To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Zasilanie/wydech - Gaźnik zapłon - duże spalanie - ETZ 250

czarek51 - 2009-04-20, 20:17
Temat postu: Gaźnik zapłon - duże spalanie - ETZ 250
Witam - obliczyłem że przy normalnej jeździe etla pali mi pod 8 litrów....... wqrw..rzony zaglądłem w zapłon - był za wcześcnie to opóźniłem jak się należy.... chodziła po zabiegu miodowo..... potem się wziąłem za gaziora..... iglica najwyżej jak się dało to o ząbek ją opusciłem.... od tego czasu zaczeła włażić na zaaj...... wysokie obroty..... wróciłem więc do pierwszego ustawienia i dalej obrotek chce zamknąć...... zrobiło się ciemno to tak zostawiłem i będę patrzał jutro jak się uda ale wcześniej poradźcie coś bo ja nie wiem ---- co mogłem nie tak przy iglicy poskładać???? czy wogle jest taka opcja?? wszystko wpadło elegancko więc powieszona nie jest.... więc co jest z nią?? co jest z tym wszsytkim....co myślicie??
adik204 - 2009-04-20, 20:34

Jak sama wchodzi na wys obroty to albo łapie lewe powietrze, albo przepustnica Ci się zawiesza.

Wysokie spalanie to wina źle ustawionych zapłonu i gaźnika.
Jeżeli nie da się już gaźnika wyregulować, to oznacza, że już przeżył swoje i czas na niego.

Magic - 2009-04-20, 20:37

to jest objaw lewego powietrza, ale skąd może się ono brać to sobie już poszukaj bo to było setki razy przerabiane na forum...
hubertbaran - 2009-04-20, 21:05

Albo masz ze tak powiem zbyt wysoki stopień spreżenia.
Mycek123 - 2009-04-20, 21:16

Cytat:
Albo masz ze tak powiem zbyt wysoki stopień spreżenia


Może wtedy palić więcej?

hubertbaran - 2009-04-20, 21:19

No może bo iglica musi być podniesiona maxymalnie. A na lewe powietrze w kruccu jest patent miedzy gaźnik a końcówke krucca dajesz oring i dociskasz reka gaźnik i wtedy dokrecasz;) Trudne ale wykonalne i powietrza lewego napewno nie zaciagnie;)
czarek51 - 2009-04-20, 21:20

tylko jak tak ładnie wpada to dlaczego by miała sie wieszać?????
to raczej nie......

A i lewego też raczej nagle sobie nie zaczęła z kosmosu zasysać..... to też jest git.....

Myślę że mogłem coś z tą blaszką od iglicy przekombinować i źle założyć bo mi upadała...... jest taka opcja ??? jak myślicie????

Dziwna sprawa nie bedę mógł spać przez tę moją pannę...... :neutral:

tomeklol - 2009-04-20, 21:23

Hubert a co daje ten oring skoro kaźnik ma nacięcia? W miejscu gdzie bedzie oring będzie szczelne a tam gdzie naciąciee wciągnie lewe ipowtórka z rozrywki :)
hubertbaran - 2009-04-20, 21:25

gaźnik uszczelnia sie do czoła;)
czarek51 - 2009-04-20, 21:37

no dobra wrócmy do tematu;) - a na gaziorze jak bym dał trochę mniej paliwa??? mogła by mniej palić???
BeerfaN - 2009-04-21, 09:13

Tak. Ale najpierw sprawdź jakiego koloru masz święcę, co by nie zubożyć mieszanki za mocno i nie zatrzeć serducha.
saska251 - 2009-04-21, 09:54

albo zaczęła w końcu normalnie kręcić i się czarek51 przestraszył :lol: , bo z tego co napisał, mozna wywnioskować, ze z powodu zzbyt bogatej mieszanki nie kręciła normalnych obrotów. W normlnych warunkach najwyższe położenie igły spowoduje zalewanie silnika, w przypadku czarka było to lekko zniwelowane przyspieszonym zapłonem. Notabene, to idealne ustwienia do wyscigów ulicznych :lol:

zapłon masz mieć na 2.75-3 mm przed ZZ, igła najlepiej na środkowym, lub wyzszym od środkowego położenia.

nie ma wtedy bata, żeby nie dzialalo

czarek51 - 2009-04-21, 20:24

No dobra -się wyjaśniło - igła się wiechała złośliwie mi wczoraj i dlatego tak się działo :roll:

I jak wcześniej próbowałem dałem iglicę w dół (ząbek wyżej) i jak się charakterystyka zmieniła to normalnie szok.... - bierze fajnie już trochę niżej - za to u góry wcześniej łapie muła..... ---- max moment mi sie obniżył :mrgreen:

Nie jest to trochę dziwne że na mocy nie straciła?? a może tak tylko myślę że nie straciła...... dziwne ale co tam dzięki za udział :piwo: :piwo:

I mam nadzieje że wreszcie zacznie palić jak ma nakazane.... ale to czas pokaże.....

maciekp007 - 2009-04-22, 09:45

Moja etka nawet przy najbardziej opuszczonej iglicy kopciła jak lokomotywa, a świeca była tak okopcona, że aż w końcu padała. Sprawdziłem iglicę, którą mam teraz założoną ze swoją starą, która się złamała. Tak samo jak pisał KUSY gdzieś w poście o gaźnikach, nowe iglice są o wiele cieńsze i robione bardziej na kształt igły, przez to puszczają więcej paliwa. Dzisiaj jadę i będę szukał po sklepach jakiejś porządnej grubej sztuki :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group