bubu - 2010-05-21, 13:39 Temat postu: chiński "bing" czyli Kentse 84 Witam. Zniesmaczony orginalnym gaźnikiem do mz ts 250/1, którą użytkuję, postanowiłem zakupić gaźnik, o którym nikt jeszcze nie pisal na forum, być może nie posiadał. Jest to chińska odmiana gaźnika Bing 84-http://moto.allegro.pl/item1038523055_etz_mz_251_nowy_gaznik_filtr_paliwa.html Co ciekawe jego konstrukcja jest identyczna jak Binga. Długo biłem się z myślami czy go kupić ponieważ około 2 lat temu kupiłem gaźnik bvf (ten z pałąkiem na komorze pływakowej) i od razu go wyrzuciłem. Tak czy owak poszedłem do sklepu, wyłożyłem ok. 130 zeta i zapodałem gaźnik. Jak widać jedyny problem z mocowanie to taki , iż trzeba dorobić tuleję z aluminium o dł. 4 cm i średnicy zewnętrznej 4 cm. Tujeją tą łączy się krucieć z gaźnikiem. Nie wiem dlaczego firma Kentse nie zrobiła mocowania tak jak w bingu dedykowanym do Etz ale widziałem również w sieci bingi 84 z takim mocowaniem więc może dlatego. Kentse 84 z wyglądu nie przypomina podrób feralnych bvf, jest nieźle wykonany a korpus jest wykonany ze stopu aluminium innego niż komora pływakowa i inne elementy. Ciekawym rozwiązaniem jest też również ssanie "na wajchę" przy gaźniku, nie potrzebna jest linka. Dzisiaj założyłem ten gaźnik i jestem mile zaskoczony. Fabryczne nastawy okazały się wspaniałe. Gazior trzyma wolne obroty aż miło, dotego świetna reakcja na gaz itd. W całym zakresie obrotów zachowuje się o niebo lepiej niż na starym gaźniku bvf 30 n 2-, Dysza główna posiada wymiar "118". Z tej radości przejechałem około 10 kilometrów. Świeca ma kolor właściwy. Niewiem jak ze spalaniem bo muszę dłużej pojeździć. Więcej napiszę jak trochę pośmigam. Nikogo nie namawiam na zakup chińskiego gaźnika w stylu binga bo sprawą oczywistą jest , że bing to bing, natomiast z kentse 84 jestem w 100% zadowolony bo za binga musiał bym dać nie 130 zł a 400 zł, a skoro nie widać różnicy to po co przepłacać. mczmok - 2010-05-21, 14:03 Daj znać jak go przetestujesz w szczególności osiągi i spalanie może to być ciekawa alternatywa. Magic - 2010-05-21, 15:25 a ja dorzuce taką ciekawostkę związaną z mocowaniem tego gaźnika - ono nie jest złe, tak były mocowane fabryczne Bingi w Kanuni  można to zauważyć na filmiku na YT z Kanuni ETZ 301, myśle że na prospektach też byłoby widać
codipar1988 - 2010-05-21, 21:02 I ja wezmę jego zakup pod uwagę
dawiddkk - 2010-05-21, 21:23 Jest taki do ETZ 150 ? bartek2801 - 2010-05-21, 22:08 również czekam na dalsze info o gazniku i ciekawi mnie czy dało by rade przerobić to ssanie na linkę dawiddkk - 2010-05-21, 22:12 Ssanie ręczne fajne jest 
CrystalDrill - 2010-05-21, 22:49 ooo fajny bajer - robimy zrzute dla bubu na paliwko pełny bak - ma to wyjeździć w weekend i opisać DOKŁADNIE ile pali . Bubu dawaj konto  , to z ssaniem recznym piekny powrót do przeszłości  szczegolnie ze jedna linka mniej to zostaje mi tylko od sprzęgla i gazu
daj foto tej tulejki i ile Cie ona wyniosła
bubu - 2010-05-22, 01:07 Jeszcze jedno. Zauważyłem, że moto mniej dymi. Tak jakby mieszanka była lepiej wykorzystana. Osiągi z całą pewnością się poprawiły bo zaraz zwrócilem na to uwagę. Dlatego zwracam honor chińskim gaźnikom. A byłbym zapomniał. Na wolnych obrotach można by policzyć ruchy wału bo bardzo ładnie trzyma obroty. Ja oczywiści, z uwagi na takt iż mam instalkę 6 v podniosłem obroty. sIaj - 2010-05-22, 20:06 Proponuję zrobić z tego tematu artykuł do działu mechanika. CrystalDrill - 2010-05-22, 21:56 Popieram Janka Bubu jakieś nowe info o gaźiorze? Adrian1992 - 2010-05-22, 22:03 Ciekawe... Jeśli mzeta ma lepszą reakcję na gaz... Zostaje tylko kwestia spalania. bubu, Jeśli możesz podaj spalanie twojej Mzety na tym gaźniku, Bo właśnie zastanawiam się nad kupnem tego gaźnika 
bubu - 2010-05-23, 08:24 Nie tak prosta sprawa bo ciągle pada deszcz. Na starym gaźniku musiałem ostrożnie dawać ssanie bo albo nie dostał paliwa na rozruch albo się zalał. Na obecnym kentse 84 daje wajchę od ssania na dół, zapodaje zapłon i kopnięciem odpalam moto. Na ssaniu jednak nie można długo trzymać bo moto gaźnie, trzeba od razu przełączyć na normalną pracę. PO przełączeniu silnik mimo, że simny ładnie utrzymuje się na wolnych obrotach. To tyle co zauważyłem. Nie będę pisał bajek bo do tej pory zrobiłem tylko ok. 10 km. Nie wiem za bardzo jak zmierzyć spalanie bo nie mam zamiaru wozić w plecaku benzynę. Chinczyk - 2010-05-23, 08:33 Nalej do baku 10l paliwa przejedź 100km potem resztę paliwa spuść z baku i to co spuścisz odejmij od 10l. I wyjdzie Ci ile spaliła.
kaze_k - 2010-05-23, 10:56 Albo zalej bak do pełna paliwem, zrób x kilometrów , dolej na nowo pod korek, teraz to ile dolałeś podziel na x km( które zrobiłeś) * 100 i masz średnie spalanie. Chinczyk - 2010-05-23, 12:23 Dokładnie. Sposób 2 jest szybszy bo paliwa spuszczać nie trzeba ale 1 sposób tańszy bo nie trzeba kupować tyle paliwa. 
CrystalDrill - 2010-05-23, 12:26 mozna zrobic też tak - nalac 2,5 lub 5 litrów paliwa do calkowicie pustego baku i zobaczyć ile się wyjezdzi do zgasniecia silnika a później sobie łatwo wyliczyć
Chinczyk - 2010-05-23, 12:34 Spsobów jest wiele tylko trzeba chwilkę przysiąść i pomyśleć.
kaze_k - 2010-05-23, 13:02 Ale sposób 3 jest mało dokładny bo paliwa zawsze coś zostanie w baku a przy tak małej ilości 100ml robi różnice w wyliczeniu spalania
Chinczyk - 2010-05-23, 13:31 I trzeba wcześniej wszystko wypalić bo jak w gaźniku coś zostanie to też później są błędne obliczenia.
|
||||||
