Nadwozie/podwozie - Zacisk hamulcowy - zapieczone tłoczki
shalashaska - 2006-03-01, 13:23
Cytat: | Wiesz mozecie mi nie wierzyc!
Ale jestem pewien na 200% ze jest taki smar. |
Spoko,wierzę Ci,tylko się nie denerwuj .Kupiłem dziś pompke http://www.allegro.pl/sho...%C4%85cego.Może być?
SAke - 2006-03-01, 13:30
shalashaska, To nie temat z pompka
i "hamolcowego" sie pisze przez samo "h" (temat)
shalashaska - 2006-03-01, 18:57
Sake ja wiem jak się pisze hamulcowego.
Xargo - 2006-03-01, 19:02
shalashaska - spójrz na temat
wojciech944 - 2006-03-01, 20:27
ojeny , "pżerzywacie"
[ Dodano: 2006-03-01, 20:31 ]
szybko sie zczailiscie
Xargo - 2006-03-01, 22:34
wojciech944 - spójż na 4 post w tym temacie
wojciech944 - 2006-03-02, 18:53
no rzeczywiscie , ale jakos tego wczesniej nie zauważyłem
Xargo - 2006-03-02, 21:55
Szybko sie zczaiłeś
Piotrek.G - 2006-03-02, 23:28
Mam taki sam problem z zapieczonymi tloczkami , wymienilem tloczki , wszystko wyczyscilem i nadal po wcisnieciu klamki hamulca ocieranie wystepuje.Moze przyczyna jest , ze uklad hamulcowy jest nieprawidlowo odpowietrzony?
wojciech944 - 2006-03-03, 16:25
Piotrek.G, luknij na ta sprezyne (taka blaszka)
SAke - 2006-03-03, 17:26
a moze jest poprostu tak jak mowi nycha i tu nie ma co gdybac tylko trzeba sprawdzic grubosc tarcz.
Nycha - 2006-03-03, 23:54
krzywa tarcza lub stare zużyte uszczelniacze, to one odpowiadają za minimalny powrót tłoczków. Jeśli w ogóle nie odbijają to może zużyte okładziny cierne ew. tarcza hamulcowa co powoduje zbyt dalekie wysuwanie się tłoczków i w konsekwencji brak powrotu
wojciech944 - 2006-03-25, 16:48
nie bede zakładał nowego tematu wiec pisze tutaj
rozabrałem to bedziewie
(meczyłem sie godzine zeby wyjac te tloczki, a raczej tego drugiego, bo pierwszy wyszedł bez wiekszych problemów,
puzniej złamaem klucz nasadowy, bo chciałem rozkrecic te 2 połowki
nastepnie meczyłem sie zeby wyjac te uszczelki (kolejne 0,5 h)
tłoczki przejechałem papierem 2000, i idzie je włożyć lecz, sie haczą w połowie
co ciekawe obydwa w tym samym miejscu
ale jak sie troche porusza to wchodza do konca
jak miałem włożone te uszczelki to une były jakies takie strasznie grube i mam wrażenie ze to przez nie te tłoczki sie zacinaja
wiec teraz co mam dalej zrobić?
kupić ten smar czy cuś?
i nowe uszczelki, czy one takie maja być?
czy cos jeszcze?
dawid482 - 2006-03-25, 17:18
po każdym rozebraniu tłoczków muszą być nowe uszczelki.Możesz nałożyć cienką warstwę smaru i spróbować włożyć.A jak nie to weź jeszcze raz papier ścierny i delikatnie przeszlifuj.
buli_87 - 2007-03-10, 22:38
czy ktos da konkretna odpowiedz a nie takie gadanie o byle pierdolach?, co trzeba zrobic zeby tloczki odbijaly? mi po czyszczeniu zasisku jak i przed czuyszczeniem nie obijaja
hubertbaran - 2007-03-11, 01:48
tłoczek niemoze miec zadrapań na powierzchni pracujacej, mówiac prosciej musisz go wygładzic;]
buli_87 - 2007-03-11, 08:13
własnie w tym problem ze tloczki wygladaly jak noweczki, bo jeszcze nigdy zacisk nie byl rozbierany
[ Dodano: 2007-03-11, 08:14 ]
dzis przejade tloczki pasta polerska
ladnie sie wygładzi to moze sie poprawi
hubertbaran - 2007-03-11, 10:54
powierzchnie współpracujace czyli tez powierzchnie zacisku, sprawdx droznosc kanałów itp! tłoczek powinien chodzic lekutko(no bez przesady oczywiscie) ale nie powinien sprawc utrudnień.
buli_87 - 2007-03-11, 14:35
poczyscilem wszystko
chyba sie uszczelniuacz troszke zawinol przedtem, przepolerowalem tloczki pasta polerska,ale i tak nie mialy wrzerow(wygladaly jak nowe) teraz chodza duzo lepiej ale jeszcze sie idealnie nie cofaja tylko minimalnie, obcieraja ale nie hamuja czy tak ma zostac?
MZ Maxi Perwers - 2007-03-11, 14:53
Tłoczki mają się cofać minimalnie, prawie niezauwazalnie. Jeśli obcierają Ci klocki tarczę nierównomiernie (co słychac, albo widac gdy obracajac koło ręką wyraźnie w pewnym miejscu koło zwalnia), to masz przekrzywioną tarcze. Najszybciej tarczę się wykrzywia właśnie wtedy, gdy jeden z tłoczków przy hamowaniu dobrze dociska klocek, a drugi jest zapieczony. Tłoczki nie mogą cofać się w sposób widoczny i tego nigdy nie zrobią. Miedzy klockiem, a powierzchnią tarczy szczelina powinna być minimalna. Taka tylko, by koło swobodnie się obracało, czyli 0,1-0,3 mm i to wystarczy. Inaczej byłaby zbyt długa droga załączania hamulca i za duzy skok na klamce.
|
|
|