To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Elektryka/elektronika - Akumulator - silnik gaśnie na światłach - MZ ETZ 250

witus - 2007-05-28, 21:36
Temat postu: Akumulator - silnik gaśnie na światłach - MZ ETZ 250
Witam, Chcialem sie zapytac czy jeśli w moim AQ na wyłączonym zapłonie jest 11,4 V, na światłach postojopwych 10,5V a na mijania 9,5V to czy moze miec to wpływ na to że podczas gdy jade to mi gaśnie na światłach miojania a jak przełącze na postojowe to mi jedzie juz dalej normlanie ?? Prosze o odp. Pozdr.
Nostradamus - 2007-05-28, 21:39

raczej nie masz ładowania i dlatego się tak dzieje podczas jazdy. Ale AQ powinno mieć troszkę więcej niż te 11,4V
Kamil5 - 2007-05-28, 22:18

Nostradamus, przy zdrowym AQ tak ale skoro nie ma ładowania to AQ dostaje ostro po tyłku
Nostradamus - 2007-05-28, 22:28

no wiem. Dlatego piszę że AQ normalnie powinien mieć powyżej 12V.
Kamil5 - 2007-05-28, 22:58

Nostradamus, :piwo: łoj
hubertbaran - 2007-05-29, 10:44

mój trzyma na samym aku niewiele powyżej 13V

minimalne na odpalonym silniku jest 13,7V a max 14,4V(wartosc taka osiaga juz powyzej 1200obr/min)

witus - 2007-05-29, 13:00

Nie dawno wymienialem cewke, regulator i przrywacz i wszsytko działało ok. I tak mnie zastanawia teraz ten Akumulator bo po jezdzie syczy z tych korków. I czy to moze byc wina AQ ze mi gasnie na swiatlach?
Nemesis - 2007-05-29, 13:09

A masz elektrolit wogóle w tym aq? I w ogole jaki masz, żelówke czy zwykły?
ETZrider - 2007-05-29, 15:30

Jak AQ jest ładowany to tworzy się H2SO4, jak rozładowywany to H2SO4 reaguje z Pb tworząc PbSO4 i H2, czyli syczy. Sprawdź czy syczy jak silnik jest włączony, jeśli nie to wychodziło by na to że jednak ładowanie jest.
wojciech944 - 2007-05-29, 15:31

witus, według mnie masz zuzyty/zniszczony akumulator, oprócz tego prawdopodobnie za wysokie ładowanie.
zmierz napięcie na pracującym silniku na wolnych obrotach (1000-1500) przy 2000, 3000, 5000
na wolnych moze być 12-13V , ale juz przy 2000 powinno być około 14, a ban wyzszych obrotach nie moze byc wiekrze niz 14,6V bo to niszczy akumulator
aha akumulator mozna rozładowac jedynie do 10,5 V (mierzone pod obciązeniem)

witus - 2007-05-29, 18:27

akumulator mam z elektrolitem i jest prawie pełen. Na wyłączonym zapłonie mam 11,7 V. Gdy odpalam mam ok 9V i jak daje gazu to spada czyli nie ma ładowania, dochodzi nawet do 5V. Gdy silnik jest zimny i na pcozatku wlaczam swiatlo to sobie norlanie wszsytko dziala, a po pewnym czasie zaczyna gasnac tylko i wylacznie na swiatlach mijania. Jak przełączam na posotjowe to działa normalnie. Sam juz nie wiem :(
wojciech944 - 2007-05-29, 18:45

1 masz rozładowany akumulator - wyjmij i nałąduj prostownikiem
2 nie masz ładowania - ta sprawe omówimy na GG :wink:

Nostradamus - 2007-05-29, 18:53

a co tu masz wiedzieć. Nie masz ładowania. A mijania jak właczasz to masz albo 40W albo 50W(55W) zależy od żarówki i Ci dlatego spada. A na postojówkach to masz ile 7W nie ma więcej. Bierz się za sprawdzenie regulatora, diód, szczotek itd.
macq_macq - 2007-05-29, 19:54

Miałem taki sam problem, najpierw myślałem, że to akumulator pada...i kupiłem nowy (dobrze, bo i tak stary mi ciekł).
Gdy jechałem na działkę na 180 kilometrze jadąc przez las modliłem się aby mi światła nie wysiadły, bo dosłownie prawie nic nie widziałem...
Na działeczce przetarłem styki, wyczyściłem wszystko i dalej nic. Zdjąłem prawą połówkę i zauważyłem wypadającą wsuwkę z alternatora...to było to!!! a na dodatek odlutował się kabelek, który "wchodził" do alternatora. Teraz śmiga idealnie :)

Klima - 2007-05-29, 22:38

przyłącze sie do tematu, wiec mam w etce jakis stary akumulator 8Ah ktory sam lubi sie rozładować, naladuje go prostownikiem, i na drugi dzien jak sprawdzam go kontrolką to ledwo sie pali. Aq jest wyjety z mz caly czas mial poziom wody, mozna go jakos naprawic?? moze zmienic kwas?
Nostradamus - 2007-05-30, 15:12

można spróbować, ale to nie będzie to co nowy i będzie się sam rozładowywał już powoli.
michal54_87 - 2007-05-30, 21:05

raczej nic juz z nim nie zrobisz
witus - 2007-05-30, 23:19

PROBLEM ROZWIĄZAŁEM :D Okazało sie ze kabelek pod prawą kapą sie odpioł od DF czyli to chyba wzbudzania ;) Teraz juz wszsytko działa elegancko. Pozdro.
macq_macq - 2007-05-31, 14:09

o to widzę, że się coś przydało :D
Na początku też się męczyłem, ważne, że działa :)

witus - 2007-06-13, 22:08

Jednak jak sie okazało znowu zaczął mi sie ten sam problem a wszsytko podlączone jest idealnie. Dzis roebralem tą oprawke od szczotek i zobaczylem ze górna czesc oprawki jest pękinieta i jedna szczotka złamana na pół i najprawdopodobniej sie zeslizgnela wpadła w ten rowek i jest cała zjechana, czyli po wymianie szczotek porblem powinien byc rozwiazny :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group