To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

4 koła - vw vento 1.9 td 1993 rok - co zamiast ropy ???

SOVIETVW - 2008-01-05, 00:35

Bambek napisał/a:
ale w lato poeksperymentuje na rzepaku , kujawskim


na kujawskim to raczej zadobzre niewyjdziesz :lol: ,taniej chyba bedzie ci lać on na BP :mrgreen:

tomasz102 - 2008-01-06, 00:14

Podobno ten z Lidla jest dobry. :lol:
Rof - 2008-01-07, 03:07

A ja leję na Shellu ew. na innych markowych stacjach, nigdy na żadnych prywatnych, o opale lub innych specyfikach nawet nie myślę :P
SOVIETVW - 2008-01-07, 14:36

Rof, spokojnie 1Z to taki gad ze łyknie wszystko,gdybys miał silnik na PD to jescze rozumiał bym obawy :grin: ,ale kazdy smiga na tym na czym chce,mozna jezdzić tanio i mozna jeszcze taniej :cool:

[ Dodano: 2008-01-07, 14:38 ]
generalnie rzepaku niepolecam do TDI do uzytku codziennego,ale w dlugie trasy jak najbardziej,a opał jak opał,lejesz i jedziesz :lol:

[ Dodano: 2008-01-07, 14:46 ]
Rof napisał/a:
A poza tym każdy olej opałowy to syf, który ma sie po prostu palić,


o kazdym ON tez mozna tak powiedziec,ja tam niewieze w zadne cuda niewidy,ostatniej ostrej zimy, zamarzła mi verva,zamarzło BP ultimate,opałowka to wiadomo :lol: ,akurat shella nie lałem wtedy to nie wiem,pozatym z kilkuletnich obserwacji zauwazylem ze 98% negatywnych opini na temat opału czy rzepaku pochodzi od ludzi ktorzy tego niestosują,a awarie ukladow wtryskowych w czasie stosowania tego typu paliw nie sa wcale czestsze niz na ON.Zaduzo km przejechalem zeby słuchac opini innych,bo mam wlasne zdanie podparte moim jedzacym argumentem,golf 96 AFN ,przebieg na dzien dzisiejszy 348 tys z groszami,i chodzi jak zegareczek,jak go prztargalem to mial nie co ponad 180 tys. wiec troszke juz nim naganialem i nic,gania dalej,aktualnie na ON ale mam poprstu teraz zródełko taniego ON :lol:

[ Dodano: 2008-01-07, 14:48 ]
jako ciekawostke powiem ze kiedy Rudolf Diesel stworzył pierwszego klekota to ON jeszcze niebyło przez dluzszy czas,i jak myslicie na czym wtedy chodzily diesle??Zapewniam was ze opał to tez nie był :lol:

Śpiewak - 2008-01-07, 17:11

SOVIETVW, chylę czoła za twój post. Opał to nic złego. To co kupujecie w CPN to też opał tylko o innej barwie :mrgreen:
Qba - 2008-01-07, 17:20

Śpiewak, i niższej zawartości siarki, ot cała różnica. U mnie długo sprzęt ciężki typu ciągniki czy kombajn latały na OO i nic się nie działo, szła nawet ropa kopalnianka gęsta że ledwo przez sitko szło. I jechało (w lecie oczywiście). Jak ktoś jeździ cały czas na opale to jest OK, gorzej jak postawi auto i stoi, wytrąci się woda i robi się lekki roztwór kwasu siarkowego, zżera sekcje w pompie i wtryski, ale to musi stać.
Śpiewak - 2008-01-07, 17:24

Qba, mój stary miał kiedys Mercedesa MB 100D - silnik 2,4 niezniszczalny klekot,tam mogłeś lać wszystko,kiedyś mu wlewali z bańki ropy i troche błotka w niej bylo na dnie,jeździł dopóki nie zasyfił sie filter paliwa :mrgreen: i nigdy nie zawiódł,jak to stary silnik mercedesa :wink:
SOVIETVW - 2008-01-07, 22:13

ja juz słyszalem tyle opini czego to opał w somie nie ma a co ma ON ze w nic juz niewierze.Wiem napewno ze nieprawdą zupelna jest ze opał jest suchy,bo nie ma w nim parafiny dlatego tez niezamarza zimą i trzeba dolewac jakis mixol bo sie wtryski albo pompa zatrze,to jest bzdura kompletna i niewiem co za burak to wymyslił,opałowka ma tyle parafiny,ze zabije kazdy filtr paliwa juz nawet przy -7.Zalezy jaki opał,czasem tzreba wiecej mrozu,ale to tak jak z ON jedno lepsze drugie gorsze.
Bambek - 2008-01-10, 01:44

Soviet, ty właściwie gdzie mieszkasz? w jakiej miejscowosci? To ci trzeba przyznac ze wiedze o silnikach ( szczegolnie wysokopreznych to masz ) nie to ze sie podlizuje czy cos, ale widac to w postach.
SOVIETVW - 2008-01-11, 23:47

Mieszkam w Międzyrzeczu,to miasteczko połozone na zachodzie polski miedzy Zielona Górą a Gorzowem Wlkp. woj Lubuskie oczywiscie,mam wpisane Meseritz bo przed wojna te tereny nalezały do naszych zachodnich sasiadów i to był wtedy Meseritz,granica przebiegała tuż obok,dlatego tez sa tu najwieksze w europie po lini Maginota umocnienia (bunkry),a one same sa najwiekszym w europie rezerwatem nietoperzy,tzw Międzyrzecki Rejon Umocniony,jesli ktos sie troche interesuje historią II wojny swiatowej to napewno o tym słyszał.

[ Dodano: 2008-01-11, 23:48 ]
Bambek napisał/a:
To ci trzeba przyznac ze wiedze o silnikach ( szczegolnie wysokopreznych to masz )
lubie to i jak narazie z tego sie utrzymuje :wink:
Rof - 2008-01-13, 09:35

SOVIETVW napisał/a:
jesli ktos sie troche interesuje historią II wojny swiatowej to napewno o tym słyszał.


słyszał i nawet był :P ale chętnie pojade jeszcze raz

SOVIETVW - 2008-01-13, 14:45

no zeby obejsc swszytsko pod ziemia to tzreba poswiecic troche czasu,najlepiej przemieszczac sie tam rowerem :D ,chciaz na MZ tez niezle sie tam jezdzi po tych korytarzach :wink:
MZ Maxi Perwers - 2008-01-13, 15:05

SOVIETVW, masz rację z opałem. Nie trafiło mi się jeszcze, aby spompa, silnik padły, bo ktoś śmiga na opale. Tutaj chodzi o co innego. O kasę za akcyzę i finito.
Na rzepaku przejechałem juz jakieś 60 - 70 tys km i zarówno pompa, jak i silniczek mruczą, że aż miło. Rzepak leje tylko od wiosny do jesieni. Latem nie mieszam z ON, tylko śmigam na czyściutkim paliwku z Ldla :) . Prawdą jest też, że paliwko rzepakowe spala się wydzielajac o wiele mniej związków toksycznych. Odsyłam do stronki "biopaliwa" (wpisać w google).

SOVIETVW - 2008-01-13, 18:08

Ci co leja to to wiedza :wink:
Bambek - 2008-01-15, 00:19

Panowie, ja zalatwiam sobie rope od znajomego, gosc po prostu zarabia na oszczednosciach w pewnym zakladzie i czasem sie dziwie bo podwozi mi rope ktora jest cala czarna ( powiedzial ze jest ona barwiona do jakis tam autobusow, czy w zbiorniku jakos farbuje, to jakis chyba neoplan i ze sporo znajomych na tym jezdzi i nie narzeka. Wlalem , jezdze i wszystko chodzi, bratu tak samo do audi przywiozlem i tez 1,9 tdi chodzi, nie ma z niczym problemow. A teraz pytanie.. czy oplaca sie to odbarwiac? co sie stanie gdy podczas kontroli drogowej w moich przewodach misiek dostrzeze ten podejrzany kolorek? i jak to jest z kontrolowaniem zbiornikow? w osobowkach kontroluja? i kto ma uprawnienia do tego jaki organ wladzy panstwowej? ktos mi mowil ze tylko w ciezarowkach.. coz leje to i smigam, juz ponad 500 km przejechalem i auto chodzi cacy. Pozdr.
Huberto - 2008-01-15, 00:26

Mojego kuzyna zatrzymali jak jechał busem z kumplem to wsadzili jakąś lewatywę do baku i coś mierzyli, ale co to nie wiem, bo kuzyn zielony w tych sprawach :P
SOVIETVW - 2008-01-16, 00:32

Bambek, nie patrz na to,załoz czarne przewody i tyle :mrgreen: ,a zreszta jak sobie chcesz,jak ganialem na opale to tez widac bylo ze zcerwone w rurkach ale trudno ryzyko zawsze jest,osobowki zadko sprawdzaja ale zdarza sie czasem,z tym ze raczej na dogach krajowych,jak bedziesz jezdził od miasteczka B do A to raczej nie,ale nie ma zxcego sie bac.
hubertbaran - 2008-01-16, 09:13

Jako ze w szkole to ja grzeczny chłopczyk nie jestem zawsze dostane jakiś psychiczny referat w którym musze gdybać nad wyższascia noża nad widelcem ;] Trafił mi sie własnie temat opałówki. Z tego co wyczytałem w ksiażkach w bibliotekach i znalazłem na stronach producentó jest to paliwo które nie przeszło ostaniej fazy filtrowania. Zawiera wiec zabrudzenia i potrzebuje wiecej tlenu do spalania ale kogo to obchodzi :P
Bambek - 2008-01-17, 12:30

Hubert, jak zrobisz referat to slij na bambo34@gmail.com z checia przeczytam co tam napisales. Opla nie przeszedl ostatniej fazy? hmmm przeciez od tego jest filtr paliwa, to on filtruje wszystkie zabrudzenia ;-) , nie mamy sie co martwic, oby tylko nasze diesle byly dlugowieczne..
SOVIETVW - 2008-01-17, 23:25

hubertbaran napisał/a:
znalazłem na stronach producentó jest to paliwo które nie przeszło ostaniej fazy filtrowania. Zawiera wiec zabrudzenia i potrzebuje wiecej tlenu do spalania ale kogo to obchodzi


czyli tak samo jak paliwo z wszelkich stacji benzynowych w polsce.Ja juz czytalem tyle opini,analiz skladu,porownan skladu chemicznego opalu i ON itd,itd ze nie wierze w nic oprocz tego ze auto smiga i nic sie nie dzieje a parafina z opalu wytraca sie jeszcze szybciej niz z ON,bo akurat te opcje sprawdzalem osobiscie,a jakies pierd...... ze opal jest suchy bo nie ma parafiny (zekomy powod zacierania sie ukladow wtryskowych i niezamarzania opalu zimą) i jakies dolewanie mixolu i innych wynalazkow to głupota totalna,mialem opal z wielu zródeł i parafina wytracala sie duzo zybciej niz w ON czyli jakies mity ze opal nie zamarza,to bzdura a tym samym skoro ma tyle parafiny ze wytraca sie czybciej niz w ON to raczej sychy nie jest.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group