcji radzieckiej. O ile do grubych kabli typu styki przy akumulatorze czy rozruszniku kolbowa daje radę i zostaje, o tyle transformatorówka zaczyna już mieć dosyć. Ciągle gdzieś nie styka, raz grzeje słabo, to zaraz się "odpala" pełną mocą...ogólnie wk***a rzęsy

Zazwyczaj lutuję jakieś kable przy samochodzie czy motocyklu, czasem zdarza mnie się lutować coś na scalakach, ale rzadko.

I dlatego pytanie do fachowców od lutowania z forum: co robić?

A) Chrzanić tę starą transformatorówkę, kupić nową i przejść na lepszy poziom pracy - wtedy jakiej mocy szukać, na co patrzeć itd?

B) Reanimować tę starą, poświęcić cały dzień na przejrzenie i walkę z nią, ale warto, bo to jest gniotsa nie łamiotsa, nie to co nowe gówna.

C) Kupić stację lutowniczą, bo to jest kosmos w porównaniu z transformatorem - i znów jeśli, to jaką?

Która odpowiedź jest prawidłowa?

Nadmienię, że oczywiście nie lubię niepotrzebnie wywalać pieniędzy za logo, więc jeśli np. Yato daje radę, to nie upieram się przy jakichś firmówkach.

[Wolf]

Ojciec ma stacje Weller która już sporo czasu działa ale brak wsparcia jeśli chodzi o groty przyczyniła się do kupna używki Salomonki, osobiście jej długo używam i w pełni wystarcza na kable motocykl/samochód/dom do precyzyjnej elektroniki to maksimum złączę usb przelutować da radę, mniej nie robiłem.

Coś takiego. https://www.olx.pl/d/ofer...28-IDNwBMp.html

Lidlowskie lutownice podobno też są dobre ale nie wypowiem się bo nie mam.

[ETZ_PRORIDER]

Do lutowania przewodów u siebie od zawsze mam lutolę, od kilku lat nawet tą współczesną lutolę 100W i nie narzekam. Widziałem te yato yatamto i inne wyroby, wszystko fajnie tylko te groty stalowe niezbyt dobrze się sprawdzają.
https://allegro.pl/oferta/polska-lutownica-zdz-l6-b-100w-lutola-10684016480?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=desc-yes&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_narzedzia_pla_ss&ev_adgr=narzedzia&ev_campaign_id=14937753745&gclid=Cj0KCQjwspKUBhCvARIsAB2IYus-UtkT6msYaFO3AF6cGBNSX9t818QB875aLA96X7ckoPU1DMU5m2saAp0aEALw_wcB

[Marcin W.]

kosior30, polecam ci tą Lutownica transformatorowa ZDZ LT-75/45 75 W
https://ujeb.se/YOBunz
Mam ją od 15 lat. Przydaje mi się przy naprawie waszych wirników ( inne te wykorzystuje ale to zależy od sytuacji) i lutowaniu wszelakich przewodów do 2,5mm. Są i mocniejsze ale szybko groty się przepalają dla mnie zdecydowanie 100W jest za mocna.
Przy elektronice jak chcesz lutować jakiś obwody drukowe ( raczej coś ala te z czasów PRL) to 100W przepalisz punkty lutownicze i z doświadczenia wiem że ta 75W jest idealna.
Z innych firm co też kiedyś miałem Lutownica transformatorowa Tex SLU0000197 75 W
https://allegro.pl/oferta/polska-lutownica-transformatorowa-tex-45-75w-led-10586427974?fromVariant=10586428425
Jest jeszcze Lutownica LUTOLA / LUTPOL L6A, L6B, L6C ale pamiętam że denerwował mnie przełącznik zakresów 45/75 wbudowany w przełącznik lepiej jak jest osobno...
Wszystkie te lutownice z tego co wiem są robione w Polsce.
Na stację to musisz mieć tak minimum z 700zł do 1200zł na razie to nawet ja się nie dorobiłem... bo więcej kupuje zwykłych narzędzi do warsztatu które bardziej wykorzystam od tej stacji...
https://allegro.pl/oferta/lutownica-stacja-lutownicza-z-regulacja-akcesoria-10096089366
https://allegro.pl/oferta/stacja-lutownicza-wep-853d-5a-ii-3w1-zasilacz30v5a-8702374861
Coś koło tego aby to nie byłą całkiem chińska konstrukcja choć pewnie i tak to tam robią ale na wyższej półce to leży...

[ETZ_PRORIDER]

Ja do elektroniki też mam mniejszą lutolę właśnie coś koło 60W

[dex]

To ja Was wszystkich zaszac*%@ę

Od wielu lat do lutowania kabli przy samochodzie i motocyklach, tak samo jak do elektroniki (nawet większe SMD, ale i do złącz na kablach 35mm2 używam tego:

https://allegro.pl/oferta/lutownica-gazowa-solderpro-70-iroda-25-80w-9193405540

Swoją mam już... co najmniej 4 lata.

Cenowo bije stacje na głowę, uniwersalnością bije wszystkie lutownice, a do tego nie ma kabla
Do prac przy motórach i samochodach idealna, bo nawet w środku pola można coś polutować
Grotów duży wybór w przystępnych cenach (ostatnio 32zł w soltronik-u), od stożków 1mm do płąskich noży czy palników.

Mi grot wystarcza średnio na rok dość intensynej pracy (hobbystycznie robię wiązki do VW T3 garbusów itp.)
Ma regulację mocy, którą trzeba na początku wyczuć, ale jak się przyzwyczaisz, to innej nie będziesz chciał.

Tylko jeden warunek. NIE MOŻNA JEJ TANKOWAĆ GAZEM DO ZAPALNICZEK!
Trzeba kupować czysty butan np. na wolumenie. Butelka 9zł ostatnio kosztowała

https://www.soltronik.com...k,3,13637,11095

[romanETZ]

[Wolf]

[EndriuBis]

[dex]

Nigdy nie liczyłem ze stoperem, ale nie musiałem też uzupełniać w trakcie kilkugodzinnego dłubania przy wiązce. Nie wiem dokładnie ile będzie pracować i przy jakiej wydajności, ale jest to kilka godzin.
Co prawda, jak odkładam ją na dłuższą chwilę, to przestawiam na minimum, albo w ogóle gaszę,
ale sterowanie jest idealnie pod kciukiem i przestawienie nie stanowi najmniejszego problemu.
Pewnie gdyby chcieć non stop używać z maksymalnym płomieniem, to kilkanaście minut i po temacie.
Ale do lutowania przewodów o przekrojach 1mm2 wystarcza w zupełności połowa mocy.
Do elektroniki czasami 1/4 to za dużo.

A rozgrzewa się od zera bardzo szybko. Nie tak szybko jak transformatorówka, ale to bardziej sekundy, niż minuty.
Z resztą, za namową jednego z Was, przywiozę ją na zlot. Możemy zrobić jakieś warsztaty i ją potestować

[ETZ_PRORIDER]

Wolf, Też mam podobną lutowajkę z Lidla i jak trzeba coś polutować na szybko to spoko, a lutowałeś chyba Jarkowi w 251 stojan w piaskach
Ogólnie sprawdza się lepiej na akumulatorkach niż na zwykłych bateriach.

[Marcin W.]

Tutaj test z tej Lidlowej lutownicy https://www.youtube.com/w...b_channel=Piran
Do lutownic które wczesnej wam opisałem używam grotów z drutu miedzianego 1,5mm najlepiej się sprawdzają.