Zamknięty przez: saska251 2009-01-29, 20:22 |
Jaki Aku do Etz 250 |
Autor |
Wiadomość |
Mati910807
Motocykl: MZ250
Wiek: 32 Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 19 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2009-01-24, 14:02 Jaki Aku do Etz 250
|
|
|
Witam Mam mały problem nie wiem jaki kupic akumulator do mojej ETKI chce kupic żelowy VIPOV http://moto.allegro.pl/it..._10ah_nowy.html ale słyszałem ze te żelowe nie sa za dobre Jaki polecacie Aku Prosze o odpowiedz POZDRAWIAM |
_________________ MATI |
|
|
|
|
Zuh
Jeżdżący na eMZecie
Motocykl: ETZ 150
Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 885 Skąd: Łąkie (Lubuskie)
|
Wysłany: 2009-01-24, 14:22
|
|
|
Ja w swojej 250 mam najzwyklejszy akumularoz kwasowy 5,5 Ah i działa bez problemu nawet teraz w zime etka paliła mi bez większego problemu.... |
_________________ MZ - Majstersztyk |
|
|
|
|
Mati910807
Motocykl: MZ250
Wiek: 32 Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 19 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2009-01-24, 14:28
|
|
|
Dzieki za odpowiedz Tylko mi chodzi o konkretna odpowiedz czy ten żelowy jest do d*** czy jest dobry i ile na nim pojeżdże
[ Dodano: 2009-01-24, 15:31 ]
Proszę o konkretną odpowiedź Pozdro |
_________________ MATI |
|
|
|
|
Zimny_5
Motocykl: Mz 251
Pomógł: 4 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 233 Skąd: Wronki
|
Wysłany: 2009-01-24, 16:32
|
|
|
W normalnych akumulatorach kwasowych zwanych ołowiowymi występuje zjawisko zwane samowyładowaniem ogólnie przyjmuje się ze akumulatory te tracą około 1% dziennie, natomiast w żelowych takie zjawisko nie występuje i nawet jak nie będziemy ładować aku przez dłuższy czas nic się nie powinno z nim stać. Natomiast w zwykłych ołowiowych jak nie będziemy doładowywać przez dłuższy czas akumulatora to nam się zasiarczy. |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2009-01-24, 17:37
|
|
|
nie kupuj takiego typu aq (nie mówie o żelowym) zobacz jakie ma liche miejsce na konektory, to jest akumultor bardziej do wiertarki niż motocykla. Poszukaj akumulatora do moto. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2009-01-24, 19:14
|
|
|
Zimny_5, głupoty piszesz, bo żelowy to też ołowiowy, tylko kwas ma w formie żelu, i mają podobne właściwości elektryczne, żelowy ma trochę gorsze parametry, i należy się z nim delikatniej obchodzić, chodzi tu o prądy ładowania i rozładowania, temperaturę pracy i przechowywania...
dlatego niezbyt naje się do motocykla, ale jak ktoś jest uparty to nawet na bateryjkach od komórki będzie śmigał |
|
|
|
|
Zimny_5
Motocykl: Mz 251
Pomógł: 4 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 233 Skąd: Wronki
|
Wysłany: 2009-01-24, 23:03
|
|
|
Faktycznie głupoty pisze pomyliły mi się te żelowe z innymi ale już trochę przeczytałem o nich i uzupełniłem wiedze. |
|
|
|
|
kuba89
Motocykl: ETZ 250 & CB 600
Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 223 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: 2009-01-26, 18:27
|
|
|
ja 2 lata temu kupiłem żelowy i powiem że jestem zadowolony w 100% zwykły potrafil się nieraz wylać i kłopot ;P poł biedy jak blisko domu, gorzej jak w trasie ;P troche więcej zapłacisz za żelowy ale napewno nie pożałujesz wydanej kasy
nie wiem jak byłoby z akurat tym żelowym akumulatorem ale u mnie niestety nie mieści się w oryginalnej podstawce pod akumulator i musze podkładke kłasć pod aku, w sumie to nie problem bo żelowy możesz i na boku położyc |
|
|
|
|
Zuh
Jeżdżący na eMZecie
Motocykl: ETZ 150
Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 885 Skąd: Łąkie (Lubuskie)
|
Wysłany: 2009-01-27, 09:39
|
|
|
JUz nie przesadzajmy że kwasowy aku się wylewa...... jeżeli się nie wywalisz to się nie wyleje a motorem chyba nie po to sie jeździ żeby się wywalać........ a jak kupi zwykły to też kasy niepożałuje...... |
_________________ MZ - Majstersztyk |
|
|
|
|
P-men
Motocykl: MZ 250 Ts
Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 59 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2009-01-27, 20:57
|
|
|
http://www.allegro.pl/ite...y_do_upsow.html A może być coś takiego?? wiem że nie jest przeznaczony do motocykli, lecz sie zastanawiam czy był by dobry |
_________________ Gdy garazu bram otula zmrok
Ja do motocykla swoj kieruje krok |
|
|
|
|
Poszy150
Motocykl: MZ ETZ 150x
Pomógł: 17 razy Wiek: 34 Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 711 Skąd: Łodygowice
|
Wysłany: 2009-01-27, 22:46
|
|
|
Ja jak kupiłem MZ, nie miałem akumulatora do niej, to z braku laku jeździłem na akumilatorze z wkrętarki na 12V. Etka szła jak wściekła później dopiero wpadłem w posiadanie akumulatora nowego kwasowego, i do dziś śmiga dobrze. I nigdy mi się nie wylał. Czasem potrafi coś kapnąć, ale to się zakłada długi wężyk na odpowietrznik i cięgnie się go pomiędzy silnikiem a ramą i jak coś kapnie to na ziemię a nie na motor. |
_________________ Nie da Ci żona, nie da sąsiadka, tego co może dać Ci MZtka |
|
|
|
|
dex
Motocykl: Toffik, XTZ 850 ST
Pomógł: 28 razy Wiek: 39 Dołączył: 13 Cze 2008 Posty: 1053 Skąd: Wawa - Zamość
|
Wysłany: 2009-01-29, 11:55
|
|
|
Akumulatory żelowe, choć delikatniejsze, żywotnością dorównują kwasowym, a nawet je przewyższają przy odpowiednim traktowaniu. Jeśli tylko masz sprawną instalację i przede wszystkim regulator alternatora, bez obaw możesz zakładać żelowy.
Kwasowe aku charakteryzują się większymi prądami pracy, ale ten parametr potrzebny jest głównie w motocyklach z rozrusznikiem elektrycznym. Oryginalna instalacja MZ w dobrym stanie, nie przeciąży akumulatora żelowego.
Inaczej sprawa ma się przy ładowaniu. Jeśli występują jakieś niedomagania od strony alternatora, może się to skończyć tragicznie dla aku żelowego, w czasie krótszym, niż by to miało miejsce z kwasowym. Długotrwałe napięcie ładowania nie może przekroczyć 14.4V, inaczej taki aku potrafi zakończyć żywot eksplozją (całkiem sporą!!). Natomiast notoryczne nie doładowanie, jak w przypadku każdego aku, skończy się szybką utratą pojemności.
Ich zaletą jest faktyczna bezobsługowość, sprowadzająca się do okresowej kontroli stanu naładowania i nieznacznie, ale niższa cena w porównaniu do kwasówek o tej samej pojemności. Vipow to dobra firma. Sam używam kilku różnych aku z jej oferty i jeszcze nie trafił mi się bubel. W moim moto mam, co prawda "innej" marki aku żelowy, ale 3 kolegów używa Vipow-ów w Jawach 350 i MZ 150 od co najmniej 4 sezonów.
Wniosek jest jeden, mianowicie wybór należy do Ciebie. Jednak, jeśli jesteś pewien stanu swojej instalacji, nie będziesz narzekał na akumulator żelowy. |
|
|
|
|
saska251
Pogromca Trabantów
Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2286 Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
|
Wysłany: 2009-01-29, 20:19
|
|
|
Tym rzeczowym akcentem temacik zamkniemy. |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN. |
|
|
|
|
|