4 koła - jakie auto do 3 tys?
Firewall - 2008-05-08, 14:53
Japończyka nie wyrwe w tej kasie
Huberto - 2008-05-08, 14:53
Astra - dobry, tani i żywotny samochód. Części nie są drogie, bliźniacze silniki 1.4i i 1.6i przy odpowiednim dbaniu o nie wytrzymują przebiegi rzędu 400tys. Blachy jak to w Oplu słabe, ale wyspawanie nadkoli i progów starcza na 5 lat Spalanie benzyny 6.5-7 na trasie, 8 po mieście, gazu w granicach 10l. Japończyki mają drogie części, a w przedziale do 3tys. dobrego japończyka nie kupimy i będzie trzeba pakować gotówkę. Ewentualnie VW, ale tutaj znaczek stoi w cenie. Gdzie za Kadetta w bdb. stanie musimy dać ok. 2000zł, to konkurencyjny Golf II w takim samym stanie jest 2x droższy.
jannex - 2008-05-08, 15:15
POdobnie jak Kasten polecam OPla Astrę lub kadeta. Jestem właściclelem Astry F 1.6 i z 1991 roku pomimo małej trwałości blacharki mogę tylko chwalić. Kosztowała 2000 zł z nowymi przegubami i kompletem nowych opon w cenie i od tego czasu tylko zmieniłem olej i filtr. Niskie spalanie czyni z niego idealne autko na dojazdy do pracy. Na liczniku mam już 301 200 km I jak na razie wszystko ok.
Polecam
Firewall - 2008-05-08, 16:23
Dzięki Panowie za opinię;) a jeżeli chodzi o Astrę to jaki silnik byście polecili? Czytałem wiele opinii, że 1.4 jest starsznie słabiutki i mułowaty w tej budzie...
Huberto - 2008-05-08, 17:33
No nie przesadzajmy, że jest strasznie słaby. Mój brat miał Kadetta kombi właśnie 1.4i dwa razy do szwabów nim obrócił (w jedną stronę 1200km ciągiem) i zawsze wracał załadowanym po dach, ale wtedy 100 ciężko było przekroczyć Do normalnej miejskiej jazdy 1.4 starcza. 1.6 już ma sporo lepszy uciąg od 1.4. Mój starszy miał Kadetta z tym silnikiem, a teraz brat ma właśnie w Astrze F. Niby 75KM furrory nie robi, ale można śmiało jeździć, jak dla mnie wystarczający.
daniel1621 - 2008-05-08, 18:10
co to za astra F
Huberto - 2008-05-08, 18:13
Astra pierwszej generacji. Astra jest kontynuacją Kadetta i oznaczenie F jest także kontynuacją oznaczeń (ostania wersja Kadetta to E tzw. łezka).
jannex - 2008-05-08, 20:59
Oj kasten 1,4 a 1.6 to spora róznica. Kolega ma tą mniejszą i miałem okazję się przejechać. Wrażenia są takie: może to wian skrzyni ale silnik ciągnie sporo słabiej i na sporo wyższych obrotach. Wg właściciela pali ok 8 L co u mnie jest nie do pomyślenia.
Huberto - 2008-05-08, 22:35
No nie mówię, że różnicy nie ma. Owszem jest i to spora, najbardziej idzie odczuć w trasie, kiedy trzeba wyskoczyć zza samochodu i zacząć przyspieszać. Fakt, faktem, że kupowałbym 1.6 różnica w spalaniu znikoma, a jednak zawsze te 15 kucyków w zapasie siedzi
daniel1621 - 2008-05-10, 00:12
zawsze myślałem że ople są oznaczanie od początku alfabetu np astry, vectry czy omegi były A B no i teraz jeszcze C
Xargo - 2008-05-10, 12:45
daniel1621 napisał/a: | zawsze myślałem że ople są oznaczanie od początku alfabetu np astry, vectry czy omegi były A B no i teraz jeszcze C |
Tak, masz rację. Z tym że tutaj jest jeden wyjątek. Astra jest następcą kadeta, który był produkowany w 7 generacjach, z czego 2 pierwsze (oznaczane jako I i II) były robione przed wojną. Dopiero w 1962r. pojawił się kadet A. Opel wyprodukował jeszcze 4 generacje tego modelu (do kadeta E), a po zakończeniu produkcji wznowił odliczankę na astrze. Dlatego teraz są modele F, G i H
wojciech944 - 2008-05-14, 21:28
lub astra I, II, III
CrystalDrill - 2008-05-15, 21:37
Kupiłem Rovera 216 GSi 1,6 108 km sprowadzanego z niemiec za 2900zl + opłaty - spalanie okolo 6-8 litrów ale to autko lekkie i strasznie butne nie psuje sie bo na podzespolach hondy i pol ocynk blacha wiec nei ma mowy o rdzy
autko marzenie ^^ tak jak wszystkie hadzie
|
|
|